Wtorek 16 Kwietnia 2024r. - 107 dz. roku,  Imieniny: Bernarda, Biruty, Erwina

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 15.06.15 - 11:36     Czytano: [1278]

Zbrodnia i bezkarność


Szanowni Państwo!

Pewna „Słowianka” doradzała mi, żebym zajęła się czymś pożyteczniejszym niż pisanie felietonów. No cóż, umiem jeszcze pisać kryminały, ale w raju nie ma przecież zbrodni!

Władcy PRL-u udawali mądrych, bo wówczas mądrość miała lepsze notowania od głupoty. Poprawność polityczna zniosła tę dyskryminację i władcy III RP nawet nie muszą niczego udawać. Przeczą sobie, kłamią w sposób oczywisty i nikt im tego nie ma za złe, a jeśli nawet ma, to jego prywatna sprawa.

A zatem przykładanie norm moralnych, czy chociażby zwykłej logiki, niezbędnej w powieści kryminalnej, jest chybione. Każda partia, nie koniecznie skrajnie lewacka, może wystawiać do parlamentu np. przedstawicielkę najstarszego zawodu świata mając nadzieję, że najpopularniejsze słowo na jedenastą literę alfabetu ciałem się stanie i wejdzie do Sejmu, albo Parlamentu Europejskiego godnie reprezentując tych, którzy je wybrali.

Ubolewać tylko można nad naiwnością niekiedy całkiem mądrych ludzi, którym się zdaje, że Rosjanie to Słowianie, a więc ktoś do nas podobny.

Usłyszałam kiedyś taki argument, że Putin nie odważyłby się wysadzić w powietrze samolotu z polskim prezydentem w obawie, że ktoś to sfotografuje. Gdyby nawet znalazł się ktoś taki, to po przyznaniu się do tego niegodnego czynu, musiałby popełnić samobójstwo i to najprawdopodobniej z całą rodziną.

Dlatego do pisania kryminałów wrócę, gdy Polska stanie się krajem normalnym. Marzy mi się, że już w październiku wkroczymy na drogę normalności.

Małgorzata Todd
www.mtodd.pl
Lub http://sklep.mtodd.pl

13 czerwca 2015 r. | Nr 24/2015 (207)

...........................................................................................................................




MARGARET TODD


LEKCJA
POKERA



Odcinek 107

Każde zakłamanie
potrzebuje uwierzytelnienia


– Pytała pani o tego człowieka, któremu pani mąż powierzył stanowisko redaktora naczelnego. Otóż moim zdaniem to typowy humanista.
– Co pan przez to rozumie?
– Humanista, to ktoś, dla kogo dwa razy dwa bywa cztery, ale nie wiadomo od czego to zależy – powiedział radca Żarski z tym swoim gorzkim uśmiechem.
– Myślałam, że pan sam zalicza się do humanistów – odparła pani sędzia.
– Dlatego mam prawo przemawiać w ich imieniu – kontynuował wypowiedź. – Widzi pani, artysta i naukowiec mogliby się uzupełniać, ale ich światy na ogół nie przenikają się wzajemnie. Tę przepaść powiększa sposób zarabiania pieniędzy. Weźmy na przykład taką telewizję. Przekaz obrazu i dźwięku jest coraz lepszy, a programy coraz gorsze. Pierwsze robią inżynierowie, drugie humaniści. Jedni i drudzy wychodzą naprzeciw potrzebom rynku, z tym że zapotrzebowanie na najlepsze rozwiązania techniczne jest niekwestionowane, natomiast na rozrywkę wysokich lotów raczej minimalne, a więc nieopłacalne.
– Czy myśmy nie przyszli za wcześnie do biura? – Agnieszka Buchniarz popatrzyła na swój złoty, wysadzany diamentami zegarek. Najwyraźniej temat przestał ją interesować. Co innego, jeśli rozmowa dotyczy konkretnej osoby, ale dywagacje natury ogólnej uważała za stratę czasu, akurat odwrotnie niż jej rozmówca.
– Zdawać by się mogło, że naukowiec opisuje świat zastany, a artysta próbuje go stwarzać na nowo – ciągnął dalej Żarski, ignorując uwagę swojej jedynej i nie bardzo zainteresowanej słuchaczki. – Paradoks polega na tym, że od humanisty wymaga się dobrej pamięci, a od inżyniera kreatywności. I w ten oto sposób inżynier tworzy nowe, ulepsza zastany świat, a humanista go tylko opisuje.
– No to co robi artysta?
– Dawniej uprzyjemniał życie innym. Teraz odwrotnie.
– Jak mam to rozumieć?
– Pewnie nadal gdzieś są jacyś prawdziwi artyści, ale o nich cicho. Zastąpili ich skandaliści, czyli tak zwani artyści od szokowania. Gawiedź ma nareszcie to, co lubi. Tłumnie wali na oglądanie trupów. Wysublimowany gust definitywnie wyszedł z mody. To już za komuny było lepiej, bo wtedy artyści próbowali przechytrzyć cenzurę i nieraz im się to udawało. Co robią teraz? Sam chciałbym znać odpowiedź na to pytanie.
– Jakie pytanie? – do pokoju weszła pani Hanka. Najwyraźniej przejęła zwyczaj swojego szefa, który wpadał niespodziewanie i próbował włączyć się do rozmowy. – Przepraszam za spóźnienie. – W pośpiechu zdejmowała płaszcz.
– Nic się nie stało – powiedziała Agnisia. – Teraz, póki nie ma mojego męża, nie musicie państwo przychodzić o jakichś stałych porach. – Miło pan wspomina tamte czasy? – zwróciła się do radcy Żarskiego ze źle skrywaną uszczypliwością.
– Niemiło – odparł zdecydowanie. – Jestem szczęśliwy, że tak dużo się zmieniło. Szkoda jednak, że nie więcej. Nie wiem, czy panie się ze mną zgodzą, że „poprawność polityczna” to nic innego jak przefarbowana „dyktatura proletariatu” i jak każde zakłamanie potrzebuje uwierzytelnienia. Najzabawniej przejawia się to w literaturze. We wczesnym PRL-u pisarze reżimowi pisywali różne gnioty nie do czytania, ale i zdolni literaci, żeby zaistnieć, musieli wtrącać coś „państwowotwórczego”. Z rozbawieniem przeczytałem współczesny kryminał młodego, jak się domyślam, pisarza, który ni z gruszki, ni z pietruszki wstawił postacie „idiotek” w moherowych nakryciach głowy i dwóch dzielnych pederastów. Wszystkie te postacie nie miały nic wspólnego z akcją, ale zaświadczały o „państwowotwórczym” zaangażowaniu autora.
– A słyszeliście państwo – wtrąciła Agnisia – że ta dziennikarka Misiula Chodakowska podobno straciła pracę w telewizji?
– Naprawdę? – zdziwiła się Hanka.
– Nie ma najmniejszych co do tego wątpliwości – wtrącił radca Żarski.
Obydwie panie popatrzyły na niego z zainteresowaniem. Czyżby wiedział coś, o czym nawet brukowce nie pisały?
– To tłumaczy pewne dziwne zjawisko – zawiesił głos dla lepszego efektu, po czym dodał: – Musiały panie zauważyć, że odkąd redaktor Misiula Chodakowska straciła pracę w telewizji, wyraźnie spadła liczba pijaków mordujących własne potomstwo.

CDN

Już teraz można zamówić całość wpłacając jedynie 20 zł na konto Nr: 50 1020 5558 1111 1115 9930 0019. Adres posiadacza konta to: Wydawnictwo TWINS; ul. Dymińska 6a/146; 01-519 Warszawa i podając adres internetowy, na który e-booka należy przesłać.

Okładkę zaprojektował Zdzisław Żmudziński Copyright © by
Margaret Todd, 2013 All rights reserved. Wydawnictwo „Twins”
ul. Dymińska 6a/146 01-519 Warszawa


.....................................................................................................................

TEATRZYK ZIELONY ŚLEDŹ

ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.
Obietnice

Występują: Fritz i Wańka.

Fritz – Polacy to taki dziwny naród. Bronek obiecał przecież wszystko wszystkim, a oni go olali.
Wańka – Do czyjej ty bramki grasz?
Fritz – Mam nadzieję, że macie jakiś plan B i nie jest to tylko reanimacja Unii Wolności.
Wańka – Wszystkiego na tym trzęsawisku przewidzieć się nie da.
Fritz – Uważam, że za łatwo odpuściliście.
Wańka – Z tym akurat się zgadzam. Można było pójść na całość. Po cholerę te serwery w pałacu?
Fritz – Może kierownictwo zlękło się tej społecznej kontroli wyborów?
Wańka – Nie takich gerojów wystrychnęliśmy na dudków.
Fritz – Nomen omen. Duda okazał się silniejszy. Nie rozumiem tylko po co było wprowadzanie przepisów o bratniej pomocy?
Wańka – Też o tym myślałem. Przecież to był właśnie wariant do wykorzystania siłowego przeprowadzenia „demokratycznych wyborów”.
Fritz – W więc zostały chyba stare sprawdzone metody?
Wańka – Jego, jakoś nie wiem dlaczego, trudno obśmiać.
Fritz – Premierzyca obiecała zatrudnić więcej troli do obsługi Internetu.
Wańka – Zaprzyjaźnione media też robią co mogą.
Fritz – Zauważyłem. Właśnie rośnie fala oburzenia. Prezydent elekt jeszcze nie objął stanowiska, a już nie spełnił danych wyborcom obietnic!

KURTYNA

P.S. Drogi aktorze! Idąc sam dojdziesz szybciej, idąc z kimś dojdziesz dalej. Pomyśl czy nie byłoby Ci ze mną po drodze. Zagraj w Internetowym Kabarecie!

…………………………………………..

POLECAM












































































......................................................................................................................

Całość: (m.in., APEL, Horyzont Wiedzy, Wielka Wyprzedaż Książek, Niepoprawne Radio, Info – Jawa – Media, Ratujmy polskie Lasy, poradniki, oraz książki Małgorzaty Todd, adresy, informacje) BLOG MTODD



Wersja do druku

Lubomir - 26.06.15 18:29
Putin, zamach, nagranie telefonem komórkowym sytuacji, bezpośrednio po rozbiciu się prezydenckiego samolotu. To wszystko jest czytelne. Jednak są zbrodnie łatwe do wykrycia i są zbrodnie maksymalnie zagmatwane. Grecja np jest maltretowana przez niemieckich a nie rosyjskich banksterów. Podobnie większość państw europejskich. Trzeba widzieć jaką bronią posługują się obecni wrogowie. Kiedy straszą 'Iskanderami' z Kaliningradu, eksterminacji dokonują bronią finansową. Eksterminacji dokonują także poprzez likwidację rodzimych rynków pracy i tworzenie rynków neokolonialnych, z niewolniczym bezprawiem i wyzyskiem. W tym prym wiodą w Europie Niemcy.

Robert - 22.06.15 15:48
Droga Pani Redaktor, od już, mamy w czasie przyszłym, Prezydenta i Premiera? - ja ja, mamy. To piękny cycat "..bajka o tym, jak to chłop przechytrzył diabła, który o rolnictwie nie miał zielonego pojęcia. Demon komunizmu nie musi znać się ani na rolnictwie, ani przemyśle, nauce, w ogóle na czymkolwiek, wystarczy, że jest arcymistrzem manipulacji. I tego właśnie doświadczamy".
Tak, wychodzi na to, że ktoś ukradł wtyczkę Redaktorowi Michałkiewiczowi. To musiał sprawić belzebub, co się załapał na wykidajłę w PE, i zastosował redukcyjny pakiecik energetyczny. Co by dym, nie zakopcił by zanadto kominów, on ich wręcz nienawidzi – zlikwidował przemysł, i przymierza się do likwidacji Sląska. Zastanawiałem się kto kogo przechytrzył, bo może być tak ze belzebub może być diabłem, to gender zapewnia, wystarczy spojrzeć na tą gębę nie oglądając ogona. Wcielenie na najwyższa posadę wykidajły w PE, tez ma swój sens, rodem z piekieł – polega to na ostrzeniu ołówków, dla poselstw o jeszcze większej kulturze hultajskiej. Podpowiem, że są trzy metody ostrzenia ołówków, auto elektryczny kręciołek, ręczna temperówka z nożykiem w oprawce, oprawka plastikowa do której wkłada się żyletkę, jaką technikę stosuje nasz belzebub? - oczywiście, że żyletką, a jakiej firmy? - oczywiście, made in Poland, Rawa-Lux. Sama rozkosz, namiętnych czasów – poranne zatłoczone autobusy i tramwaje, czasami przewiewający zapach „płynu ogórkowego” (nie kojarzyć z kandydatką ostatnich wyborów), przeciskająca się przez tłum konduktorka, z torbą i kasownikiem chroniącym jej prywatny stan posiadania, Hmm. A najpiękniejsze w tym, poranne niedospane twarze wyglądające jak pokiereszowane gęby, po wypuszczeniu z izby wytrzeźwień. Na twarzach, bruzdy świeżych nacięć, sączącej się krwi sadomasochistów – używających żyletki Rawa-LuX. Historycznie, to chyba stad pochodzi pierwszy protest, przeciwko wspaniałemu rozwojowi techniki golenia, tylko ze to oni golili nas, moda na zarośniętych zbliżyła nas do kultury syjonizmu a żony takich dziadów wyrzucały ich z domów. A wiecie państwo dlaczego? Bo chciano wyeliminować z przestrzeni publicznej, ostatnia broń męską jaką były brzytwy – i od tej pory mamy po ptokach. A teraz co?hakery, hajtery, cyberki, wi-ruski, kasperski, Sikorski z Ławrowem i nieśmiertelne wtyczki i wtyki.
I ciągle nie ma tej wtyczki, to co piszą a nie jest, nie pisze się w rejestr, tak jak kazali tak napisali. A dlaczego akurat to o JOW? Hmm. Po Pana przyjeździe Obama zbladł, a kandydatka na prezydenta poczerwieniała. Panie Michałkiewicz wracaj Pan z tej Kaliforni – u nas jest ciekawiej. Pozdrawiam Robert.

Robert - 18.06.15 3:20
Pani Małgorzato, pisanie kryminałów w naszym raju, straciłoby na ciekawosci tematyka ogólnie jest znana, poza tylko jednym wątkiem finałowym, który ma nietypowe zakończenie. Przestępcy i zbrodniarze, zdobywają w sądach szczyty błogosławionych bohaterów i nagrody, awansując na wyższy poziom w mafii.
Nie radzę tłumaczyć polskich kryminałów na inne języki, wypadniemy na kompletnych idiotów.
Kryminały u nas tworzy się na bieżąco, oto ostatnio dodana pozycja JOW. Polecam pogłębić wiedze, tak naprawdę to ani lewi ani prawi, nie wyjaśniają do czego to zmierza. Pan red. Michałkiewicz tutaj w felietonie wideo, wyjaśnia problem, zanim pójdą rodacy do urn referendalnych 6 sierpnia??? - powinni wiedzieć wszystko w tym temacie - ale o to nikt nie dba.

Oleńka - 17.06.15 1:39
Droga Pani Małgosiu.
Powinnam napisać Wyjątkowo Utalentowana Felietonistko.
Proszę nie słuchać farbowanych „Słowianek”, a pisać felietony, i chociaż to najtrudniejsza ale i najciekawsza forma przekazu o życiu społecznym i politycznym w naszym Kraju. A co dopiero teraz, kiedy tam trwa dintojra wśród tych, (w rządzie E. Kopacz i ludzi Komorowskiego) którzy sami chcieli „wyrzynać watachy” – skupione w PiS i innych organizacjach prawicowych. (słowa Sikorskiego)
Pozdrawiam Panią i usilnie proszę o więcej.

Wszystkich komentarzy: (4)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

16 Kwietnia 1919 roku
Wojsko Polskie ruszyło na Wilno, okupowane przez Armię Czerwoną.


16 Kwietnia 1889 roku
Urodził się Charlie Chaplin, angielski reżyser, aktor, scenarzysta i producent (zm. 1977)


Zobacz więcej