Wtorek 23 Kwietnia 2024r. - 114 dz. roku,  Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 21.05.15 - 19:32     Czytano: [1196]

Wuj Narodu i dziesięciu nerwusów









Odbyła się debata prezydencka. Wieczorową porą, pewnego dnia, w jednym telewizorze siedział prezydent Komorowski z trzema Gugałami w fotelach, a w drugim telewizorze stała za mównicami dziesiątka sztywnych pretendentów, plus mały składany stołeczek, postawiony przez Kukiza na wszelki wypadek. Komorowski nieograniczony czasem ani zaskakującymi pytaniami gaworzył po swojemu, jak umęczony wujek, znudzony koniecznością wyjaśniania banałów.

Przepraszam, to jednak Wuj Narodu! Dziesiątka jego konkurentów, poganiana przez Ziemca, usiłowała w cyklach dwuminutowych wypowiedzieć na zadany temat wszystko, co im w duszach gra i czego elektorat sobie życzy. W Polsacie trzy Gugały z nabożnym szacunkiem wpatrzone w Wuja Narodu, a w TVP znerwicowani uczestnicy quizu „gra o żyrandol”. Oczywiście ani jedno, ani drugie spotkanie nie miało nic wspólnego z normalną debatą wyborczą. Były to fałszywki udające niby demokratyczne obyczaje. Debata wg Kiepskich. Jeżeli fałszuje się u nas nawet tak prostą, algebraiczną czynność, jak zliczenie głosów, to czego można wymagać w sytuacji bardziej skomplikowanej? A propos, podobno do dnia dzisiejszego PKW nie podała oficjalnych wyników wyborów samorządowych sprzed pół roku! Jeżeli tak jest naprawdę – powinno się przesunąć nadchodzący seans wyborczy do czasu, kiedy poznamy poprzednie wyniki. Chodzi o to, by nie nałożyły się jedne na drugie. Worki w piwnicach się wymieszają. Głosy nieważne z ważnymi posklejają i nawet doświadczeni fałszerze stracą rachubę.

Jak wiadomo od kilku lat, w Polsce żaden system informatyczny nie pasuje do ordynacji i rządowych specjalistów. Nie po to jeździli na szkolenia do Moskwy, by im elektorat ustalał wynik wyborów! Jak powiedział tow. Stalin? Nieważne kto jak głosuje, ważne kto liczy głosy! Ta niezłomna w swej prostocie dyrektywa nie poddaje się żadnej informatyzacji. Jedyna nadzieja w rzetelny wynik wyborczy tkwi w polskiej specyfice, w tych odmętach szaleństwa, na które składają się godność, patriotyzm, przyzwoitość i tym podobne przypadłości. Dlatego nie ma ZGODY na kłamstwo wyborcze, nie ma BEZPIECZEŃSTWA dla oszustów!

Jan Pietrzak

Wersja do druku

Lubomir - 21.05.15 21:41
W Polsce nawet prezio-ćwok ze spółdzielni Kozia Obora, wie, że wybory muszą być albo ustawione, albo sfałszowane. Na tym polega według niego
'demokracja' i 'normalność'.

MKM - 21.05.15 20:03
Drogi Janie oszusci w PRL1 i w II PRL byli i sa bezpieczni.Wlos z glowy
im nie spadl przez dlugie lata. Ku naszemu upustowi nerwow twierdzimy
inaczej.

Wszystkich komentarzy: (2)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

23 Kwietnia 1935 roku
Prezydent RP Ignacy Mościcki podpisał Konstytucję Kwietniową.


23 Kwietnia 997 roku
Zginął śmiercią męczeńską św. Wojciech, biskup praski.


Zobacz więcej