Środa 24 Kwietnia 2024r. - 115 dz. roku,  Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 30.05.15 - 22:49     Czytano: [1278]

Tej szansy nie wolno zmarnować





Każdy ma swoją FIFA - nasza rządzi od co najmniej ośmiu lat...


Dotrzymać słowa i nie zawieść ludzi - to nie będzie proste, zwłaszcza po kolejnych prowokacjach tonącej koalicji PO-PSL, po szkodach, błędach i chaosie jaki z pewnością zafunduje nam jeszcze ustępująca ekipa premier Kopacz przez najbliższe miesiące.
Każdy ma swoją FIFĘ - ta swoista nasza FIFA rządzi co najmniej od ośmiu lat.

Pewnie, że można, a nawet trzeba, nie tylko rządzić inaczej, ale też i lepiej. I wcale, po 8-latach rządów PO-PSL nie będzie to jakąś nadzwyczajną sztuką, tym bardziej, że szkody poczynione przez tą ekipę trzeba będzie naprawiać latami, a koszty tzw. cudów Tuska i Rostowskiego będą ponosić nawet przyszłe pokolenia.

Nowym, starym szefem Zespołu Doradców premier E. Kopacz został J. Lewandowski, na spółkę z J.V.Rostowskim, a to mistrzowie w zadłużaniu i wyprzedaży majątku narodowego, co najmniej klasy S. Blattera czyli klasy światowej. W związku z tym nowemu prezydentowi A.Dudzie i jego ekipie w naprawie państwa i postawieniu spraw z głowy na nogi będzie potrzebny niezwykły spryt, precyzja, profesjonalizm i nieustanna presja opozycji i polskiego społeczeństwa na odchodzący w siną dal rząd PO-PSL. Kłamstwa i obietnice bez pokrycia oraz totalna ignorancja w wielu ważnych dziedzinach stały się przecież fundamentalną metodą rządzenia tej ekipy „skompromitowanych twarzy” i przegranych spraw.

Konieczny jest audyt tych ośmiu lat cynicznych rządów, pełnych patologii, marnotrawstwa publicznych pieniędzy i bezkarnej korupcji. Taki audyt powinien już być praktycznie gotowy. Tyle, że 9 milionów Polaków, w tym zwłaszcza ludzie młodzi mają już dość gospodarowania na miarę „Sztukmistrza z Londynu” skrzyżowanego z „bankowymi słupami”. Służalczość i uległość wobec wielkich i silnych, a zwłaszcza bliskiej zagranicy, a jednocześnie pogarda i bezwzględność wobec biednych i słabszych, własnych obywateli była w znacznej mierze wyznacznikiem kariery w rządach PO-PSL. Pewne jest jedno, że ten rząd nie cofnie się przed żadną niegodziwością. Nie będzie też miał litości czy wyrzutów sumienia wobec opozycji czy polskiego społeczeństwa, byle tylko pozostać przy władzy. Chcesz mieć pokój szykuj wojnę. Ta wojna z opozycją i tymi, którzy jeszcze czują i myślą po polsku trwa przecież znacznie dłużej niż przez ostatnie 8 lat. I ona wcale nie osłabnie w najbliższych miesiącach kampanii wyborczej. Trzeba więc bardzo skutecznie, sprytnie i niezwykle profesjonalnie punktować rząd „zgranych twarzy” i skompromitowanych polityków ukazując Polakom bezsens i szkodliwość działań tej ekipy, zarówno dla naszej przyszłości jak i zasobności naszych portfeli. Przez najbliższe miesiące w sprawach gospodarczych i finansowych rządzić będzie chaos i decyzyjna rosyjska ruletka oraz strach o stołki, bo rząd E.Kopacz nie ma żadnego pomysłu na to, co dalej z Polską.

Byle tylko wytrwać do wyborów, bez większych strat wizerunkowych i kolejnych kompromitujących wpadek. Wszystko co można było obiecać obiecał już dawno premier D.Tusk. Opozycja musi też niezwykle mądrze poszerzać swój elektorat. Potrzeba więc będzie w tym najbliższych miesiącach, nie tylko sprawnych polityków o twardym kręgosłupie, ale też przede wszystkim pełnokrwistych menedżerów, którzy czują nie tylko gospodarkę, ale i media i którzy będą umieli celnie wypunktować kolejne gospodarcze i finansowe idiotyzmy.

Trzeba pomyśleć czy nie warto zawczasu przygotować całą paletę kandydatów w formie zwartej ekipy na ważne funkcje i stanowiska, którzy mają przede wszystkim realne szanse na zwycięstwo, ale i sympatię wyborców, a nie tylko są „nasi”. Ci, którzy umieją zaoferować coś nowego, konkretnego powinni być na wagę złota. Trzeba codziennie domagać się wyjaśnienia zarówno tych starych jak i nowych afer, pokazywać antyspołeczne posunięcia jak i zwykłe błędy czy kompromitujące potknięcia obecnego rządu. A, tych z pewnością nie zabraknie. Wtedy sukces przyjdzie sam. Trzeba też być przewidywalnym, a przede wszystkim uczciwym wobec Polaków i już teraz mówić społeczeństwu prawdę, że bilans wynikły z audytu po ośmiu latach rządów PO-PSL może okazać się wręcz dramatyczny i zaskakujący oraz że czeka nas prawdziwie herkulesowy wysiłek w dziele naprawy polskiego państwa, a zwłaszcza polskich finansów publicznych, o czym wspominał już w kampanii prezydent Andrzej Duda.

Nie ma bowiem takiej skali kompromitacji, czy fal tsunami niszczących polskie państwo, jego kondycję tożsamość i fundamenty, które nie byłyby do przełknięcia przez środowisko PO i skupione wokół tej władzy tzw. salony, jeśli tylko będą one dalej w stanie utrzymać swą uprzywilejowaną, materialną pozycję.
Media w Polsce, niestety stały się trwałym i ważnym elementem umacniania, a nie kontrolowania władzy. Dla nich gra toczy się o setki milionów złotych, a nawet przetrwanie niektórych tytułów i redakcji. Z pewnością nie ustanie interesowna pomoc i wsparcie ze strony „pluszowego” czy resortowego dziennikarstwa i przychylnych ludzi mediów dla obecnej władzy. Tym bardziej trzeba robić swoje, ceniąc i ważąc każde słowo, robić to coraz lepiej i coraz skuteczniej nie dając się wpuszczać w przysłowiowe maliny. Niech sitwa polemizuje tam sama z sobą. Lepiej spotykać się ze zwykłymi ludźmi w świetlicach czy parafiach, czy też towarzyszyć ledwo żywym pacjentom w kilometrowych kolejkach do lekarzy - specjalistów, rozmawiać z bezrobotnymi w Urzędach Pracy, dłużnikami walczącymi z komornikiem. Bankierzy nie przejdą od razu na stronę opozycji, podobnie jak wielkie zagraniczne sieci handlowe, z własnej woli nie wesprą finansowo polskiego budżetu i polskiego państwa, a pseudoliberałowie z nowej-starej partii R.Petru, L.Balcerowicz nie podejmą skutecznej walki z poszerzającą się z sferą biedy i wykluczenia.

To musimy zrobić sami, zyskując przyczółki. Tym bardziej ważna jest więc racjonalność, profesjonalizm i wręcz chirurgiczna precyzja obnażania nieudolnych działań tego rządu, który raczej nie zrezygnuje z prowadzenia ekonomicznej wojny z własnym narodem. Nie wspominając już o straszeniu opozycją i nowym prezydentem A.Dudą. Tej obecnej ręki, która tak skutecznie dorwała się, zarówno do polskich portfeli, jak i publicznego skarbca, nie należy ani na minutę spuszczać z oka, a każdy jej fałszywy ruch bezlitośnie piętnować. Trzeba z pewnością, w tych najbliższych miesiącach twardości charakterów, trafnych analiz i olbrzymiej czujności. Trzeba sięgać po najlepszych, bo sytuacja finansowa polskiego państwa, jak i gospodarstw domowych będzie się niestety pogarszać, pomimo szumnych zapowiedzi. Z tej mąki już chleba nie będzie. Im będzie bliżej wyborów, tym ludzie PO będą bardziej bezwzględni w rozprawie z opozycją, a jednocześnie bardziej hojni i beztroscy w wydawaniu publicznego grosza. Polacy naprawdę mają już dość Polski, jako kraju pełnego absurdów, bezprawia, tuszowania afer, totalnej niemocy, nieudolności władzy, skandalicznie niskich płac i nędznych emerytur. Mają dość marnotrawstwa pieniędzy, sprzedajności tych tzw. „elit władzy”, czy uczynienia ze spółek Skarbu Państwa prywatnych folwarków rządzącej ekipy.

Polacy chcą mieć Polskę dobrze rządzoną, sprawiedliwą, prawdziwie liczącą się w Europie. Trzeba tylko dać Polakom szansę i uważnie wsłuchać się w ich głos. Ta szansa jest na wyciągnięcie ręki. Trzeba tylko tego nie zmarnować, dotrzymać słowa i nie zawieść zwykłych ludzi.

Zapraszamy na profil Stefczyk.info na Facebooku!



Janusz Szewczak
Główny Ekonomista SKOK
Artykuł ukazał się wPolityce

Wersja do druku

Esfun Hatun - 06.06.15 1:10
Skoro Agamemnon zabiera głos w dyskusji na sąsiedniej stronie a Ewelinie nie odpowiedział skąd "Wiemy, że podwędził 26 miliardów PLN podczas budowy autostrad i takie tam inne." można więc przypuszczać że łże jak bura suka. Inaczej - oszczędnie gospodaruje prawdą . Oj nieładnie...

Ewelina - 03.06.15 16:17
Proszę przybliżyć kwotę i okoliczności. Chętnie posłucham.

Agamemnon - 02.06.15 13:28
ad 2x2=4
Z zupką rybną, - skąd wziąć ryby kiedy flota rybacka zniszczona przez Tuska, preferuję kukurydzę. Kopacz ponadto mogłaby przebierać w sukienki swoich chłopczyków do woli. Wszyscy przepadają za kukurydzą. Tusk miałby piłkę , trampki, mógłby coś od czasu do czasu wziąć na klatę. Telewizor by mieli z programem TVN. Poza tym nie wiadomo, czy TUSK, Komorowski,
Sikorski to mężczyźni. Żona Tuska w swojej autobiograficznej książce napisała o Tusku cyt. z pamięci: " Ten gnojek spaprał mi życie". Nie wiemy czy jest kobietą czy mężczyzną. Wiemy, że jest "gnojkiem". Wiemy, że podwędził 26 miliardów PLN podczas budowy autostrad i takie tam inne.

MariaN - 02.06.15 13:07
Przed Polską ważny okres i rację ma autor mówiąc, że nie mozna tych hochsztaplerów spuszczać z oka nawet na minutę. To są bezwzględne i bardzo groźne bandziory. Polską rządzi mafia - chyba już nikt nie ma wątpliwości. Wczoraj ogladałem w telewizji program o policji, tam na szczytach jest gigantyczna korupcja az się włos jeży na głowie. Takie posądzenia padają na antenie, po nazwisku i nic się nie dzieje, Kopacz milczy a pani minister MSW nikt nie zna!!!!!!. Przecież to jakieś jaja. Aż nie mozliwe.
PiS musi działać i to bezwzględnie już teraz wykazywać publicznie, że rzadzący to złodzieje bo jak zaczną rządzić i wcześniej tego nie wykażą to platformiane media zwalą wszystko na nich i bedzie po ptakach. Taki to u nas cyrk

2X2=4 - 02.06.15 12:47
PRZYZNAJĘ PANU RACJĘ, BO TO SŁUSZNA UWAGA Panie Agamemnon
Ale ja pisząc myślałem o KARNEJ CELI. Dla każdego maximum 1.5 merta X 1.5 metra, Zarówka 15 V nad głową, małe okienko z kratkami i drzwi do takiej celi z żelaza z małym otworkiem na podanie miski z zupą rybną - główka i oskrzela, raz na dzień.
Ale jak Pan uważa, że inaczej ich posadzić to też, nie mam nic przeciwko Pana propozycji. Najważniejsze aby beknęli za to co z Polską zrobili, i niestety dalej robią... A najbardziej ważne to żeby wreszcie "przyszła kryska na Matyska"... jak w przysłowiu.
Pozdrawiam

Agamemnon - 02.06.15 12:18
ad 2x2=4
"I w nagrodę powinni oglądać UE zza kratek pojedynczej celi." Przesadzasz Pan Panie kolego.
Z pewnością nie jest Pan ani postępowy ani nowoczesny. Tusk, Sikorski, Komorowski i Kopacz winni siedzieć w jednej celi.

Jan Orawicz - 01.06.15 16:43
W przedstawianiu sytuacji gospodarczej kraju, należy się
posługiwać językiem komunikatywnym i faktami.
Ponieważ np. nikły procent społeczności pojmuje sprawy
gospodarcze kraju i zawiłości budzetowe. Stąd jest pole
do popisu cwaniaków,którzy na poczekaniu potrafią ludziom
zasiać mętlik w głowach. Stąd duże zadanie w tym zakresie
powinni podjąć wszystkie media po polskiej prawicy i katolickie.
To już powinno iść w ruch,bo czas ucieka. A Lewactwo ni próżnuje
w tym zakresie wiedzy! Już idzie do przodu, ze swoimi bezkarnymi
zafałszowaniami w powyższych tematach. Jeżeli nie wygramy tej
batalii, to po prostu jesienne wybory mogą wygrać różowi i czerwoni
faryzeusze. Ja liczę na wiedzę i oratorskie zdolności Pana Prezydenta.

Jan Orawicz - 01.06.15 15:31
Pani Konstancjo czego można się spodziewać po takim skoczku
Sikorskim? Taki cwaniak i lawirant! Był w rzadzie Pana Jana
Olszewskiego,wskoczył do rzadu Pana J.Kaczyńskiego,kiedy zauwazył,
ze mu osuwa się grunt pod jego stopami to wskoczył do Tuska! Tego
cwaniaczka nie obchodzi kierunek polityczny rzadzących,jego - tylko
i wyłacznie interesują pieniądze.Widać do tej pory,że nikt nie poznał
sie na tym cwaniaku. To taki patriota, tylko tam lgnie,gdzie duża flota.
Do tego dochodzi zarozumiałość i chamstwo, jako dodatkowe składniki
jego środka.Dobra znajomość j.angielskiego to główny atut jego kariery.
Jego morale za to były I sa niskiego lotu o czym świadczy znana
Afera Podsłuchowa. Zresztą nie on sam takim na świeczniku II PRL!

Robert - 01.06.15 12:23
Szanowny Panie Szewczyk, Zgadzam się się z treścią Pańskiego artykułu. Natomiast, nie zgadzam się z formą tego przekazu, a to dla tego, że powinien być zrozumiałym dla każdego w szerokim znaczeniu, mam na myśli wyborców, teraz trzeba ich bardzo szanować. Aby Niesiołowski, Rulewski i ograbiani podatnicy to zrozumieli. Być może, wyłączą TV i włączą myślenie, jeżeli ze źródeł niezależnych, dotrą do nich informacje czytelne.
W końcu państwem zarządzają trzy tylko przedmioty: Ekonomia, Polityka i Prawo (i bandy przestępców). Nie trudno wnioskować, czemu i komu to służy i w jakim kierunku zmierza. Medialne ogłupianie, oczywiście spełnia swoją rolę - aby się przed tym obronić, przekaz prawdy niezależnej, powinien być czytelny dla każdego, wyczerpująco a nie zdawkowo.
Pisze pan że konieczny jest audyt z ośmiu lat, który powinien być już gotowy. Aby tak było, musi być najpierw - Sprawozdanie finansowe 8 lat działania tego rządu - w oparciu o który, audytor? ta postać czy zespół niezależny, powinien być określony dokładnie, w warunkach polskich. Konsekwencje mogą być najwyższego wymiaru, zarówno dla rządu jak i prywatnych kooperantów, wspólników czy kulczyków, tu jest wiele łańcuchów zdarzeń. Idąc za tytułem:

2X2=4 - 01.06.15 10:45
Słuszny tytuł i porównanie FIFA do rządów PO!
Afera FIFA, to zwycięstwo w największych mistrzostwach świata - w KORUPCJI..
Cały skład powinien dostać czerwoną kartkę!
Z kolei rządy Tuska, Sikorskiego, Komorowskiego i Kopacz to zwycięstwo na mistrzostwach Europy, w dwuboju: KŁAMSTWIE i MATACTWIE. I w nagrodę powinni oglądać UE zza kratek pojedyńczej celi.

Uwaga na Sikorskiego, żeby Andrzejowi Dudzie prezydentury nie wygasił! Bo Sikorski wygasił już mandat europosła Andrzeja Dudy prawem kaduka.
Ale i uwaga na tych wszystkich internetowych lemingów, którzy zaczynają dyktować Prezydentowi Dudzie co i jak ma robić i wypełniać swoje obowiązki.

Babcia Konstancja - 01.06.15 8:27
Pierwsze ciosy "przedstawicieli narodu" w prezydenta DUDĘ!
Warcholstwo marszałków Sejmu i Senatu.

"Jednoczesna nieobecność na uroczystym wręczeniu Andrzejowi Dudzie potwierdzenia wyboru na prezydenta Bronisława Komorowskiego oraz marszalków Sejmu Radosława Sikorskiego i Senatu Bogdana Borusewicza to jednoznaczny sygnał.
Zwłaszcza w połączeniu ze znaczącym gestem Sikorskiego, który, nie kryjąc nawet złośliwości, wygasił Dudzie mandat eurodeputowanego natychmiast po ogłoszeniu jego wyboru, właściwie nawet na oficjalne ogłoszenie nie czekając – co w praktyce oznacza nie tylko pozbawienie Dudy pensji, ale przede wszystkim wyrzucenie na bruk z dnia na dzień kilkunastu osób z jego europarlamentarnego staffu i poważny problem likwidacji w dwa dni biura (wyobrażam sobie, jak na to polskie piekiełko patrzą ludzie z Parlamentu Europejskiego). Przypomnijmy, że prawo stanowi iż marszałek wygasza mandat w chwili wyboru LUB objęcia funkcji, i że mandat posła Bronisława Komorowskiego wygaszony został w miesiąc po ogłoszeniu jego wyboru.
Co ten sygnał oznacza? Kilka rzeczy. Najmniej ważna – to po prostu całkowity brak klasy nominatów PO. Prezydent Kwaśniewski nie posunął się do zbojkotowania analogicznej uroczystości w wypadku śp. Lecha Kaczyńskiego, mimo wszystkiego, co ich dzieliło. Wspomniani panowie mieli tak zwany psi obowiązek być dziś w Wilanowie, tym bardziej, że, jak wszyscy wiemy, niewiele więcej mają do roboty. Demonstracyjnie okazując Andrzejowi Dudzie lekceważenie, okazują się – mówiąc językiem Sikorskiego – moralnymi karłami. Ze złości, że wygrał “nie ich” kandydat, jak już nie mogą temu przeszkodzić, przynajmniej naplują mu na buty..."

"Polszczyzna zna, niestety, bardzo dobrze właściwe określenie takiej postawy: warcholstwo...
“A więc wojna”. Pierwsze miesiące urzędowania upłyną Dudzie w jazgocie kociej muzyki różnych lisów, olbrychskich i “szkieł kontaktowych”, przy nieustającej obstrukcji i złośliwościach PO, zabieraniu samolotu, korzystaniu z każdej okazji, by zrobić prezydentowi na złość i w miarę możliwości mu zaszkodzić. Bez oglądania się na dobro państwa.
To nie jakaś założona strategia – to instynkt. Agresja, nienawiść, spotęgowana frustracją po spuszczonym przez wyborców laniu, którego przyczyn “elity” nie są w stanie przyjąć do wiadomości ani nawet zrozumieć, to jedyne, co spaja dziś PO i jej zaplecze, poza przysłowiowym korytem. Nie potrafią się powstrzymać od okazywania jej..."

Rafał Ziemkiewicz

Sikorski, mały mściwy człowieczek. Na tle Andrzeja Dudy jest politycznym karłem.
Chodzi oczywiście o Radzia, wyjątkowo żałosnego bufona, który już na zawsze zapadnie nam w pamięci jak człowiek pozbawiony jakiejkolwiek klasy, powagi czy zwykłej ludzkiej przyzwoitości. Bufonada, głupota, gadulstwo, niechlujstwo, skłonność do kłamstw i konfabulacji, mściwość i nieodpowiedzialność to jego znaki firmowe i cechy dyskredytujące go nie tylko, jako polityka.
W poważnym państwie z takim garbem przeróżnych wad trudno byłoby mu nawet o posadę kelnera czy kasjera w Biedronce. Ostatni wyczyn Radzia to pospieszne wygaszenie mandatu europosła Andrzeja Dudy ogłoszone na Twitterze.
Oznacza to, że prezydent elekt zostanie do dnia zaprzysiężenia na prezydenta bez wynagrodzenia. Podobna sytuacja dotyczy jego kilkunastu współpracowników. W swoim twitterowym wpisie Radzio powołał się na artykuł 364 Kodeksu Wyborczego, który mówi, że wygaszenie mandatu następuje w dniu wyboru lub powołania na stanowisko.
Wynika z tego, że Sikorski mógł poczekać do dnia zaprzysiężenia, które nastąpi 6 sierpnia lub choćby do dnia ogłoszenia przez Sąd Najwyższy ważności wyborów.
Nie udało się Radziowi „z….ć PiS-u”, co zapowiadał na „taśmach prawdy”, więc postanowił kopać po kostkach, czy może lepiej,
uczepić się zębami nogawki niczym żałosny ratlerek udający wilczura. Sikorski w przeszłości chciał być szefem NATO,
stanąć na czele unijnej dyplomaci lub zostać prezydentem Polski.
Pozostanie już na zawsze małym żałosnym, śmiesznym Radziem, który na tle Andrzeja Dudy jest politycznym karłem.


Mirosław Kokoszkiewicz

solo - 31.05.15 15:26
Nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Posprzątać po PO., 25 latach afer i przekrętów. Jak już wiele razy pisałem. Obojętnie kto wygra, będzie chciał coś zmienić. Musi mieć duży zasób zaufania obywateli. Na forach w TVN, GW, itd. Już zaczyna się nagonka na prezydenta elekta. Mam nadzieje że nauczeni przypadkiem tz. nocnej zmiany. Opozycja nie popełni jeszce raz takiego błędu. Zobaczymy. Mam nadzieje że ludzie wytrzymają do sierpnia i potem do jesieni. Mam nadzieję.

Wszystkich komentarzy: (12)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

24 Kwietnia 1784 roku
Zmarł Franciszek Bohomolec, polski komediopisarz, publicysta (ur. 1720)


24 Kwietnia 1952 roku
W Polsce wprowadzono obowiązkowe kontyngenty na mleko.


Zobacz więcej