Czwartek 25 Kwietnia 2024r. - 116 dz. roku,  Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 10.02.15 - 11:54     Czytano: [2301]

Diabelski Marketing cz.13 (2)


Odcinek trzynasty i ostatni: Cyklu „Diabelski Marketing” i Studiów E.F.P.P.INTERMARKBIS, a w nim:

– podsumowanie całości cyklu i programu
– ciekawostki wcześniej niepublikowane,

Oto część druga odcinka trzynastego „Diabelski Marketing”

PODSUMOWANIE CAŁOŚCI


Marketingowymi naukami poprzez swoje artykuły, daję Ci do ręki bilet, - przewodnik podróży po życiu, za który w każdych innych warunkach trzeba wcale nie mało zapłacić. Daję Ci również bezpłatnie naturalne „Prawo Jazdy” do Twojej nowej przyszłości, którą zacząć możesz już od dzisiaj, od teraz!. Upoważnia Cię ono do zajęcia miejsca kierowcy za sterem najwyższej klasy pojazdu marki „ŻYCIE”, którym jazda jest zupełnie bezpieczna, ponieważ pojazd ten jedzie już właściwą drogą i zmierza w prawidłowym kierunku! Jadąc nim przestajesz, więc szukać, a od razu zaczynasz znajdować!. Dzięki niemu dojedziesz do miejsca, w którym możesz mieć to, co zechcesz, a nie to, co najczęściej z przymusu, czy przypadku jakiegoś masz!. Do Ciebie należy jedynie obsługa pedału gazu i usuwanie (!), - nie omijanie, - przeszkód, jakie mogą na drodze się pojawiać, które treścią tego cyklu pomogę Ci usuwać skutecznie, w najtrudniejszych nawet warunkach, w jakich przyjdzie Ci się poruszać!.

..Jeżeli słowo „los”, zastąpisz określeniem „dzieje, albo epizod wybranej drogi życiowej”, sam, bez niczyjej pomocy zrozumiesz, że to nie żaden tzw. losowy przypadek doprowadził do niekorzystnego, czy niepozytywnego incydentu, epizodu…, zdarzenia…, faktu…, w którym właśnie jesteś, ale mniej, lub bardziej, - świadomy jednak, Twój autoryzowany Imieniem i Nazwiskiem, niezaprzeczalny jednak wybór własny(!). Od tej pory, od teraz już, inaczej patrzeć musisz na dotychczasowe zwalanie (przerzucanie) na tzw. ślepy los, każdej niekorzystnej sytuacji czy efekty niekorzystnego dla Ciebie zdarzenia. Nowe natomiast spojrzenie, jakże inne od dotychczasowego na tą samą lub identyczną sprawę, na to samo zjawisko, powodować musi Twoją pełną mobilizację, w kierunku planowania przewidywania tego, co ma dopiero nastąpić…

..Nie ma możliwości interpretacji norm i zasad marketingowych, by praw owych, czy zasad, nie naruszyć. Tego robić nie wolno!...

..Zadaniem nauk moich, jest przygotowanie Cię do takiej sprawności intelektualnej i do takiej wiary, która w każdych absolutnie, - najtrudniejszych i najgorszych jak dzisiejsze polityczno – ekonomiczno - gospodarczych i społecznych warunkach w Polsce, - najgorzej zakłamanych i przestępczych politycznych warunkach w świecie całym, - pozwoli Ci pomóc sobie samemu szczególnie wtedy właśnie, kiedy na niczyją pomoc, - jak obecnie, - liczyć już nie możesz!!!. Żebyś mógł w takimż też kierunku, wychować natchnione i umocnione duchem praw naturalnych nowe pokolenia własne i osób najbliższych. Żeby było Cię stać i na ich posiadanie i na ich bezproblemowe wychowanie i właściwe wykształcenie. Również, dla ich samodzielności absolutnej, naturalnej, - niezachwianej niczym prawdziwej wszechstronnej wolności, w tym wolności finansowej także, w każdych warunkach życia Twojego i osób Ci najbliższych!!!...

..Życie, to znacznie więcej aniżeli podatki i śmierć. Swoimi publikacjami to właśnie Ci pokazuję, uzmysłowiam i tego więcej, Cię nauczę…

..Pobierając dowolny rodzaj każdej nauki, masz momenty, które wymagają wyjaśnienia i odpowiedzi na pytania, które musisz zadać. Ważnym bardzo jest, by nie pytać niepotrzebnie zupełnie i zbytecznie wręcz:, dlaczego; po co; gdzie; kiedy; itp? Na tak postawione pytania, odpowiedzi niczego nie rozwiążą, nie wyjaśnią i niczego też w życiu nie zmienią! Kiedy jednak zapytasz: jak?, wszelkie powstałe wcześniej wątpliwości zostają jednoznacznie i w pełni wyjaśnione. Zapamiętaj, więc na życie całe i tak ucz swoich potomnych, - jedyne słuszne i uzasadnione pytanie w każdej sprawie, winno zawsze brzmieć, Jak?...

..Życzę Ci, ale także uczę takiego nań spojrzenia, byś patrząc, widział, - widząc, rozumiał, - rozumiejąc opanował strach przed nieznanym, nowym, - strach, który wszystkim skutecznie odbiera odwagę do wszelkich najmniejszych nawet nowych zmian, do odważnych działań, do zmiany życia na lepsze!.

..Stawiam Cię celowo i z olbrzymią premedytacją w przymuszonej sytuacji powodzianina, którego powódź pozbawiła wszystkiego, całego dotychczasowego dorobku po to, by nauczyć Cię żyć od nowa, od początku tworzyć zupełnie nowe życie, znacznie bardziej od poprzedniego pozytywne, lepsze, korzystniejsze, nie tylko dla Ciebie! I robię to także z autopsji własnej, najtrudniejszego z trudnych doświadczenia zdobytego na sobie również. Po to jeszcze, byś przekonał się na sobie właśnie, iż to, o czym mówię(piszę), jest możliwe, autentyczne, jest faktem, czyli jedyną samą w sobie, jakością godną absolutnego i bezgranicznego zaufania…

..Czy człowiek może dać sobie radę z wszelkimi trudnościami życiowymi(?) i czy możesz z nimi poradzić sobie Ty sam?. Mam dowody z autopsji własnej, których w materiałach tych jest i będzie mnóstwo, chociaż nie w każdym miejscu na autopsję tą będę się powoływał, ale…Odpowiedź, na powyższe podkreślone pytanie zilustruję takim oto, naturalnym z życia przyrody przykładem

Według wszelkich znanych naukowych zasad aerodynamiki i prac w tym temacie napisanych, Trzmiel, (popularny owad wiosenno letni wielkości paznokcia kciuka +), przy powierzchni skrzydeł swoich w stosunku do wagi swego ciała, absolutnie nie ma prawa i nie powinien latać!. Tylko, że sam pan Trzmiel zupełnie nic o tym nie wie i ma w nosie, albo jeszcze głębiej i zupełnie gdzie indziej to, do czego doszli uczeni!.

CHCE LATAĆ, WIĘC LATA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!...

..Gdyby nie wmówiono nam genami pokoleń, że tego nam nie wolno, to jest dla nas niemożliwe, a tamto niedobre, inne się nie należy, albo jest nie dla nas, a jeszcze inne jest zabronione, - wszystko niemal, zupełnie naturalnie, okazałoby się dla nas możliwe i osiągalne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!....

..Poprzez odwieczne manipulowanie naszej podświadomości, potężnej, wszechmocnej siły, która decyduje, o jakości życia każdego z nas, nasza świadomość, doprowadziła nas do niekorzystnych dla nas zachowań dających tym powtarzanym setki, a nawet tysiące razy manipulacjom, wiarę!. Manipulacjom, prowadzonym dla ściśle określonych, zawsze nieuczciwych, wymierzonych przeciwko nam, normalnym, uczciwym i prawym przeciętniakom, zamierzonych przez manipulatorów, - różnego rodzaju Mafie: - władców, - rządzących, - elity, - do jakże przestępczych, haniebnych, zawsze skrywanych celów!...


** Gdy zrozumiałeś swą beznadziejność w kolejnej życia godzinie(?), nie pozwól cierpieć już na bezsenność sobie i swojej rodzinie.
** Każdy człowiek ma szansę daną od Boga stać się twórczym, owocnym i bogatym. Od niego samego zależy jednak, w jaki sposób i czy w pełni, otrzymaną szansę zechce wykorzystać!


Jeżeli nie jesteś pewny dokąd zmierzasz, każda droga będzie niewłaściwą!!!..
..Wielu ludzi planuje swój urlop dokładniej niż swoje życie! Jeżeli swojego życia nie planujesz sam, inni to robią za Ciebie, ale efekty ich działań doświadczasz właśnie wyłącznie Ty. Czy jesteś z efektów tych zadowolony?....
.


** Ryzyko, (wszystko, co nowe), prowadzi do błędów, które wiodą jednak wyłącznie do osiągania nowej wiedzy i nowej mądrości! Podejmuj je zawsze, ilekroć tylko Ci się trafia, ale zawsze dopiero po zastanowieniu i przemyśleniu!

Znamiennym bardzo jest jakże pouczające, obiektywne i rzeczywiste życiowo powiedzenie Dalajlamy, z którego czerpać należy całym swoim jestestwem: „Podążaj za trzema rzeczami: - szacunkiem dla innych ludzi, - szacunkiem dla siebie, - oraz odpowiedzialnością za wszystkie swoje czyny.”… .

** Nawet, kiedy kowalem własnego życia jesteś sam, wyłącznie sam(!), ale wybierasz niewolniczo – poddańcze życie, będzie ono zawsze wyłącznie męką zadawaną przez obcych i bardzo nieprzychylnych Ci, wrogich wręcz niby ludzi, - elit!!! Inaczej mieć nie będziesz, bo takiego właśnie dokonałeś wyboru i takie życie Ci odpowiada. Pozostaw też wszelkie myśli i marzenia o zmianach na lepsze. One nie nastąpią.

** Każda praca, opiera się na wątłym fundamencie mściwej zazdrości i niezdrowej rywalizacji, bo taki jest odwieczny charakter każdej pracy konwencjonalnej. Każdy uczciwy Marketing, zbudowany jest na trwałym fundamencie wyłącznie partnerstwa, autentycznej pomocy partnerowi i prawdziwej międzyludzkiej niczym niezakłóconej, autentycznej przyjaźni!.
** Osobowość człowieka, to atest, to świadectwo - koncesja, do uprawiania najtrudniejszej naszej dziedziny, - Życia! Osobowość, jest także wykładnią, życia naszego jakości.

** Nigdy nie mów „nie mam czasu” nawet do siebie, bo kto nie ma czasu, skazuje się na biedactwo znacznie większe od biedy żebraka!. Nie masz czasu(?), nie szukasz, - nie masz czasu(?), nie znajdziesz…!!!, - nie masz czasu(?), nie zrobisz!!!..., - nie masz czasu(?), nie pomożesz ani sobie, ani innym!!!


To, po co żyjesz?.

Ile razy w życiu zapraszany byłeś na jakieś spotkania?. Ile razy z zaproszenia skorzystałeś? Pamiętaj, że ile razy odmówiłeś, tyle razy straciłeś bezpowrotną możliwość dowiedzenia się, co mogłoby się stać w Twoim życiu, gdybyś w nim uczestniczył? Było, minęło, nie wróci!. Tak uciekają ludziom okazje, najczęściej bezpowrotnie już niestety niemożliwe do powtórzenia i osiągnięcia szczęścia, jakie być może ofiarować chciało Ci Twoje własne życie!!!...

..Nauki, które wyniesiesz z wszelkiego rodzaju spotkań marketingowych, - nawet tych, które uznałeś za spotkania niepotrzebne, zbyteczne - nauczą Cię, działań, które z dotychczasowego wyścigu szczurów Cię wyzwolą!...

..Łatwo bardzo większość ludzi świata całego mówi NIE, ze strachu przed nowym i zostaje w tym samym miejscu, z dotychczasowymi, choć niechcianymi przecież problemami!!!. Trudno, albo jeszcze trudniej, a tym samym bardzo rzadko i bardzo niewielu mówi TAK i rusza w drogę do zmiany życia, do wyzwolenia, do wolności!!!.Jak zwykle decyzja należy do Ciebie? Ja jestem wyłącznie do tego, aby poznać Cię z tym, co masz, obok, co jest w Twoim zasięgu, co możesz i co powinieneś, nie mając o tym pojęcia…, albo decydując inaczej.

..I konkluzja podsumowująca ważny jak by go nie brać temat. Czy bogaci to mniejszość, większość, czy wyjątki społeczeństw w tym społeczeństwa polskiego? Oczywista oczywistość, że wyjątki!!!!!. Jak więc chcesz mieć lepiej(?) robiąc to, co robi większość(?)!!!!!...

..Podobnie jest z pospolitym przecież i znanym wszystkim, ale jakże różnym w zależności od spojrzenia na niego pieniądzem! Mądrzy ludzie, którzy znają wartość, przeznaczenie i wykorzystanie pieniądza, patrzą na pieniądze jak na najbardziej pokornego sługę. Ty, nie wiedząc o tym, o czym wiedza oni, patrzysz na nie jak na swego władcę i od nich wyłącznie swoje niewolnicze życie uzależniasz!!!?...

..Im więcej w życiu swoim poznasz życia duchowych mistrzów, tym większą ogarniać będziesz przestrzeń myślową w najmądrzejszej, bo w naturalnej jej części, naturalnym obszarze!!! Im bardziej przestrzeń ta wolna będzie od wszelkich tzw. sztucznych kultur edukacyjnych, - czyli szkół, - tym obficiej czerpać będziesz z mocy najróżniejszych systemów opartych na naturalnych prawidłach stanowiących podstawę właściwej życia radości, a nie, zbędnej zupełnie w życiu naszym męki, marazmu i trwogi!. Tym większa też będzie Twoja wolna przestrzeń myślowa i większa będzie całości życia Twojego świadomość!!!...

..Uczciwej prawdy, prawdy jedynej, nie zdobędziesz za pomocą mediów, nie usłyszysz jej także z ust elit, które celowo, wyłącznie dla korzyści własnych bardzo skutecznie ją fałszują. Do prawdy dogrzebywać się możesz, czasem musisz kiedy tak zdecydowałeś, za pomocą osobliwego pługa, którym jest naturalny, jedyny, ale wyłącznie uczciwy marketing…..


**Bądź mocny genetycznym duchem wiary swojej, albowiem, jeżeli tak nie jest, podcinasz odnóża najzdrowszych korzeni i najcenniejszych wartości, z których wyrosłeś i w śród, których dorastałeś. To identycznie, jak gdybyś stracił nogi.


CIEKAWOSTKI, - czyli to, co uważam za warte upublicznienia, a w moich materiałach poprzednich miejsca nie znalazło i nigdzie wcześniej publikowane nie było, co przedstawiam poniżej.
Zakłamaniem, kłamstwami, fałszem, obłudą i bandycką wprost manipulacją, z polskich narodowych intelektów zrobiono bigos wymieszany nie z kapustą, a kaszą manną na mleku, i śledziem w miodzie. Taki jest autentyczny obraz tego, co uczyniono z każdą publiczną informacją w temacie marketingu w ogóle, a marketingu sieciowego w szczególności. Tak oto zbrukano niewyobrażalną, wprost absolutną wartość bezwzględną uczciwego marketingu, jedynego na tym świecie uczciwego sposobu zarabiania uczciwych wyłącznie pieniędzy, w którym jesteś uczciwie i sprawiedliwie wynagradzany, za uczciwą pracę, autentycznie uczciwymi pieniędzmi. Sprawiedliwie, ponieważ wynagradzanie odbywa się maszynowym automatem, który wszystkich dzieli jednakowo, według tego samego automatycznego klucza, na który wpływu nie ma nawet właściciel systemu i nawet on oszukać Cię nie ma najmniejszych szans, nawet gdyby bardzo chciał takowego oszustwa dokonać. To dogmat, obowiązujący w każdym rodzaju każdego uczciwego planu finansowego, - uczciwego marketingu.
To zafałszowanie prawdy i bandycka nią manipulacja ze strony elit w Polsce, - politycznych w szczególności, - doprowadziła przy pomocy zawłaszczonych przez nich mediów wszelkich, - do stanu Twojej dzisiejszej w temacie tym bzdurnej wiedzy po to, by Cię nie tylko do marketingu zniechęcić, ale by Ci każdy jego rodzaj skutecznie wybić z głowy jak najcięższym rodzajem młota, (najcięższym kalibrem oszustw), byś o nim nie próbował pomyśleć nawet przez chwilę. I udało się. Wobec siły mediów, mocnych nie ma. Zdarzają się jednak wyjątki i to one zaledwie, ludzkie pojedyncze wyjątki, marketingami się zajmują, nie mogąc w pełni się w nich rozwijać, z powodu braku ludzi do ich autentycznych, nieograniczonych możliwości rozwoju, do których zostały stworzone.

Odkręcić ten fałsz, - z którego z premedytacją ogromną uczyniono spiralę śmierci, - wyprowadzić go do względnej prostej, trzeba tysięcy fachowców –specjalistów od marketingów, którzy muszą latami całymi w każdym miejscu polski, szczególnie w dużych miejskich aglomeracjach podjąć trud tego, co dotychczas z uporem maniaka czynię w pojedynkę, jednoosobowo. A podjąłem ostrą bardzo walkę z bandą rzędowo parlamentarnych oprychów, politycznych elit, którzy zabójczymi bandyckimi manipulacjami wszelkimi zgnębili i zwariowali nie tylko polski naród, ale całe polskie społeczeństwo. Dlatego tak bardzo mgłe i niepozytywne jest pojęcie marketingu w środowisku, zakażonym najgorszą ze wszystkich zarazą, jaką jest manipulacja narodowo społecznym polskim rozumem, polskim intelektem i polską świadomością.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>.

OTO NAMACALNY PRZYKŁAD „POLSKIEJ UCZCIWEJ PRAWDY”, o której zapewniają Cię polskie mafijne Elity, za pomocą „równie uczciwych” mafijnych mediów wszelkich. To niby tylko hańba, ale idzie w kierunku znacznie gorszego!!!.











































Alior Bank-wyższa kultura bankowości – (m.in. Czwartek 23 Października 2014 godz. 14.46 - poczta wp.) – można tak

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Ale można również tak:


























Noble Bank-bez „wyższej kultury bankowości”- Sobota 25 Października 2014 godz.12.12 – poczta wp.)

Tak oto wygląda niby ta sama prawda dnia dzisiejszego, z tą tylko różnicą, że oferta publikowana przez Alior Bank ma być „bardziej korzystna”, bo zapowiada o lokacie na wysoki procent 3,2%, podczas, kiedy ta druga w wykonaniu Noble Bank nie zachwala oprocentowania swej lokaty, a faktycznie proponuje oprocentowanie prawie dwukrotnie wyższe, bo 6%, + iPhone w prezencie!!!
Czy rozumiesz już, czym karmiony jesteś dnia każdego codziennego nawet przez tak odpowiedzialny NIBY rynek, jakim jest rynek bankowy, który jest NIBY gwarantem uczciwości…(?) i wiarygodności…?
Oto najprawdziwsza prawda głoszona medialnie przez elity w Polsce: oszustów, szubrawców i złodziei, oraz innych, gorszych znacznie, wyłącznie jednak złych przypadłości mafijnych przestępców – rządów, parlamentów i innych tzw. elit i dzisiejszej tzw. cywilizacji świata całego.


Aby dowiedzieć się jak, - publiczna NIBY prawda, serwowana Ci codzienne przez media podporządkowane politykom (Mafii), - wygląda naprawdę prawdziwie, pomnóż przykład powyższy, przez co najmniej 1000 i uciekaj z autentycznie prawdziwego piekła, miejsca szatanów, które w wyniku tego mnożenia otrzymasz, - póki jeszcze żyjesz, - by jutro nie dowiedzieć się, że masz tak dobrze, że przeżyć dnia kolejnego możliwości nie masz już żadnej!.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Zbrodnia doskonała nie istnieje twierdzeniem elit w Polsce i jest wytworem fikcji literackiej, (publiczne stwierdzenie prof. Brunona Hołyst), co wyraża się zawsze nadzwyczaj dziwnym zbiegiem okoliczności jakże jednak smutnej, często wrednie tragicznej i doskonalonej w skutkach takich oto, że światło dzienne, jeżeli nawet ujrzą, to znowu dziwnym zbiegiem okoliczności zawsze dopiero po terminie możliwości wymierzenia jakiejkolwiek sprawiedliwości za jej popełnienie…???!!!
Nie ma, więc zbrodni doskonałej, istnieją jedynie zbrodnie doskonałe inaczej…, jak wszystko inne, co w tych systemach doskonałe???!!!

Za kilkadziesiąt lat, będzie przyznawana mi racja we wszystkim, co dzisiaj stwierdzam, ukazuję, jako fakty codziennego dnia dzisiejszego okresu szczególnych lat 1989 – 2015 i kolejnych (jak w każdym takim przypadku) bez możliwości wymierzenia sprawiedliwości psubratom i mafiosom, o których we wszystkich swoich publikacjach piszę, często wymieniając ich z funkcji, z urzędu, wreszcie z imienia i nazwiska. To nazywa się oficjalnie nietykalnością parlamentarną, inaczej Immunitetem, a winno nazywać się nietykalnością mafijną, karaną bezprawnie śmiercią, - albo jak mnie zastraszanego - jednak w obliczu obowiązującego prawa, przy jego aplauzie i za jego zgodą. Legalnie, czasem oficjalnie, publicznie!!!.. Lista uśmierconych niewinnych w tym czasie, to kilka do kilkunastu tysięcy niewinnych niczego istot ludzkich, którzy zawinili jedynie tym, iż ujawniali prawdę, jedynie prawdę i tylko i wyłącznie prawdę, jak ostatnio choćby ujawnione zabójstwo redaktora Jarosława Zientary, dokonane na polityczne zlecenie, jak tysiące innych ,ujawnianych wyłącznie na rzecz jakichś często korzyści innych, dla nas przeciętniaków często niezrozumiałych. Oto oblicze polskiej Demokracji w określonym wyżej czasie. Demokracji, której samo nawet pojęcie, wcześniej znane nie było!. Dlatego oblicze tych właśnie, demokratycznych zbrodni, jest tak bardzo bolesne, niezwykle wyjątkowe, nieludzko bandyckie i mafijno bestialsko tragiczne, jak nigdy wcześniejszych jej rodzajów, choć było ich równie nie mało!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Częściej znacznie używa się pojęcia Reformy, aniżeli pojęcia Reforma i słusznie, bo Reformy to przekształcenie, przebudowa, restrukturyzacja, reorganizacja, przewartościowanie, czyli przemiany, - ciąg zdarzeń, które zasadniczo służyć mają do poprawy. Trudno, bowiem w przypadku reform mówić o planowanym psuciu, - czegokolwiek, - choć czasem tak właśnie się zdarza,- to nie oznacza jednak , że psucie było zamiarem, bo w takim spojrzeniu, nie widać uzasadnienia, sensu i zdrowego myślenia. Nie można, więc mówić o reformach jak o czymś, co może się zdarzyć, albo działaniem na czyjeś polecenie, nakazem do szybkiego w czasie wykonania, czy choćby taką propozycją. Poprawa, bowiem, jest procesem ciągłym, w którym należy trwać zawsze i do niego dążyć, więc Reforma, jako coś czasowego, krótkotrwałego, nie ma racji bytu i jest określeniem bezsensownym. Nie da się, bowiem czegokolwiek zreformować, co należy reformować. Poprawa, sama w sobie, jest również ciągłym do niej dążeniem, a więc Reforma, jako coś, co jest krótkotrwałe, nie może być jednocześnie ciągłym dążeniem. Ot, taki oto kolejny życiowy paradoks, którego małym, nazwać nie można. Mówimy niby o tym samym, a jednak jak różnym równocześnie, co wyżej wykazałem.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

A teraz coś z zupełnie innego koszyka, ale coś, co w poniższej treści będzie korzystne dla każdego absolutnie, choć w różnym zakresie i stopniu zastosowanych tutaj porad, zachęt, indywidualnej pomocy, ale także doradztwa i konsultacji. Trochę łatwiej tutaj jak w marketingu, więc radzę korzystać z każdej nadarzającej się okazji formy zawartego w treści doradztwa, dla lepszego samopoczucia i lepszego zdrowia ogólnego naszego oraz ku zaskakującym nierzadko nadzwyczaj pozytywnym efektom tego doradztwa.
Czego każdemu z Państwa serdecznie z wnętrza serca swojego życzę, jak czyniłem to w całym swoim Programie Marketingowym i nie tylko jedynie w nim.


Zdrowie
Jakość witamin i minerałów

Reflekcje na temat jakości witamin i minerałów- X 1999

Wielce kontrowersyjnym tematem jest używać czy nie używać jako uzupełnienia diety witamin, minerałów i ziół a jeżeli używać to jaką ich ilość i jaki rodzaj aby działały efektywnie.
To, że powinniśmy używać witaminy i minerały jako uzupełnienie diety zostało między innymi opublikowane w Deklaracji Kongresu US w 1994 - patrz “The Dietary Supplement Health and Education Act of 1994" która stwierdza, że zapobieganie chronicznym chorobom jak rak, osteoporoza, choroby krążenia wiąże się ze stosowaniem uzupełnień diety poprzez brakujące mikroelementy w pożywieniu na wskutek drastycznego wyjałowienia gleb jak i niewłaściwe sposoby jego przyrządzania. Stosowanie przegrzanych tłuszczy, nadmiar cukru i soli (chlorku sodu - nie mylić z solą morską), białej mąki itp. wiąże się z epidemią chorób krążenia, raka, nadwagą itd. Sześć wiodących przyczyn zgonów w US wiąże się bezpośrednio z niewłaściwą (ubogą w mikroelementy) dietą. Jak ważne są mikroelementy zostało potwierdzone poprzez kliniczne doświadczenie w Shiner’s Burn Trauma Center - University of Cincinnati Medical School gdzie pacjenci z rozległymi poparzeniami ciała (ponad 60%) zostali podzieleni na dwie grupy - pierwsza otrzymała tylko dobrze zbalansowaną dietę a druga oprócz tej samej diety również mikroelementy (witaminy i minerały). Tragicznie 44% pacjentów z pierwszej grupy wkrótce zmarło a z drugiej grupy 100% pacjentów przeżyło. Czy potrzeba lepszego dowodu na to, że samo jedzenie nie jest nam w stanie dostarczyć tego co organizm potrzebuje do normalnego, zdrowego codziennego funkcjonowania.
Już 63 lata temu w 1936 Dokument Senatu USA #236 wyjaśnił ważność mikroelementów mówiąc: " nasze zdrowie jest bardziej zależne od ilości minerałów które nasz organizm otrzymuje niż od ilości kalorii czy witamin czy od precyzyjnej proporcji konsumowanych protein (białka), węglowodanów czy skrobi. Większość z nas obecnie ma zdrowotne problemy ze względu na niebezpieczną dla zdrowia niską zawartość mikroelementów w pożywieniu spowodowaną wyjałowieniem gleb. Alarmującym faktem jest, że owoce, jarzyny i zboża nie mając już więcej wymaganej zawartości mikroelementów doprowadzają do wyjałowienia organizmu bez względu jak dużo ich spożywamy. Zgodnie z danymi Kanadyjskiego Dietetycznego Stowarzyszenia czy z Dr.Zoltan Rona aby otrzymać z posiłku taką samą ilość mikroelementów co w latach 1930 musimy obecnie skonsumować 6 razy więcej pożywienia.
Dr.Linus Pauling zdobywca dwóch Nagród Nobla w Medycynie stwierdził: "każda choroba ma swoje podłoże w braku odpowiedniej ilości mikroelementów w organizmie". Aby utrzymać balans pomiędzy wewnętrznym i zewnętrznym ciśnieniem komórkowym organizm potrzebuje właściwą ilość minerałów do utrzymania normalnych procesów komórkowych co może zapewnić doskonałe zdrowie. Formowanie hormonów, metabolicznych i trawiennych enzymów jest zależne od obecności minerałów - żaden proces biochemiczny bez nich nie może zaistnieć. Wszystkie witaminy, białka (proteiny), aminokwasy, węglowodany, tłuszcze, oleje wymagają obecności minerałów do ich wykorzystania. Codziennie potrzebujemy 91 podstawowych mikroelementów: 60 minerałów, 16 witamin, 12 aminokwasów, 3 tłuszczy (EFA). Zgodnie z Dr.Joel Wallach - zdobywcy Nagrody Nobla w Medycynie w 1991 najlepsza jest absorpcja minerałów w formie chelated or ionic. Minerały z roztartej skały, muszli, korali czy kości mają absorpcję w granicach od 5 do 10% ze względu na niski poziom kwasu solnego w żołądku już w średnim wieku. Po pierwsze mikroby w ziemi muszą przerobić kryształki soli mineralnych aby rośliny je wykorzystały a my konsumując je możemy dopiero uzyskać potrzebne mikroelementy co przeważnie jest niemożliwe ze względu na wyjałowienie gruntów.
Najlepsze są naturalne produkty w formie chelated (or ionic) jako ekstrakt z jarzyn, ziół, owoców czy zbóż - cząstka minerału jest połączona z proteiną tak, że zapewnia to absorpcję rzędu 98% a jeżeli dodatkowo wzbogacimy taką kompozycję odpowiednimi ziołami to organizm używa takie minerały od 4 do 5 razy efektywniej. Dr.Hulda Clark w książce "The Cure for all Cancers" ostrzega przed beztroskim kupowaniem tzw. naturalnych witamin czy minerałów w sklepach ziołowych, których 90% nie jest korzystne dla zdrowia ze względu na tzw. wypełniacze, złą (szkodliwą) powłoczkę kapsułek, nieodpowiedni czas zbioru czy nieodpowiednią przeróbkę. Ważne są produkty bez pestycydów, wypełniaczy czy złej obróbki tak, że tylko ilość jest decydująca w odzyskaniu dobrego stanu zdrowia - Dr.Jack Ritchason i inni uważają, że w czasie leczenia się trzeba zażywać od 5 do 7 razy więcej mikroelementów niż to jest potrzebne do utrzymania dobrego stanu zdrowia. Po prostu musimy uwolnić nasz umysł od narzuconego schematu myślenia, że tylko witamina C i E jest nam potrzebna a resztę uzyskamy z pożywienia.
Jaka jest różnica pomiędzy lekarstwem a tzw. produktem naturalnym. Lekarstwo jest często wyciągiem jednej substancji z np. zioła efektywnie działającej na wyselekcjonowany problem zdrowotny ale ze zmienioną strukturą molekularną aby można było lek opatentować i mieć z tego określone korzyści finansowe. Jest to produkt w pełni syntetyczny obcy naszemu organizmowi, ponieważ nie występuje naturalnie w przyrodzie. Produktu naturalnego nie można opatentować, tylko syntetyczne produkty mają patent czyli wyłączność. Dlatego firmy farmaceutyczne nie są zainteresowane produktami naturalnymi. Poprzez duże stężenie danej substancji działającej w ściśle określonym kierunku leki są często bardzo efektywne w tzw. leczeniu objawów chorobowych a nie leczą źródła choroby i powodują często tzw. bardzo silne skutki uboczne włącznie z coraz większym zakwaszeniem organizmu. Z kolei odpowiednio przyrządzone to samo zioło będzie wspomagać organizm i wewnętrznego uzdrowiciela pełnym spectrum naturalnych substancji jak białko, węglowodany, tłuszcze, antyutleniacze itp. bez szkodliwych skutków ubocznych. Tutaj też występuje istotna różnica pomiędzy jakością - “Good Housekeeping Institute” po pracochłonnych badaniach stwierdził, że ilość aktywnych składników odpowiedzialnych za skuteczność danego produktu ziołowego może różnić się nawet do 1700% w zależności od tego z której firmy pochodzą. Jedna firma np. zmieli zioło “Echinacea”.i zakapsułuje je a druga podda je odpowiedniemu procesowi, który uczyni to zioło “bioavailable” czyli przygotuje je w takiej formie aby organizm mógł je użyć.
Obydwa produkty będą miały tą samą nazwę “naturalny” ale diametralnie różną skuteczność. Jeżeli produkt jest w stanie płynnym to trzeba zwrócić uwagę na rodzaj nośnika - aby to nie był źle destylowany alkohol. Produkt który ma kilka składników wzajemnie się wspomagających i oczywiście odpowiednio przyrządzony wykazuje kilkakrotnie większą skuteczność niż tylko jeden składnik. Nie jest prawdą, że tylko wywary są najaktywniejszą formą przyrządzania ziół - odnosi się to głównie do garbników; otrzymywanych z kory bo nie mamy innej możliwości jej użycia. Temperatury powyżej 60 stopni Celsjusza niszczą wszystkie aktywne enzymy, witaminy i część minerałów. Trzeba to sobie w pełni uświadomić, że taka temperatura niszczy najlepsze aktywne składniki również w gotowanym, smażonym czy pieczonym pożywieniu. - dlatego zaleca się jeść około 50% surowych jarzyn lekko tylko “złamanych” pod parą aby zwiększyć ich przyswajalność. Każde zioło wymaga innego przygotowania, np. alkaloidy wymagają specjalnego procesu z udziałem octu, przygotowanie Licorice z udziałem miodu wzmacnia jego działanie itd. Nie można nigdy generalizować tematu. Jeżeli nie ma się odpowiedniej wiedzy czy nowoczesnego laboratorium to trudno jest stworzyć kompozycję kilku składników naturalnych wzajemnie się wspomagających w uzyskaniu maksymalnej efektywności. I tak na rynku “natural supplements” jest głównie dostępna syntetyczna witamina E - ma oznakowanie dl-a-tocopheryl acetate. Naturalna witamina E ma oznakowanie d-a-tocopheryl acetate. Ta którą polecam ma całą gamę rodziny “tocopherol” a syntetyczna tylko jedną odmianę. Podobnie polecam naturalną witaminę C w takiej postaci w jakiej występuje w przyrodzie czyli ma 7 odmian oraz “bioflavonoids” i jest bezpieczna dla żołądka czy jelit w przypadku wrzodów czy irytacji wyściółki. Syntetyczna ma tylko L-ascorbic acid, który powoduje w takich przypadkach tylko zwiększoną irytację. O różnicy w skuteczności nie muszę chyba pisać - proszę po prostu wypróbować ich działanie.
Ogólnie przestrzega się również przed używaniem tzw.”time released” kapsułek ze względu na ich wysoką nieskuteczność jak i toksyczne zagrożenie dla wątroby. Sprawa jakości mineralnych produktów jest może jeszcze ważniejsza. I tak np. żelazo czy inny minerał wydobyty z ziemi, następnie sproszkowany i sprzedany jako naturalny nie jest równoznaczny z wyciągiem mineralnego żelaza z rośliny w formie “chelated”. Jest takie samo jak żelazo np. w samochodzie. Najlepiej to widać na produktach zawierających wapień. I tak calcium carbonate - skała wapienna używana do wyrobu płyt chodnikowych, calcium sulfate - gips, calcium phosphate - kreda. Jeżeli podda się reakcji chemicznej skałę wapienną z kwasami otrzymuje się calcium citrate, lactate and ascorbate tylko trochę lepiej przyswajalne od poprzednich form. Roztarty produkt na proszek i rozpuszczony jako solna zawiesina poprzez prąd pomiędzy dwoma biegunami lub chemicznie jest koloidalną formą podobnie przyswajalną. Żołądek musi mieć odpowiedni poziom kwasu solnego aby zamienić to na jonową formę. Żadna cywilizacja dotąd nie próbowała stosować jako pożywienia roztartej skały, muszli czy kości nawet w przypadkach klęski głodu. Nasz organizm nie jest przystosowany do trawienia i przyswajania roztartych minerałów (skał), muszli, korali, kości nawet przyswajanie chrząstki rekina jest uzależnione od poziomu soków trawiennych w żołądku - im ich mniej to tym więcej te produkty obciążają nasz organizm i stają się toksycznymi związkami. Możemy to szybko odczuć na nerkach, osłabieniu energetycznym, stanach zapalnych stawów, narostach kostnych na kręgosłupie itd. Tzw. naturalne czy “food - based supplements” są to najczęściej syntetyczne witaminy czy sproszkowane minerały wsypane do blendera i zmieszane tam np. ze sproszkowanymi ziołami- są surowcem do produkcji tzw. naturalnych, ziołowych, owocowych itp. proszków, tabletek, kapsułek czy płynów. Zgodnie z przepisami firma która użyje tylko 10% składnika naturalnego a reszta to są wypełniacze może podać na opisie all natural.
Również na butelce pisze chelated minerals a w składzie widzimy np. calcium carbonate itp. Wyciąg z roślin w formie chelated jest formą całkowicie(98%) akceptowaną poprzez organizm dla takich produktów jak calcium, iron, magnesium, manganese, copper, zinc, potassium, chromium, selenium i innych - mają one wszystkie dodatek proteinate (calcium proteinate itd.) co oznacza, że cząstka proteiny jest doczepiona do cząstki minerału i dopiero w takiej formie następuje szybkie przyswojenie takiej kompozycji. Jeżeli organizm ma solidny poziom kwasu solnego w żołądku - dotyczy to głównie grupy krwi O to jest w stanie przetworzyć część produktów mineralnych z pierwszej grupy (rozstarta skała, muszle itp.) w formę chelated i w takim przypadku możemy powiedzieć, że produkt pracuje. Ale zdecydowana większość ludzi chorych ma bardzo niski poziom kwasów trawiennych i osiągnie wręcz przeciwny skutek.. Również musimy pamiętać, że nie wszystkie witaminy można otrzymać w postaci naturalnej ze względu ich tzw. minutowość czyli krótkie występowanie. Na pewno możemy to osiągnąć z witaminą C, E, Beta-Carotene, bioflavonoids co ma naprawdę wręcz rewolucyjne znaczenie we wspomaganiu organizmu w walce z chorobą.
Z tych wyżej wymienionych względów często nie jesteśmy w stanie osiągnąć jakiejkolwiek poprawy stanu zdrowia i wracamy do punktu wyjściowego. Bez calcium i magnesium proteinate które polecam ciężko jest wspomóc pracę nerek (pozwala między innymi na rozpuszczenie kamieni nerkowych) czy serca i całego systemu krążenia - pozwala ten zestaw na obniżenie wysokiego ciśnienia krwi, wzmocnienie mięśnia serca. W większości wszystkie bóle w organizmie czy brak elastyczności wiąże się z brakiem minerałów - są wręcz rewelacyjne rezultaty kiedy odpowiednio zwiększymy dzienną dawkę calcium & magnesium proteinate plus wszystkie (40) śladowe minerały - ból może przejść nawet w ciągu jednego dnia. Podobnie jest z produktem Uva Ursi Plus który wzmacnia cały system moczowy. Jako przykład skuteczności właściwych produktów chcę podać przykład Adrienne, w wieku trzydziestukilku lat - właścicielka firmy transportowej. Zadzwoniła do mnie dokładnie miesiąc po mojej pierwszej wizycie u Pani Izy, która miała raka kręgosłupa a której historię opisałem w poprzednim wydaniu Rynku. Podobna historia - Adrienne mogła tylko leżeć na boku lub chodzić. Nie było mowy o siedzeniu lub leżeniu na wznak od 2 miesięcy. Również przy zażywaniu lekarstw nastąpiło całkowite zablokowanie moczu - miała przymocowany do nogi zbiornik na mocz z cewnikiem od 6 tygodni. Poleciłem jej zażywać zwiększoną ilość kapsułek Uva Ursi Plus oraz łyżeczek calcium i magnesium proteinate. Na drugi dzień udała się do szpitala aby zdjęto jej to już niepotrzebne oprzyrządowanie. Idąc do ubikacji uśmiechała się a kiedy jej pracownicy zapytali dlaczego idąc do ubikacji się śmieje - odpowiedziała, że z radości, że może wreszcie normalnie oddawać mocz. W ciągu tygodnia była 30% poprawa stanu kręgosłupa i całego organizmu, po 2 tygodniach mogła już siedzieć a w 3 tygodniu mogła już prowadzić samochód. Niestety w 4-tym tygodniu zadzwoniła, że traci władzę w jednym kolanie, dodając, że od kilku dni bierze Uva Ursi w tej samej ilości ale z innej firmy za doradą swojej mamy. Kiedy się spotkaliśmy przekonałem ją, że zrobiła błąd zmieniając bardzo skuteczny produkt na wręcz bez wartości w krytycznym dla organizmu okresie 2 miesięcy leczenia się naciskając jej punkty na meridianie pęcherza (Zen Shiatsu) i punkty nerek z tyłu nogi. Nawet lekki nacisk był bardzo dla niej bolesny i bez słów zrozumiała , że jednak jest bardzo znacząca różnica między produktami - tydzień wcześniej nie było takiego problemu jak sprawdzaliśmy postęp leczenia się układu moczowego. W następnym wydaniu Rynku podam przykład na konieczność połączenia jakiejkolwiek terapii z niezbędnymi minerałami, ziołami i witaminami i dlaczego tak jest.
To, że terapia jest potrzebna jest niemal pewne w większości problemów zdrowotnych na pomożenie organizmowi rozpoczęcia procesów formułowania enzymów metabolicznych, enzymów neutralizujących toksyny i usuwających je, hormonów itd.podobnie jak samochodowi jest potrzebny rozrusznik. Ważny jest wybór terapii, np. medycyna chińska nie poświęca. uwagi sprawie hormonów czy enzymów kładąc tylko nacisk na balans Energii Yang i Yin w organizmie co jest oczywiście niezbędnym warunkiem balansu i zdrowia ale jest niewystarczające w bardziej skomplikowanych przypadkach zdrowotnych ale o tym w następnym numerze.
Tomasz Strejczyk, licencjonowany terapeuta w Refleksologii, Zen Shiatsu, Mistrz Reiki, Herbolog, Irydolog tel.(416)763-5216
P..S. zapraszam do wzięcia udziału w kursach Reiki I, II i III stopnia, na Warsztaty Doskonalenia Reiki, na zabiegi Reiki, Refleksologii, Zen Shiatsu, Su Jok terapii która według klinicznych doświadczeń jak i moich jest około 25 razy skuteczniejsza od Akupunktury na meridianach ciała, na konsultacje i sprawdzenie stanu zdrowia trzema metodami oraz oferuję zakup najwyższej jakości witamin i minerałów oraz produktów odchudzających i wzmacniających jak również stymulujących metabolizm - więcej informacji można uzyskać na Internecie -www.angelfire.com/sk/herbs20C.
Literatura: Encyclopedia of Nutritional Supplements - Michael T. Murray, N.D., Herbs that Heal - Michael A.Weiner, Ph.D. & Janet A. Weiner

Koniec cytatu z prezentowanego powyżej artykułu

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

I powrót do CIEKAWOSTEK
. Jeżeli Homoseksualizm oznacza: nienormalność, nieprzystosowanie, odchylenie, degeneracja, zwyrodnienie, wynaturzenie i zboczenie, to, co możemy oczekiwać od tych, którzy wypełniają wszystkie wymienione znamiona, a zajmują wzmocnione miejsca na wysokich stołkach, w śród politycznych elit???.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Nie jest sztuką wyróżnić się w tłumie. Jest sztuką i życiowym osiągnięciem z tłumu się wyrwać, opuścić go na zawsze i wówczas dopiero dokonać czegokolwiek, co uznane zostanie za wyróżnienie!.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>.

Gdybyśmy użyli najbardziej obraźliwych i najgorszych ze znanych polskim słownikom wulgaryzmów, nie oddamy 1/1000 sku..ysyństwa, na które zasługują polskie organa ścigania i polskie organa sprawiedliwości, cała polska demokracja, polski rząd, i polski parlament, które są tylko po to, żeby normalnych niewinnych niczemu ludzi upokarzać nieludzkimi sposobami, żeby ich gnębić i nimi pogardzać, a także nimi pomiatać, uznając i traktując ich w sposób, w jaki traktuje się zwyczajne śmieci, albo zwierzęta na rzeź podążające!.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>..

Inteligencja elit, to zguba tego świata, - towarzystwo do spijania nie należnej śmietanki luksusów życiowych, to wyjątkowo lisia przemyślność, a także przebiegłość, w zręcznym, wymyślnym, przestępczym wykorzystaniu naszych twórczych inicjatyw wszelkich, dla swoich prywatnych, niechlubnych i złodziejskich wyłącznie celów.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Polski świat polityczny doczołgał się dzisiaj do tak wątpliwych i niedorzecznych „sukcesów”, czyniąc ekspertem w dziedzinie moralności, etyki, odpowiedzialności i wiary, boksera, np. Mariusza Michalczewskiego, znakomitą światową legendę i mistrza, ale tylko boksu, któremu przeciwnicy w walkach skutecznie wybili z głowy te atrybuty, w zakresie, których pełnić ma rolę eksperta. Kolejny wariacki zupełnie ewenement, szczyt naszych polsko europejskich „osiągnięć” w zakresie politycznego kretyństwa, od kreatywności bardzo dalekiego, a nawet znacznie dalszego jeszcze.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>.

TVP 20.06.2013 Roku godz.22.10, uświadomił nas, że 93% Polaków jest zdania, iż przedłużające się w dziesięciolecia procesy w polskich sądach, są niezaprzeczalnym dowodem na brak sprawiedliwości w naszym kraju.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>..

Wiem, że piszę o sprawach ogólnie prawie wszystkim znanym. Czy zmienia to jednak sytuację, w której wiedząc, niczego nie zmieniamy?. A co, byłoby, gdybym pisanie ograniczył do tych wyłącznie zagadnień, które nie są w ogóle ogólnie znane? Zdziwienie, czarna magia i zupełny brak reakcji?!. Mamy teraz dwie sprawy. Dobrą, bo nie ma nic złego w pisaniu o sprawach dobrze znanych w dobrze pojętym ich propagowaniu, dla szerszego nimi zainteresowania, - i złą, w skrócie czarna magię. Nic, więc dziwnego w tym, że zdecydowanie wybieram dobrą, znaną, dająca nadzieję na szersze nią zainteresowanie poprzez przybliżenie np. mało znanych, albo niedostatecznie dotychczas wyjaśnionych, czy objaśnionych jej szczegółów,

Działania bez wiedzy, są jak pojazd samochodowy bez paliwa. Spróbuj pojechać dalej, albo choćby ruszyć z miejsca, bez zatankowania!.

Oto dwa kolejne z ogromu życiowych precedensów tak różnych, jak i bardzo do siebie zbliżonych.
1. Ucz się i pracuj by zdobywać wątpliwe bogactwo, którego nigdy nie osiągniesz!. Nie osiągniesz także obiecanego i upragnionego szczęścia!.
2. Ucz się i pracuj ciągle bardziej, byś nigdy nie osiągnął bogactwa i szczęścia, bo pieniądze szczęścia nie dają!

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

To, co masz zrozumieć i długo pamiętać, media przekazują Ci językiem, prostym i na tyle wybielająco zrozumiałym, byś pojął wszystko. A w jakim języku otrzymujesz przekaz (jeżeli w ogóle go otrzymujesz) tego, czego rozumieć nie powinieneś? Odpowiem. To język nowego rodzaju Polit.- Mowy, niezrozumiały nawet dla psychicznych elit i bardzo premedytacyjnie wyrafinowanych mediów wszelkich. Jeżeli cokolwiek nie ma logicznego wytłumaczenia, czy uzasadnienia, jest albo zwykłą bzdurą, albo mniej lub bardziej wyrafinowanym kłamstwem, bądź oszustwem!. Komentujemy natomiast wyłącznie to, co pozostawia wątpliwości i to, z czym się nie zgadzamy. Nie komentujemy tego, co jest niewątpliwymi przekazem autentycznej prawdy czy faktów, zdarzeń tego, co zostało przedstawione jasno i zrozumiale. W powyższym kontekście zapytam, dlaczego wierzysz mediom, choć masz codzienne przykłady ich wierutnego zakłamania i fałszu? Albo zapytam wprost inaczej jeszcze, a Ty odpowiadasz wyłącznie tak, albo nie:
- czy przekazy medialne uważasz za wiarygodne?
- czy wierzysz dzisiejszym politykom?
- czy jest w Polsce jakakolwiek władza, której wierzysz?
- czy ze swojego ogólnego stanu ekonomicznego jesteś zadowolony?
- czy Polska, jak dom Twój, jest dla Ciebie wystarczająco wiarygodna?
Jeżeli na 3 z powyższego zestawu pytań świadomie i po trzeźwemu odpowiedziałeś TAK, - to ja zapytam stawiając pytanie dodatkowe:, „Dlaczego więc masz tak źle, że do połączenia końca z końcem zawsze ileś Ci brakuje i nigdy nie są to drobne?”
Jeżeli na 3 z powyższego zestawu pytań świadomie i po trzeźwemu odpowiedziałeś NIE, - to ja zapytam stawiając pytanie dodatkowe:, „Co zrobiłeś do tej pory by mieć inaczej aniżeli źle, albo choćby trochę lepiej”?, albo inaczej „co jeszcze robisz w tym tak wrednym dla Ciebie miejscu”?.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

W Japonii 90% przestępców zostaje systematycznie ujmowanych. W Pozostałym, poza Japonią świecie, ok. 15% plus, minus 5% w zależności od miejsca i …?

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Przygotuj się na pokaźną ilość nowej wiedzy w formie zapisanej, którą posiąść musisz w sposób absolutnie perfekcyjny i równie bezwzględnie perfekcyjny zrozumieć!. Jedynie przy zachowaniu obu wymienionych warunków, współpraca nasza dalsza ma sens uzasadniony.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>.

*****
Kiedy człowiek pozbawiony zostaje wszelkiego rodzaju szczęścia zawsze wtedy, kiedy pozbawia się go pieniędzy podstawowe życie umożliwiających, to pozbawiony zostaje wszelkiej wolności, która jest otwartym przedsionkiem każdego rodzaju szczęścia.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>…
Dyskusja jest najwyższą formą wymiany myśli, poglądów i doświadczeń między ludźmi normalnymi, ale wyłącznie wtedy, kiedy w dyskusji przewodzi autentyczny obiektywizm, prawda i fakty. Dyskusja, inaczej, to mowa, konwersacja, dialog, polemika i debata, z grubsza rzecz biorąc. Nie można, więc nazwać dyskusją te rozmowy, które sprowadzone zostają do nieuzasadnionych niczym subiektywnych niby racji jednej ze stron rozmowy.
Ten rodzaj jednostronnego monologu to obsesja – obłęd, czyli obłąkanie, inaczej: psychopatia, maniactwo, paranoja, psychoza, opętanie, kretynizm, idiotyzm, debilizm, pomieszanie zmysłów, niepoczytalność, urojenia, - to BŹIK, czyli: fioł, kuku na muniu, zajob i nienormalność, czyli: odchylenie, degeneracja, zwyrodnienie, wynaturzenie, zboczenie, sadyzm, sadomasochizm, pederastwo, pedofilia, lesbijstwo i pedalstwo. Tyle aż „fakultetów” posiadać musi tak znakomita postać, jak np. v-ce marszałek Sejmu Najjaśniejszej, Stefan Niesiołowski i znakomita większość rządowo parlamentarnych kretynów, bliskich mu intelektualnie, tyle, że w większości znacznie mniej publicznie pobudliwych, od Pit Bula Niesiołka – fiołka, matołka.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Jeżeli masz mniej wojska od wroga, czyli kiedy jesteś od niego słabszy, musisz bardzo szybko znaleźć mocnego naprawdę, albo liczniejszego znacznie sojusznika!. Zupełnie inaczej jednak dzieje się z polskim Narodem, który w bardzo trudnej sytuacji wewnętrznej kraju zamiast się łączyć do wspólnej narodowej walki właśnie z wrogiem wewnętrznym – elitami, - Polak Polakowi wilkiem i wrogiem dzięki elitom stoi. Daliśmy bez oporu z naszej strony wciągnąć się w bezsens, w którym całe życie nasze zredukowano do cyfrowego kodu i tak też się nas traktuje. Ludzkie potrzeby, sprowadzono do tego właśnie cyfrowego kodu, poza, którym nie istniejemy, poza którym ludzkie życie w Polsce, przestało liczyć się w ogóle. Dla Elit w Polsce, dla Wymiaru Sprawiedliwości w Polsce, dla Rządui i Parlamentu w Polsce, - podwładnym Mafii państwu polskiemu!!!

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

***** Słuchanie, a owoce życia…..?,

czyli „Co ma piernik do wiatraka”?

Bardzo trudno jest uzyskać, czy też zdobyć zainteresowanie w tematach, zdawać by się mogło nieciekawych, podrzędnych, może nawet nudnych, podczas kiedy tak naprawdę, są one tematami, zagadnieniami, terminami, bardzo dla życia naszego zasadniczymi, często podstawowymi dla znacznie lepszego mieć, lub nie mieć, - posiadać, lub nie posiadać, ,- żyć lepiej czasem znacznie, albo znacznie gorzej, lub jeszcze gorzej!

Takim właśnie jest temat prezentowany poniżej.


Podejmuję bardzo zdecydowanie to trudne zadanie, mając pewność, iż poprzez zmianę niewielu nawet ludzkich podświadomości, zapewnię znacznie korzystniejszy żywot wszystkim tym, - choćby niewielu nawet, - którzy przekaz mój odbiorą, traktując go serio, poważnie. Tym, którzy czytając, wsłuchają się uważnie w to, co przekazuję. Podejmuję ten bardzo specyficznie trudny temat mając pewność, iż znajdę choćby garstkę tych nim zainteresowanych, którzy ziarnko do ziarnka, zbiorą miarkę tych, którzy znajdując uzasadnioną lukę edukacyjną, wyniosą zasłużone z niej korzyści, natury niewyobrażalnej nadzwyczaj wielorako szerokiej, mogącej przyczynić się do rewolucji myślowej, której ukoronowaniem może i powinna stać się rewolucja w zakresie zmiany dotychczasowych biernych i nieskutecznych życiowych działań wszelkich, na działania pożyteczne, efektywne i wydajne, ale także bezsprzecznie miarodajne i użytecznie niepodważalne.

W śród „mędrców” z tłumu, najwięcej jest tych (aż 80% ludzkiej populacji tłumów), którzy szczycą się tym, że w każdej sprawie potrafią zabrać głos, „służąc poradą” w tych najczęściej sprawach, do których uprawnienia posiadają wyłącznie: naukowi eksperci, fachowcy branżowi, wybitni fachowcy praktycy, zwycięzcy rekordów, mistrzowie specjalności, wreszcie mistrzowie wyselekcjonowanych wąskich dziedzin życia. „Mocnymi branżami” „fachowców i specjalistów wywodzących się z każdego rodzaju tłumów”, jest ogólna bieda, niezaradność, nieporadność, często również bezrobocie, czasem, nawet jakiś chwilowy przebłysk finansowego datku, jałmużny, ochłapu zapłaty, którym chwalić się muszą wszem i wobec!. Pod kierunkiem i „naukami” tych „fachowców”, „specjalistów”, nie dowiesz się niczego innego od tego, co jest ogólnie doskonale znane, - Tobie również. To Ci, którzy patrząc, niewiele widzą i w ogóle nie słuchają, (to owe powyższe 80% populacji ludzkiej), bo kto miał ich słuchania nauczyć, skoro każda edukacja szkolna, bez względu na jej poziom i miejsce w świecie, uwzględnia jedynie naukę czytania, pisania, liczenia i znacznie mniej mówienia, więcej opowiadania, ale jednak. Naukę słuchania, nie przewidziano w żadnej ze szkół w świecie całym!. Nauczono nas mówić i tym wyłącznie się chwalimy, sami nie wiedząc tak naprawdę, czemu?.

Na świecie istnieje wielomilionowa rzesza nauczycieli. Nie ma w śród nich ani jednego nauczyciela słuchania. Skąd zwykły śmiertelnik ma wiedzieć, co to jest proces nauki słuchania, na czym polega i jak słuchać właściwie, skoro nikt nas tej podstawowej i absolutnie życiowo niezbędnej czynności życiowej nie nauczył? Dlatego tak bardzo ubogi jest świat tych, którzy słuchać umieją, podczas kiedy mówienie jest najprostszą z czynności życiowych.

Wyjaśnię jednoznacznie i najbardziej zrozumiale jak tylko potrafię, od początku do końca, - czyli w pełni, - znaczenie procesu słuchania przez człowieka, najważniejszego i najtrudniejszego z życiowych procesów, by do podstawowego tematu tego więcej nie wracać, - oczywiście z wyjątkiem jego powielania w momentach i w miejscach właściwych i niezbędnie koniecznych.


Najgorszą naszą manierą, jest upierdliwe bezsensowne gadanie (paplanie) o wszystkim i o niczym, a jeżeli nawet o czymś, to i tak bez sensu, ładu, składu i bez wartości, jaką, czy jakie, wyrażać należy zawsze, jeżeli chcemy być słuchanym przez innych, tych, do których się zwracamy. Idzie maniera ta w parze z równie, albo gorzej jeszcze upierdliwym nieuzasadnionym przerywaniem mówiącemu do nas, choć każde przerywanie samo w sobie, żadnego uzasadnienia nie jest w stanie uzyskać! Słyszymy to najlepiej i najdobitniej we wszelkich medialnych jakże denerwujących spotkaniach, dyskusjach, bez względu na ich szczebel i rangę, kiedy to rangę wyższości i przewodzenia przejmuje wyłącznie ten, który w sposób bardziej umiejętnie wytrenowany i wyćwiczony, albo wręcz chamski, wyrafinowany, arogancki czy wsiowy wręcz, przerywać się naumiał, więc przerywa każdemu i we wszystkim z przyzwyczajenia i braku umiejętności włączenia hamulca przed tą kołtuńską wręcz manierą, przyzwyczajeniem, dzisiaj traktowanym mianem obowiązku, wręcz musu. Ryba psuje się od głowy, świat, psuje się od medialnych przykładów, najczęściej płynących z góry, ze świata elit i najczęściej zepsutych, zainfekowanych, zboczonych. Patrz wszelkie medialne dyskursy polityczne, dysputy polityczne elit z udziałem mediów, jako strony i wszelkie inne. Czym większej rangi i szersza osobowo dyskusja, tym bardziej prymitywnie, wsiowo, wieśniaczo, prostacko, arogancko, bezczelnie, niegrzecznie, obelżywie, grubiańsko, wreszcie bardziej obraźliwie, ordynarnie i wulgarnie?. Nic więc dziwnego zdawało by się, patrząc na takie właśnie przykłady płynące z góry, od przebierańców wybrańców,- bo jacy wyborcy, tacy wybrańcy, jakie środowisko, takie jego centrum! Tylko, że każda żywa istota winna mieć swój własny umiar, swoją godność osobistą, własne ambicje mniej lub bardziej wygórowane, czy sięgające w górę, nigdy w dół i szacunek do siebie samego, jeżeli do innych szacunku nas nie nauczono. Tymczasem jest zupełnie odwrotnie. Znaczna bardzo większość populacji ludzkiej zmierza z reguły bezmyślnie w kierunku dołów, dna. ludzkich bez wartości wszelkich. To cecha tak szalonych, jak ubogich intelektualnie „specjalistów” często cwaniaków, którymi każde tłumy są przepełnione. Nie stosują żadnej miary rozsądnej, tym bardziej merytorycznej, bo skąd maja wziąć miary takich właśnie swoich wypowiedzi ubranych w bezsensowne wypowiadane przez siebie słowa wyłącznie po to, by nie dać pozostałym, - a sobie w szczególności, - żadnych możliwości słuchania, którego nie cierpią, nie znoszą wręcz, własnymi bezwartościowymi zakłóceniami, nie dopuszczając do głosu innych. Tymczasem z tej czczej gadaniny – paplaniny, która niczego do niczego nie wnosi, należy umieć się wycofać zawsze wtedy, kiedy robi się z siebie pajaca, błazna czy filipa z konopi, których dobrze zagrać również nie potrafią. A wystarczyłoby przez jedną chwilę zaledwie pomyśleć, co ten drugi, piąty czy ósmy, ma nam do powiedzenia?. Ile być może wartości mniej lub bardziej cennych można byłoby zyskać, w tym samym, bezmyślnie zakłóconym, zajętym bezzasadnie przez nich czasie (?), zwracając uwagę i skupiając się na odbiorze, na słuchaniu wyłącznie, które zawsze zdążysz przerwać przecież, głośniej mówiąc, czasem wrzeszcząc krzycząc wprost, nie mając nic produktywnego do powiedzenia. Dokąd zmierzamy?...

Przerywanie mówiącemu, jest podstawowym brakiem, a także przyczyną, braku umiejętności słuchania, bez względu na treści, jakie mówiący chce i ma zamiar wyrazić...

*** Człowiek, którego nauczono wyłącznie mówić, - i to po łebku, mniej więcej, - a sam nie nauczył się słuchać, jest bardziej ułomny, aniżeli głuchoniemy, czyli upośledzony w zakresie głuchoty i ślepoty!!!

Wystarczy, bowiem nie umieć, - czasem nie chcieć, - słuchać, by normalnie mówiąc i patrząc, wykluczyć umiejętność uzasadnionego poruszania się po świecie, którego się nie słyszy. Nie będąc głuchoniemym, zatracasz umiejętność słuchania tej codziennej rzeczywistości, dzięki której możliwe jest umiejętne, uzasadnione i racjonalne codzienne sensowne poruszanie się w jej obrębie. Bez tej możliwości, tkwisz i buksujesz w otaczającym Cię wszechobecnym marazmie, a odczuwając jedynie zmęczenie i wyczerpanie, dodatkowo stajesz w obliczu niemocy, smutku, bezsilności i otępienia jedynie i wyłącznie, identycznie tak samo, jak zakopany w błocie samochód, którego koła nie mogąc się z niego wydostać, albo kręcą się jeszcze w miejscu jedynie, albo stoją już w zupełnym bezruchu.


Tak buksując, czynisz życie swoje niewyobrażalnie ubogim, boleśnie niewdzięcznym i w ogóle bezsensownym jednocześnie, w którym ciągle robisz to, co robisz i ciągle masz to, co masz!!!. Dzisiaj, za tydzień, za miesiąc, za rok, za lata kolejne i za kolejne dziesięciolecia!.

Nie możesz, więc być zdziwiony, a tym bardziej zaskoczony, że sam żadnego sensu w takim specyficznym spędzaniu życia nie widzisz, bo nie dostrzegasz jednocześnie żadnego więcej, żadnego lepiej, na które nie tylko masz prawo, ale powinieneś liczyć zawsze, by sensu życia nie zatracać. Bez możliwości umiejętnego słuchania, - a słuchanie umiejętne to takie, które podparte umiejętnym patrzeniem, pozwala wyciągać wyłącznie właściwe dla życia wnioski, - nigdy nie posiądziesz wiedzy, która pozwoli nie tylko korzystać z naturalnych praw Bożych wszelkich, - także praw marketingowych, - ale która w rezultacie nieznajomości owych praw, nie daje również możliwość przekuwania wiedzy nieposiadanej, w działania, za które świat tak chętnie płaci. Czasem ogromne pieniądze, krocie i fortuny. Musisz nauczyć się także, by umiejętność mówienia pozostawiać zawsze na koniec, nawet wówczas i szczególnie wtedy, kiedy posiadasz wybitne zdolności krasomówcze, (retorskie, oratorskie, prelegenckie) podparte wyjątkową elokwencją: stylem, słownictwem, łatwością wysławiania i wreszcie wiedzą, zasługująca na podzielenie się nią z innymi.!!!. Tylko zaproszenie na spotkanie w charakterze przedstawiciela jednej z powyższych funkcji, ról, - prelegenta jakiegoś tematu, - zwalnia cię z tego obowiązku!.

***** Największą, niczym innym nie możliwą do zastąpienia wartością każdego człowieka, jest umiejętność właściwego odbioru informacji, czyli proces umiejętnego słuchania, który jest niepowtarzalną wartością prawidłowego i właściwego rozwoju każdej ludzkiej osobowości!. To jeden z bardzo wielu moich życiowych kanonów, już, albo przy innej okazji prezentowanych.

Bez tej umiejętności, jesteś ludzkim kaleką, chodzącą ludzką ułomnością, niezdarą, niedorajdą, fajtłapą, wreszcie sam określ swoją człowieczą pozycję, jeśli potrafisz to zrobić zupełnie obiektywnie. Może ta ocena własna, samo jej brzmienie, stanie się przyczynkiem do osobościowych zmian, absolutnie u Ciebie i każdego innego koniecznych.

Zbliżone ze sobą są dwa procesy ludzkich możliwości i umiejętności, - słuchanie i czytanie, - z których czytanie, zarezerwowane jest wyłącznie dla gatunku Homo Sapiens. Ktoś jeden, zamiast powiedzieć, coś napisał, - ktoś inny zamiast usłyszeć, to coś przeczytał. Dla nas, więc, gatunku szczególnego, bo jedynego rozumnego w śród wszystkich istot żywych, słuchanie równa się czytanie. Czy to stawia nas wyżej pośród innych gatunków w śród istot żywych?. Niby powinno, a niezupełnie tak właśnie jest. Dla gatunków wyposażonych wyłącznie w organ zwany słuchem, - bez możliwości umiejętności mówienia, - słuch wyłącznie stanowi o absolutnej możliwości przeżycia każdego kolejnego dnia, każdej kolejnej godziny i każdej kolejnej minuty. Widać po tym stwierdzeniu, że słuch jest istotniejszym organem od organu mowy, bo wystarcza do przeżycia bez tego drugiego, wystarczy natomiast, że słuchowi towarzyszy wzrok. Czy człowiek niemowa, niemy, funkcjonuje gorzej od drugiej osoby, która obdarzona została trzema sprawnymi organami, czyli wzrokiem, słuchem i mową, zamiast dwoma, - tylko wzrokiem i słuchem. Ile środowisk tyle będzie zdań w tym temacie. A prawda jest jedna. Do przeżycia wystarczą wzrok i słuch w zupełności. W takim układzie, to słuch ogrywa rolę przewodnika życiowego, wzrok jego tylko wspomaga i ułatwia znacznie poruszanie się. Gdyby człowiek ustawił się do życia analogicznie, w sposób podobny, - nie gderając, niepotrzebnie zagłuszając słuchanie, - zyskałby wiedzę, która rozwój jego osobowości w kierunku dobrego wszelkiego, zrewolucjonizowałaby w sposób w obecnym stanie rzeczy niewyobrażalny, wręcz rewolucyjny. Niestety. Stan faktyczny jest wyłącznie smutny, albo smutniejszy. Masz coś, z czego nie potrafisz korzystać!. To nienormalność, ułomność, to najstraszniejsze życiowe kalectwo.

Najbogatsi i najpotężniejsi tego świata to Ci, którzy najpierw większość swego życia poświęcili na najtrudniejszą z nauk, naukę słuchania, - która zapewniła im ogromne bogactwo, finansowe również, - by wreszcie móc się swobodnie wypowiadać, - szczycić życia swojego osiągnięciami i pałać życia radością. To jest właściwa i jedyna kolejność życiowych procesów. Żadna inna kolej rzeczy jest tutaj niedozwolona, bo nie jest normalna! Każda inna, skończy na przysłowiowej panewce!

Mówię o 10% niezwykłych, absolutnie uczciwych ludzi globu ziemskiego, do których należy 90% świata całego zasobów, z finansami świata całego włącznie, do których to bogactw, doszli jedyną możliwą z dróg uczciwych, - drogą marketingu. To RENTIERZY(!), w czysto marketingowym, czyli, ogólno życiowym również, ale też wybitnie specyficznym słowa tego znaczeniu.

Nigdy i nikt na świecie całym nie może i nie ma prawa porównywać ich w najmniejszym nawet stopniu ze świata tego politykami, którzy choć porównywalnie bogaci, są bogaci przestępczo, - bo doszli do niewyobrażalnych potęg finansowych, jakże jednak różnie inną drogą, od powyżej skrótowo przedstawionej drogi Rentierów. Droga politycznie zgromadzonych, (skradzionych) ogromnych niewyobrażalnie bogactw i majątków, to absolutnie przestępczo mafijna i bandycka droga niszczenia narodów tego świata i uwłaszczanie się drogą niewyobrażalnych krzywd: zabójstw, mordów, zamachów i ludobójstw, na narodowej wyłącznie własności i narodowych krzywdach, czynionych bestialstwami wszelkich maści, czasem wyobrażalnych, a w większości, normalnym ludzkim rozumem nie do ogarnięcia i nie do wyobrażenia!!!!!

Każdy z Was drodzy Bracia, Ludzie, ma możliwość wyboru własnej drogi życiowej dochodzenia do coraz lepszego życia!. Do tego, każdy ma naturalne prawo przyznane przez Boga już w chwili urodzenia.
***
Jeżeli jednak przyjąć, że aby mieć lepiej, trzeba naśladować te znane osoby, które lepiej już mają, - bo sami koła, żarówki, czy telefonu już nie wymyślimy, - to pozostaje nam bardzo niewielki wybór możliwości naśladowniczych. Bardziej ściśle mówiąc, wyboru nie mamy żadnego. Chyba, że chcemy mieć jedynie znacznie jeszcze gorzej, albo wybieramy jakże perfidne, niewskazane czasem bestialskie drogi przestępstw, do zaspokojenia życiowych konieczności, drogi przestępczych elit!. Na poznanie choćby tylko, osoby prawdziwego Rentiera, trzeba sobie bowiem zasłużyć.

Gdybyś to, co zawarłem powyżej mógł znać i stosować w życiu swoim wcześniej, zapewniam Cię, iż dzisiejszy niewdzięczny i bardzo Ci nieprzychylny ogólnie świat, byłby o wiele bardziej przychylny, przyjemniejszy, bardziej radosny i korzystniejszy w każdym ekonomicznym tych słów znaczeniu.
Tylko tyle i aż….. Tyle.


Jeżeli próbowałeś cokolwiek z powyższego zrozumieć, - nie jest źle.
Jeżeli cokolwiek z powyższego zrozumiałeś, - jest znacznie lepiej.
Jeżeli tekst powyższy i wszystkie poprzednie moje materiały zrozumiałeś i wyciągnąłeś dzięki niemu właściwe dla lepszego życia własnego i Rodziny wnioski, mój wysiłek nie poszedł na marne i o to właśnie chodziło.


Cały, ale mój własny powyższy materiał nigdy dotąd niepublikowany, zatytułowany „Słuchanie, a owoce życia…?” w całości autoryzuje jego Twórca i Autor
Zdzisław Wojciechowski


W i k i p e d i A - Wolna encyklopedia
Bardzo ubogo sformułowanym, choć merytorycznie poprawnym opisem znaczenia określenia Rentier - podaje Wikipedii cytat:

„Rentier (fr. rentier) – osoba utrzymująca się z dochodów płynących od posiadanego kapitału, nieruchomości, odsetek od papierów wartościowych (akcji, obligacji itp.) lub wkładów bankowych. –„ (Koniec cytatu)

W tekstach artykułów i innych moich materiałów są bardzo dokładnie opisowo oddające owe znaczenie ewenementu (absolutnie wyjątkowego, niepowtarzalnego, jedynego w świecie, samego w sobie) określenia Rentier, w kontekście tych zagadnień Marketingowych i tego znaczenia Marketingu, z którego się wywodzi bezpośrednio, z którego bezpośrednio wynika i z którymi związane jest równie bezpośrednio i nierozerwalnie... Tylko taki kontekst uwarunkowania określenia Rentier jest rzeczywistym oddaniem jego niepowtarzalnych wartości wszelkich i wielkich i tylko taki ich kontekst (okoliczności i warunki funkcjonowania) oddają właściwy jego Top Topów (szczyt szczytów) możliwości ludzkich, absolutnie najwyższego z możliwych do spełnienia, uczciwych w pełni ludzkich osiągnięć.
Choć skojarzenie określenia RENTIER, dla nie fachowców marketingowych jest bliskoznaczne zdawać by się mogło z określeniem rencista, różnica miedzy nimi jest po tysiąc tysięcy razy wyższa aniżeli między „piciem w Szczawnicy, a szczaniem w piwnicy”, za które to dość żartobliwe sformułowanie, - ale niemające zupełnie związku tematycznego z omawianym zagadnieniem, - co bardziej z charakteru merytorycznych czytelników, - serdecznie przepraszam.


Drodzy Czytelnicy, Współrodacy – Polacy. Dopóki wspólnie nie znajdziemy możliwości tworzenia, ale też publikacji tematów jak mój, temat Marketingu, oraz wspomniany tylko i polecany przeze mnie temat naszego zdrowia przedstawiany w przytoczonym wyżej artykule oraz wymienionych tutaj publikacjach Pana Łukasza D. King, Redaktora Mapy Zdrowia, dopóty nie oczekujmy na zmiany naszego życia na lepsze.

Autor zakończenia, ale też całości marketingowego Cyklu zatytułowanego „Diabelski Marketing”, właściciel Marketingowej Szkoły Życia w formie Edukacyjno Finansowego Programu Partnerskiego INTERMARKBIS, którego publiczne otwarcie nastąpi niebawem, o czym czytelnicy GI KWORUM i nie tylko, zostaną na łamach tych zawiadomieni.
Proszę również śledzić moje publikacje, w których niewybierane i niepublikowane wątki marketingowe na tle politycznym, prezentowane będą również w treści nowych artykułów w roku 2015, w którym świetności wszelkiej życzę wszystkim czytelnikom i wszystkim Rodakom.

Zdzisław Wojciechowski

Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

25 Kwietnia 1937 roku
Zmarł Michał Drzymała, wielkopolski chłop, symbol walki z zaborcą pruskim (ur. 1857)


25 Kwietnia 1974 roku
W Portugalii doszło do puczu wojskowego określanego mianem "rewolucji czerwonych goździków".


Zobacz więcej