Piątek 29 Marca 2024r. - 89 dz. roku,  Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 06.10.15 - 11:52     Czytano: [1442]

Dział: Opowiadania

TRYPTYK Z ZABÓJSTWEM W TLE


1. CHŁOPIEC, KTÓRY MIAŁ SIĘ URODZIĆ

Chłopiec rozwijał się pod sercem matki i wspaniałe były jego dni. Czuł matczyną rękę, gdy wieczorami bawił się i przeciągał. Czasem odczuwał też dotknięcia z zewnątrz, jakby kogoś innego. Dłoń niepewnie kładła się na nim, cofała, potem słyszał przytłumione śmiechy i znów matczyne dotknięcie. Gdy brzuch bujał nim, spał. Gdy matka układała się spokojnie, bawił się swoimi stópkami. Tęsknił za chwilą, w której będzie mógł na nich stanąć.
Nadszedł dzień, w którym chłopiec odczuł rozpacz swojej matki w sposób niemal fizyczny. Nie dotykała go już, brzuch trząsł się całymi nocami. Ciemność ogarnęła ją szczelnie i narzuciła swój wyszywany rozpaczą płaszcz na dziecko w jej łonie.
Zimne narzędzia wtargnęły w świat chłopca i zaczęły zadawać mu przerażający ból. Próbował schować się przed nimi, wołał o pomoc do swojej matki, ale narzędzia systematycznie i precyzyjnie kroiły jego nóżki, ręce i tułów. Gdy zmiażdżyły jego małe, szamoczące się w rozpaczy serce, przyszły Anioły Pana i zabrały go ze sobą.
Od tej pory każdego dnia, gdy Bóg przechadzał się ogrodem Eden w porze łagodnego powiewu wiatru, chłopiec figlarnie czepiał się gwieździstego płaszcza Boga i prosił, by Ten ulitował się nad kobietą, która pozwoliła zabić swoje dziecko. Bóg za każdym razem pochylał się nad nim, jakby był jedynym i najważniejszym dzieckiem na świecie, gładził go z ojcowską miłością i uśmiechał się najpiękniejszym z uśmiechów.
- Wszystko jej powiesz sam – mówił do chłopca – Ja już jej dawno wybaczyłem.

2. KOBIETA, KTÓRA MIAŁA BYĆ MATKĄ

Od czwartego miesiąca czuła się wspaniale. A gdy w piątym dziecko zaczęło się poruszać, spłynęła na nią świadomość macierzyństwa i szczęście, jak ciepłe tchnienie wiatru w wiosenny wieczór.
Jej chłopak początkowo się ucieszył. Dotykał jej brzucha i obiecywał ślub. Na tę okoliczność zaprzestał nawet palenia w jej towarzystwie i rzadziej przychodził pijany.
Rodzice milczeli. Ale gdy młodzi byli we dwoje, brak wsparcia ze strony rodziców nie ciążył tak mocno.
Pewnego dnia jej chłopak zniknął. Dowiedziała się, że siedzi za włamanie i pobicie. Wtedy jej rodzice zabrali głos. Wyciągnęli na stół srebrniki i zaczęli rozmową o
„ostatecznym rozwiązaniu kwestii dziecka”. Płakała trzy noce a czwartego dnia rano rozpacz posiadła ją ostatecznie. Jak kukłę wzięli ją pod ręce i zawieźli do prywatnej kliniki aborcyjnej. Nie miała sił, by protestować.

3. MĘŻCZYZNA, KTÓRY MIAŁ BYĆ OJCEM

Kiedy się dowiedział, że ma być ojcem, pierwsze trzy dni pił z powodu szoku. Potem na chwilę przetrzeźwiał, kupił kwiaty i pojechał do niej. Świadomość odpowiedzialności za przyszłość dziewczyny i dziecka docierała do niego z każdym tygodniem zaokrąglania się jej pięknego brzuszka. Często siedzieli sobie i sprawdzali ruchy malca w brzuchu, a on naprawdę myślał, że wszystko będzie dobrze.
Pewnego dnia koledzy namówili go na mały skok. Prosta robótka, mieli zgarnąć trochę fantów i ulotnić się bez śladu. Nadgorliwy strażnik zastąpił im drogę. Kamery wszystko nagrały. Dostał pięć lat. Przyjechała do aresztu, bardzo chciała rozmawiać. Nie wyszedł. Nie zdołał spojrzeć jej w oczy, choć tak bardzo chciał jej powiedzieć, że chce tego dziecka.
Potem się dowiedział, że usunęła. Znienawidził ją tak mocno, jak mocno kiedyś ją kochał.


Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny twierdzi, że w Polsce rocznie zabija się ponad 100 tys. dzieci.
Nabierają mocy słowa Jana Pawła II „Naród, który zabija swoje dzieci, jest Narodem bez przyszłości”.



Andrzej Chodacki
Strona autorska


Autor opowiadania: Andrzej Chodacki
Urodzony w 31.05.1970 roku. Z powołania mąż i ojciec, z zawodu lekarz. Pisze prozę i poezję, a także fotografuje. Laureat kilkudziesięciu konkursów literackich. Jego opowiadania były drukowane między innymi w Wydawnictwie My Book w Szczecinie, Miesięczniku Literackim Akant w Bydgoszczy, Kwartalniku Literackim Horyzonty, w Półroczniku literackim „Inter-. Literatura–Krytyka–Kultura”, oraz w wielu czasopismach polonijnych na całym świecie. W 2012 roku wydał debiutancką książkę z poezją i fotografią pt.„ Pejzaże tęsknoty”. W 2013 roku wydał cykl opowiadań pt. „ Opowieści ze świata”. W 2014 roku wydał kolejny cykl opowiadań pt „ Wyczekując dnia”.
W 2015 roku jego najnowsza powieść pt „ Doktor Seliański” została przetłumaczona na język ukraiński. Od 2015 roku członek Unii Polskich Pisarzy Lekarzy


Od Redakcji: Opowiadania Andrzeja Chodackiego można również znaleźć w dziale:Na każdy temat.

Wersja do druku

Andrzej Chodacki - 07.10.15 16:01
Pani Oleńko, Panie Robercie, dziękuję za dobre słowa. Choć tak naprawdę należałoby zapytać moich pacjentów, czy udaje mi się wypełniać moje powołanie wobec nich. Oni i Bóg będą sędziami w tym procesie, który kiedyś czeka każdego z nas. Procesie, na którym zadane zostanie to fundamentalne pytanie, czy robiłeś to, do czego cię powołał na ziemi Bóg? Ja sobie zdaję sprawę, że takie pytanie kiedyś padnie. I staram się. Nie zawsze wychodzi, ale się staram. Jeszcze raz pozdrawiam Was :)

Robert - 07.10.15 14:13
Sztuka uprawiania zawodu lekarza, to nie jest wszystko. Często trzeba sięgnąć do chorej DUSZY pacjenta - a te predyspozycje Autor ma świetnie opanowane.

Andrzej Chodacki - 07.10.15 11:22
Rozumiem, że publikowane przeze mnie treści mogą dotyczyć konkretnych przeżyć czy doświadczeń. Sprawa jest szczególnie delikatna. Rozumiem to. Ale ja nie występuję tu, jako lekarz, tylko jako człowiek. I jako człowiek sprzeciwiam się mordowaniu innych ludzi za pomocą in vitro i aborcji ( każdy przeciętnie wykształcony człowiek wie, co to jest aborcja redukcyjna w przebiegu procesu in vitro). Współczuję wszystkim kobietom, które takich zabójstw się dopuściły. Nie wiem, jak może żyć spokojnie kobieta, która w celu wytworzenia ( celowo użyłem tego słowa) jednego dziecka zgadza się na zabicie kilku innych swoich dzieci. Współczuje lekarzom ( sam zajmuje się kardiologią i nigdy nie miałem nic wspólnego z zabijaniem dzieci), którzy w tych zabójstwach uczestniczyli. Tyle mogę napisać od siebie. Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam wszystkich.

MariaN - 07.10.15 10:58
Drastyczne, ale jakżeż mozna inaczej kruszyć kamienne serca zimnych ludzi, którym udało sie juz urodzic i zyć na tym łezpadole

Oleńka - 07.10.15 10:06
Moim zdaniem dr Andrzej Chodacki jest dobrym pisarzem i właśnie lekarzem z powołania.
O to chodzi aby zrozumieć treść i posłanie opowiadania....

slowianka - 06.10.15 17:58
Szkoda,ze nie jest Pan lekarzem z powolania...

Wszystkich komentarzy: (6)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

29 Marca 1848 roku
We Włoszech z inicjatywy Adama Mickiewicza został podpisany akt zawiązania legionu polskiego.


29 Marca 1937 roku
Zmarł Karol Szymanowski, polski kompozytor. Obok F. Chopina, uznawany za najwybitniejszego kompozytora (ur. 1882)


Zobacz więcej