Czwartek 28 Marca 2024r. - 88 dz. roku,  Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 08.06.15 - 10:02     Czytano: [1359]

Wczorajsze (Danuta Duszyńska)

(tatuogram)



Wtedy wierzyliśmy we wróżby.
Wróżki wiedzą wszystko.
Wspaniale wypatrywać wymarzonego.
Wczesną wiosną wyśniłam wyprawę.

Wielkie wypchane walizy.
Wycieczki, wędrówki, wspinaczki.
Wiosenny wiatr wiał wprost, wyśpiewywał wesołe wariacje.
Wieczorne wino wrzało.

Wkrótce welon, wianek we włosach - wesele.

Wszystko wspólne wycichło, wypłowiało, wymarło.
Wiarołomstwo, winy, wymówki, waśnie.
Wiara wepchnięta w wersy.
Wehikuł wzniósł wędrowca we wszechświat.

Wiatrówki, wypełnione wonią wiosennych wojaży,
wciąż w walizkach. Wieczne wspomnienia.

Autor - Danuta Duszyńska nick "australijka"

Wersja do druku

panasiuk - 26.06.15 20:11
Zobaczmy, co oznacza jeden"mędrek" przy tylu wspaniałych ludziach. Sam okazał się grafomanem, bo pisze marnie. Nie jest żadnym krytykiem, co mogę udowodnić. pozdrawiam wszystkich serdecznie

Bożena Zylla - 23.06.15 22:28
Pani Danusiu ,gratuluję tego tautogramu.Przeczytałam go z prawdziwą przyjemnością ,bo wiem ,że nie tak łatwo pisze się takie wiersze.Mam parę
w swoim dorobku i muszę przyznać,że pewnego czasu sprawiało mi wielką
radość ich pisanie.
Pani jest wspaniały.Pozdrawiam gorąco.

Hania - 23.06.15 14:05
Witam Pani Danusiu. Piękny wiersz choć smutny. Tak już jest, że nasze życie to nie tylko radosna wiosna, ale i smutna jesień. Pozdrawiam gorąco.

Panasiuk - 13.06.15 20:35
Panie Janku ma pan rację musimy zignorować tego rodzaju wpisy. Doskonale wiem kto podszywa się pod pseudonimem Kacper. Pan również go zna. Proszę zwrócić uwagę na budowę zdań tegoż krytyka. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.

york - 13.06.15 18:58
Ad Władysław Panasiuk.
Szanowny Panie Władysławie wprawdzie Bozia poskąpiła mi talentów natury literackiej i w sprawie warsztatu literackiego poruszam się, jak przysłowiowy słoń w składzie porcelany, a jeśli ze względu na swoją ułomność w tym zakresie zdobyłem się na odwagę, aby zabrać głos w tej tematyce, to tylko i wyłącznie ze względu na patriotyczną wymowę twórczości Pana Panie Władysławie oraz Pana Jana Orawicza, bo „warsztat” jest dla mnie absolutną chińszczyzną.
Tym niemniej obserwując przypuszczony ostatnio atak na Waszą twórczość literacką dochodzę do wniosku, że jest on podyktowany polityczną zemstą mainstreamu za, jakże piękne Wasze zaangażowanie w kampanię prezydencką Andrzeja Dudy.
Myślę również, że ze względu na Waszą twórczość literacką, chcąc, nie chcąc zaliczacie się do dość wąskiej grupy postaci publicznych, które mają bardzo istotny wpływ na zachowania reszty naszego społeczeństwa i dlatego jesteście czytelnym celem tego rodzaju ataków dla dyżurnych na różnych forach dyskusyjnych całych zastępów trolli, którzy bardzo często przy pomocy najbezczelniejszych niekiedy zarzutów prowokują do polemiki i tym samym mimo woli się dowartościowywani.
Dlatego też „zaczepki” tych trolli pozostawiłbym bez jakiejkolwiek odpowiedzi, a to pozbawi ich źródeł dochodu, bo za to biorą najwyraźniej jurgielt.
Alleluja i do przodu Panie Władysławie. Pozdrawiam. york.

Dorota Sidor - 13.06.15 18:53
Witam Pani Danusiu ;)
Wspaniała praca , piekny wiersz i nie ważne czy krytykom się podoba . Ważne , że jest choćby jedna osoba , która chętnie czyta nasze prace i dla tej jednej osoby warto pisać . Takich osób jest wiele więc piszmy tak długo jak długo nasza Redakcja będzie uznawać , że warto nasze prace publikować .
My nie startujemy do konkursów więc krytycy literaccy nie są nam potrzebni . My piszemy dla czytelnkików , którzy czekaja na nasze prace.
Naszym kolegom po piórze Dziekuje za wspaniała postawę.
Nie zdziwie się jak pod moimi pracami w niedlugim czasie pojawi sie kolejny a może ten sam krytyk literacki tyle , że pod innym pseudonimem .
A dlaczego to już wiemy .
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie a szczególnie Panią Danusię ;)
Dorota.

Jan Orawicz - 13.06.15 16:48
Panie poeto WŁadysławie, najlepiej nie zwracać uwagi na tego rodzaju
przykrych gości,co to odwiedzają nasze Kworum.Wielki krytyk literacki
nam się tutaj objawił ze swoimi ocenami. I jeszcze poucza Redakcje z poetą
Panem Skowrońskim! Nic lepszego! Pan Zbigniew jest cierpliwy,że aż!!
Dla nas, doskonałymi krytykami są Czytelnicy. A mamy ich sporo,co świadczy
o tym,że nasze utwory trafiają do ich umysłów i serc. A tam trafić może tylko poeta! Pozdrawiam Drogi poeto Władku

Panasiuk - 12.06.15 23:23
Pan Kacper nie raczył się przedstawić, a już zaczyna pluć. Słowo grafomania dawno się przejadło. Wszystkim wolno pisać i nie ważne czy w słupku czy innej bryle. Każdy ma prawo coś robić, jednym wychodzi lepiej innym gorzej. Dlaczego po wyjeździe Lizakowskiego ktoś stara się mędrkować. Trudno pogodzić się z zapomnieniem. Znam wielu krytyków, a może bardziej pasuje do nich słowo krytykant. Jeden wmówił sobie, że jest polonistą i krytykiem, a wyjechał z kraju mając zaledwie dwadzieścia lat. Coś słabo u niego z matematyką, bo już uczeń czwartej klasy wie, że w tak krótkim czasie można jedynie ukończyć kurs palaczy piecowych. Ostatnio jego wiersze zajęły czołowe miejsce w gazetce bezpłatnej, ludzie potrafią się wybijać niczym ten groszek przy drodze. Panie Kacper proszę się pochwalić swoja twórczością, my również potrafimy krytykować, ale bez używania słowa grafomania. Od lat piszemy na tym portalu i zapraszamy wszystkich: słabych i geniuszy.

Kacper - 12.06.15 18:13
Ad. Panasiuk ,taka jest prawda,że Wam wszystkim brakuje cenzusu
literackiego! To jest zasadne moje stwierdzenie. Wtedy nie byloby tutaj
wsrod was tylu grafomanow, uwazajacych sie za poetow. Poezja ma
prawo byc poezja,a nie plodami grafomanow. Redakcja powinna sie
przygladac plodom ulozonym w slupek,bo inczej zaniza swoje wziecie.
Jestem krytykiem literackim i wiem,co pisze.

panasiuk - 12.06.15 4:57
"Czy to jest miłość, czy to jest kochanie". Poezja, proza. Od dawna mędrcy zastanawiają się nad nowoczesną poezją. Postmodernizm nie określa jednoznacznie jaki powinien być wiersz. Ścisłe normy i kształt ma jedynie sonet, ale kto dzisiaj pisze sonety. Niektóre wiersze nie przypominają żadnej poezji, ale ludzie je piszą i nic w tym złego. Złośliwców na tym świecie nie brakuje. Wystarczy wejść na mój ostatni artykuł, gdzie wspominam zmarłego poetę Leonarda " Człowiek spod Ostrej Bramy" na Kworum (sprawy Polonii.) Chciałem jedynie wspomnieć człowieka i podzielić się Jego poezją z resztą świata i proszę: pretensje, zarzuty. Nikt jednak nie napisał o zmarłym jednego zdania. Ludzie są jak psy ogrodnika: sami nie zjedzą i drugiemu nie dadzą. Kto komu broni pisać poezję czy prozę: kochani do dzieła! Ja do krytyki już przywykłem, ale nadal denerwują mnie "mędrcy" Dziękuję Panom za wspaniałe i wyrozumiałe komentarze. Pani Danuto, proszę nadal pisać, lubię Pani wiersze. Czytałem poezję tych, co niby uważają się za najlepszych i wcale mnie nie zachwyciła. Pozdrawiam wszystkich piszących na Kworum, a złośliwców zachęcam, by stali się naszą konkurencją. My również potrafimy krytykować.

Robert - 11.06.15 12:55
Pani Danuto, wspaniała "literówka" na "W", określam to po mojemu zaznaczam że nie jestem zawodowym recenzentem, czy znawcą przedmiotu jak Pan Jan Orawicz i wielu innych, tutaj na Kworum. Te słowa i ich gra, bardzo mi odpowiada, określają w zadumie trochę przeszłości, wspomnień i przyszłość jaką jest wyprawa. Tylko że nie wszyscy wiedza, że nasza Poetka to zaawansowana globtroterka, Jej oczami, podziwiamy też cudowne miejsca na świecie, przetransferowane piórem lub kamerą. W tych chmurnych i durnych czasach, potrzebujemy kilka chwil na refleksje, one przenikają do czytelnika, to są najlepsi recenzenci, odnajdujemy też siebie. Mamy tutaj, tony poezji w języku angielskim - w których nie ma Polski i duszy, która w nas utkwiła. Nie wyobrażam sobie istnienie Kworum, bez tych wspaniałych tutaj piszących. Pani Danuto, niech pani dalej czyni swoją powinność.

Dla Pana Jana i MariaN(a), uznanie i szacunek, podzielam i popieram. Czasami nie rozumiem ludzi: jeden lubi pomidorową, drugi szczawiową a trzeci rosół, kucharz podszedł do stolika i ogłosił, nie ma rosołu. Wnerwiony klient zabił kucharza - co teraz będzie?, nic.
Podobnie pan Kacper, ale każdy może czytać to co lubi a nie wyżywać się na Autorce, która jest szanowana i respektowana. Tak jak to Panowie określili, czym jest i powinien być internet - wiec nic nie stoi na przeszkodzie aby pan Kacper zaprezentował się tutaj, na pewno poczytamy i ocenimy obiektywnie, bez wycieczek osobistych. Pozdrawiam Robert

Agamemnon - 11.06.15 12:00
Nie jest ważne jak się pisze, ważne o czym się pisze.

Stanisław Baliński


A wiersz pani Danusi niczego sobie.

Pozdrawiam

MariaN - 11.06.15 10:15
Internet to cudowny wynalazek, każdy ma możliwość wykazania się swoim intelektem, zbliża ludzi na całym świecie, daje szansę każdemu - niestety kazdemu, na zaistnienie, również i tym, którzy w brudnych buciorach włażą pod kołdrę poezji i udają recenzentów, boją się nawet ujawnić swoją tożsamość. O czymś to świadczy. Taki ktoś to jest nic, to pył gwiezdny, resztka czegoś, odpad, smuga na niebie, zakompleksiona czeluść, zaistniało na chwilę by się skompromitować i zniknąć.
Ukłony dla p. Danusi

Kacper - 10.06.15 2:57
Ad J.Orawicz jesteś nie szczerym! Sam dobrze wiesz, co jest poezją,
a co nie jest,ale podlizałeś się tej pani Danusi,kosztem obiektywizmu
w ocenie jej psudowiersza. Tego się po tobie nie spodziewałem!

Jan Orawicz - 09.06.15 4:51
Panie Kacper twój naskok na poetkę jest bez taktu i faktu!
Ja też piszę wiersze i wiem,co jest,a co nie jest poezją. Stąd
Pana zarzut jest w tym wypadku bezpodstawny,a zarazem dość
jadowity. Ja sobie cenię poezję Pani D.Duszyńskiej od kilku lat.
Pana ponosi zazdrość i brak taktu.

Kacper - 08.06.15 18:38
Ad. Pani Duszyńska to nie poezja,a proza postawiona w słupek.Musi się
pani "naumieć" odróżniać od siebie te dwa rodzaje pisania! Ale jak pani
do tej pory nie zauważyła tych namacalnych różnic to słaba nadzieja na
to,że teraz pani zauważy! Ale jednak radzę zauważyć,bo inaczej nigdy
pani nie dosiądzie Pegaza! A wtedy będzie rozpacz!! Na koniec spytam,
czy kiedyś miała pani recenzje krytyków literackich swojego pisania
wierszy? Pewnie nie! Za co daję głowę!

Wszystkich komentarzy: (16)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

28 Marca 1943 roku
Zmarł w Kaliforni Siergiej Rachmaninow, rosyjski kompozytor, pianista i dyrygent (ur. 1873)


28 Marca 1940 roku
Został aresztowany przez Gestapo polski olimpijczyk Janusz Kusociński. Niemcy rozstrzelali go w Palmirach w dn. 21.06.1940r.


Zobacz więcej