Czwartek 25 Kwietnia 2024r. - 116 dz. roku,  Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 06.07.15 - 22:02     Czytano: [1291]

Dział: Felietony Jana Pietrzaka

Nowe otwarcie, stare zaparcie

Ostatnie, przedwyborcze podrygi platfusów do eleganckich zachowań nie należą, ale Titanic tonie i Kopacz nie ma już czasu uczyć się dobrych manier. Zatrudnienie hejterskich trolli to pierwszy spontaniczny krok do uzyskania przewagi nad internetową opozycją.

To w sieci rozmnoĹźyły się, poza zasięgiem telewizyjnych lisĂłw, pochamkĂłw, tadlĂłw i popychadlĂłw pisowskie nasienia i gĂłwniarskie kukizy. Jak podaje „Ministerstwo Prawdy” niebawem dopadną ich hejterzy, pogromcy kaczyzmu i kukizmu. Drugi, waĹźny zdaniem premierki zabieg naprawczy, to wymiana kilku ministrĂłw. Koń by się uśmiał co to za chytry wyczyn. Jak powiadał Maciek Rybiński – na naszym podwĂłrku konie się śmieją, bo kury robią sobie jaja! W kaĹźdym razie zaufanie ma silnie wzrosnąć, bo premierka wyznała, Ĺźe jej osobiście zaleĹźy. Poziom zaufania podniesie się rĂłwnieĹź po przejęciu laski w Sejmie przez Bidawę – Końską. Jak wiadomo jej poprzednik Sikorski miał problem z laską w kontekście amerykańskim i zaufanie mu wyparowało. Nie wnikamy w szczegóły, ale los Sikorskiego moĹźe wywołać łzę wzruszenia w niejednym oku. Był Bilderberg, przyjaźń z Ławrowem, londyńskie salony… a zostaje JOW w Chobielinie, czyli siermiężna murzyńskość.

Dotkliwy brak ośmiorniczek w okolicy. Sięgając do wspomnień, sfery rządowe przedstawiają publiczności kolejną wersję skeczu „Szachy personalne” z Kabaretu pod Egidą. Pupiak za Dupiaka, Bańbuła na resort, Maliniak w maliny, z PAXu do śmaksu…itd. Nowe otwarcie, stare zaparcie.

ObraĹźony na elektorat były Komorowski, teĹź nie zasypia gruszek w popiele. Przed emigracją „na Mazury macać kury”, wpycha swoich ludzi na etaty, oraz wydaje na premie i odprawy cały roczny budĹźet kancelarii, na złość prezydentowi Dudzie czyści sejf. A takĹźe przed czasem obsadza Trybunał Konstytucyjny swoimi kumplami z WSI. Niech sobie dorobią do resortowej emeryturki. Jedynie Jowita, ktĂłra mu za słabo suflowała nie ma co liczyć na poĹźegnalną gratyfikację. Dopiero na kilka dni przed klęską kazała mu się przytulać do wyborcĂłw. Gdyby zaczął przed pierwszą turą, kto wie, czy by sobie nie naprzytulał brakujących 2 proc. zwolennikĂłw? Ale to juĹź historia… Na nasze szczęście…

Jan Pietrzak

Wersja do druku

• Strona główna
• Powitanie
• Napisz artykuł
• Redakcja
• Działy
• Bannery Kworum
• Współpraca
• Linki
• Kontakt