Robert - 16.02.15 12:52
Tak tak, to przez dzwonników z NRD-owa, PRL-u, CCCP - swołoczy ateistów, spadaj na Antarktydę, Tam jest twoje miejsce ...i taam jest twój wigwam.

dzwonnik z ND - 16.02.15 11:01
Zanim oplujecie wszystkich sąsiadów wokół, może pomyślcie kto naród polski starannie oducza myślenia i samodzielności ?
Kto obrabia zawartość tzw. głów tak, aby wmówić ich posiadaczom że tego i owego nie są godni i bez czegoś tam są zaledwie prochem marnym którego jedynym życiowym zadanie jest ..ora et labora..
I tak od 1049 lat.

Lubomir - 14.02.15 18:12
Demokracja to proces oddolny i bezpośredni. Cieszy, że ludzie idą po swoje. Chazaria i wszelka łobuzeria, musi zacząć czuć respekt przed Polakami. W najważniejszych gremiach Polaków nietrudno znaleźć ludozwierza, pederastę i innego sodomitę. Nie ma jednak przedstawicieli polskich geologów, górników i m.in. energetyków. To musi ulec zmianie. Polska to nie burdel, nie dom wariatów, ani nie zwierzyniec, to bardzo poważna wspólnota państwowa. We wspólnotach państwowych elita zajmuje się kreowaniem edukacji, kultury i gospodarki, a nie demoralizacją obywateli. Fizjonomia świni nie upoważnia do czucia się elitą.

MariaN - 14.02.15 16:00
Boję się, że te wszystkie strajki i protesty są inspirowane przez tych, którzy rozgrywają jakąś większą grę. Nie znamy tego planu, możemy sie tylko domyślać, że chodzi o to, aby ci co rządzą nie utracili nigdy władzy a my mamy nadzieję, że to juz koniec komuny czy też postkomuny. Rok 1980 już się nigdy nie powtórzy. Okrągłostołowcy pozamykali zakłady pracy, wygonili młodych za granicę a my patrzyliśmy na to nie przeczuwając finału. Ale z drugiej strony nie wolno rezygnować z walki o wolność, moze kiedyś, jak nie my to nasze wnuki czy prawnuki wywalczą i później znów ... utracą i tak w kółko...

Lubomir - 12.02.15 15:14
Chwilami można odnieść wrażenie, że samodzielne myślenie nie tylko Polaków męczy, ale i boli. Drastycznie spada czytelnictwo, uczące samodzielnego myślenia. Oglądactwo nie daje tej szansy. Pismo obrazkowe to przecież epoka jaskiniowców. Epoka pohukiwania na siebie, a nie epoka dialogu. Rzecz jasna, wszyscy nadzorcy wolą pohukujących na siebie, niż rozmawiających ze sobą. Pohukujący nie są groźni. Pohukają na siebie i potem są spokojni. Wywiad niemiecki próbuje skoordynować swoje działania z wywiadem rosyjskim. Gdy na Wschodzie zaczynają mówić o 'Donieckiej Republice Ludowej', czy 'Wileńskiej Republice Ludowej', prowadzeni przez oficerów z Berlina folksdojcze - podsuwają pod nos 'Ślunski Cajtung' i deklarację na temat tzw narodowości ślunskiej. Widać o co chodzi w tym wszystkim. Rozwalanie rynku pracy na polskim Śląsku, to jedna ze składowych antypolskiej operacji. Podobna do Oktoberfestu na Śląsku, małpowanego na imprezie monachijskiej. Polskę stać na własne dożynki piwne.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.