Jn Orawicz - 17.05.15 21:53
Pan Jerzy. Pana komentarz jest w kaĹźdym zdaniu celny! Z tymi,
goryczkami w naszej polskiej rzeczywistości codziennie się spotykamy.
Taki nam czas nastał! Z jakich powodów nie trudno zauważyć. Ale
jakimi drogami wyjść z tej polskiej "przymgławy?!" Jest to trudne
zadanie przed nami do rozwikłania. Soczyście pozdrawiam

Jan Orawicz - 16.05.15 20:12
Serdeczne Dzieki Panu Panie York za tę duchową podporę!!
Moje takie a nie inne treści w moich skromnych literackich
płodach, wynikaja z mego dużego uczulenia na wszelakie zło,
które wciska się niczym piasek w łozyska naszego ziemskiego
Ĺźywota. Obok tego wchodzi w to moje codzienne zmartwienie
o los mojej Drogiej Ojczyzny,od której - chciał nie chciał los
rzucił mnie - aż za ocean!! Serdecznie pozdrawiam

york - 16.05.15 5:39
Prawdę napisała Pani Roma, że krótka i zwięzła forma literacka bardzo często zawiera więcej treści niż opasłe elaboraty i tak dokładnie jest w tym przypadku.
Dlatego teĹź przesyłam naszemu drogiemu poecie ogromne dzięki, za te kolejne „kroplĂłwki” nadziei, ktĂłre są nam tak bardzo potrzebne, zwłaszcza, Ĺźe wrogie nam siły stają dosłownie na głowie, aby zachować obecne status quo zaprzaństwa i zdrady.
Zatem raz jeszcze gratuluję Panu Jankowi znakomitego wiersza, dziękuję za nasz, polski patriotyzm i życzę dalszej weny twórczej. york.

Jerzy - syn żołnierza AK - 15.05.15 23:03
Re panie poeto, Bronek faktycznie jest omotany przez rogatego
w czerwonej skorze! Jest na to sporo dowodow. Jak raz pan
pisał, nawet z naszego godła,czyli Orła białego urządził sobie
publiczny chichot po przemalowaniu Go na różowo z podobizną
do wrony w koronie. A gdzie wtedy byli polscy patrioci,by
przypomnieć "Głowie Państwa",by z Godła nie robił sobie na
ulicach stolicy publicznej zabawy,a ściślej uragowiska! Tamten
spacer wskazał ,co my Polacy straciliśmy w naszych sercach?!
Ta - niby grzeczna ironia z naszego Godła,to był bolszewicki
pomiar stopia naszego patriotyzmu,czyli miłości do swej
Ukochanej Ojczyzny! Tam w Prezydenckim Pałacu doradzcą jest
stary komunista, z tytułm profesora tow. Nałęcz,co tak doradza.
Kto go i w jakim celu tam zainstalował, tego nie muszę pisać!!
To wyłazi, jak szydło z wora!!! A Wy Kochani Polacy - także
katolicy,gdzie wtedy byliście,jak Wam komuchy przy głowie
państwa zainstalowali, dużego formatu komucha??!! Na takiego
doradcę Prezydenta wyraziliście zgodę?! Na takiego,co to był
kontent ze strzelania do GĂłrnikĂłw "Kopalni Wujek?" On w
ubiegłym roku, w czasie strzelania do górników też nabrał wody
w tę swoją "czerwona buziunię". Teraz ,co można sie domyślć
gorąco doradza Predydentowi Bronisławowi,by przy prezydenturze
trzymał się rączkami,zębami i nóżkami!! Bo przecież chodzi
także o jego koryto z czubkiem,jak to pan, panie poeto określa
w swojej satyrze. Trzymaj pan tak dalej,bo nam Polskę - prawie w
6O% już zdołali odpolszczyć!! To widać, jak na dłoni!!

Agamemnon - 15.05.15 22:50
„My TEĹť myślimy to, co wy i wiemy, Ĺźe macie go dość; my TEĹť widzimy, Ĺźe ta prezydentura to jakiś totalny paĹşdzierz, ale weĹşcie nie bądĹşcie świnie, dajcie mu ten krzyĹźyk, okej?”
(fronda)

Jadwiga ze Szczecina - 15.05.15 19:53
Dzięki Panie Janie za ocenę mego komentarza! Całkowicie przyznaję
Panu rację w dalszych zasadniczych sprawach.. Oby pan Duda -
Nasz mądry Krakus wygrał Prezydenturę Będe się tą Wgraną bardzo
radowała z meżem i naszymi dziećmi. Niech żyje Polska !!!

Jan Orawicz - 14.05.15 18:50
Droga Pani Jadwigo, serdecznie dziekuję Pani za wysoką ocenę
mego wiersza,ze szczególnym wyróşnieniem jego 6 zwrotki. No coş
taka jest prawda,że noszenie krzyżyków w Placu Prezydenta Bronisława
zostało zakazane. Jako Polaka wychowanego we wiarze w Boga,to
posunięcie Prezydenta traktuję, jako "podlizunek przedwyborczy", dla
lewactwa,które pozostało nam w spadku, po czerwonym zaborcy
Polski. A Pan Prezydent czuje,że może nie wygrać batalii o dalsze
siedzenie w owym pięknym pałacu,więc robi, co może by dalej sobie
egzystować. A wie,że Jego 5 - letni dorobek jest mizerny! Najlepiej
wychodziło mu wieszanie w klapy krzyży i medali, oraz uśmieszki nad
losem tych,co zgineli za lotniskiem w Smoleńsku w 2O1Or Ale
przepraszam Pani Jadwigo,że się tak rozpisałem. Jeszcze raz serdecznie
dziekuję Pani za ocenę mego wiersza, ze szczerym życzeniem dla Pani
dużo zdrowia i dalszych budujacych spojrzeń na płody mego piora.

Jadwiga ze Szczecina - 14.05.15 1:23
Re Drogi poeto Janie,wstałam z tapczanu,bo nie mogę zasnąć po
przeczytaniu tego Pana doskonago wiersza. Najbardziej przypadła mi
do serca 6 zwrotka z tymi słowami: "Bo jak tu po polsku bez
Krzyża żyć?!" O, jaka to prawda!!!! Na koniec, życzę Panu dalszych
takich polskich wierszy i duĹźo zdrowia! Jadwiga

Agamemnon - 12.05.15 18:58
wyznanie geniusza


kawał ze mnie boja
gdy leżałem z Bronią

już mnie nie obronią
moje rude Liski

bóstwo mi się kruszy
gdy skleroza moja
i Alzheimer bliski

Roma z obcyxny - 12.05.15 16:40
Ten wiersz jest prawdziwym przekrojem Drugiej Peerelki!
Taki przekrój może zrobić tylko poeta.Bo każdego poetę
cechuje przenikliwość naszych ziemskich spraw.Dziennikarz
musi napisać kobylasty artykuł żeby to powiedzieć,co poeta,
w krótkim i zwięzłym wierszu. Z całego serca gratuluje poecie

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.