Czwartek 28 Marca 2024r. - 88 dz. roku,  Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 07.02.15 - 16:26     Czytano: [2237]

Gold Coast


Białe fale, znamionujące siłę wody pojawiają się na turkusie Pacyfiku. Wypływają z impetem, pokazując grzbiety, by ponownie zanurzać się w oceanie. Dopiero przy lądzie na całej szerokości nakładając się na siebie, walą w skały ze zgrozą, podrywają się ku górze na wysokość kilku metrów, wypływają na złote piaski Gold Coast. W drodze powrotnej zabierają ze sobą piach, odciski stóp ludzkich i wymalowanych serc na plaży. Statków tutaj nie widać, za to setki młodzieńców, surfujących na deskach. Wznoszą się oni na falach, unosząc na powierzchni przez jakiś czas, niektórzy wracają prawie do brzegu, inni giną przykryci następną falą. Wielu z nich zginęło w tym niewątpliwie fascynującym starciu z oceanem.

Turyści z podziwem obserwują wyczyny sportowców, złączonych w miłosnych uniesieniach z wodą. Warto zauważyć, z jaką szybkością i wprawą biegną z deskami po skałach do oceanu, jakby tam czekała na nich upragniona kochanka. Ta niesamowita więź człowieka z wodą, mimo niewątpliwej przygody, prowadzi czasem do tragicznych skutków. Ocean przybiera różne kolory w zależności od koloru nieba - od szarego, po niebieskie, turkusowe, a czasem złowrogie, prawie czarne. Wczoraj czarne chmury popłynęły nad ocean, zawisły z deszczem nad widnokręgiem. Słońce z naprzeciwka oświetlały je i po kilku minutach na niebie ukazała się po lewej stronie widnokręgu piękna różnobarwna tęcza, zarysowująca coraz szerszą powierzchnię nad oceanem, aby w końcu utworzyć cudowne półkole. Spacerujący zatrzymali się na chwilę, aby podziwiać to piękno przyrody, co niektórzy uchwycili ten widok na kadrach aparatów fotograficznych.

Spacer brzegiem oceanu z Surface Paradise do Main Beach sprawiał ogromną przyjemność. Wiatr znad oceanu przynosi świeże powietrze, rozwiewa włosy i podrzuca ku górze sukienki dziewcząt. W porywie nad woda wirują tzw. windsurfes, których sportowcy używają do napędu jazdy na powierzchni oceanu. Od czasu do czasu słychać warkot silników helikopterów, przelatujących nad wybrzeżem. Kolor flag informuje turystów o możliwości pływania. Zbudowane wzdłuż wybrzeża budki pomocy ratunkowej, gotowej w każdej chwili ratować nierozważnych tonących.

W czasie sztormu całe wybrzeże pokryte jest pianą, która często wylewa się na ulice i niesie z wiatrem na sporą odległość. Po takim sztormie na brzegu można znaleźć wiele martwego ptactwa. Woda zabiera wtedy sporo lądu wraz z drewnianymi zejściami na plaże, a nawet budynkami. Człowiek próbuje zabezpieczać ląd przed siłą oceaniczną, budując betonowe zabezpieczenia. W Gold Coast całkiem blisko oceanu zlokalizowane są wysokie budynki hotelowe, kluby sportowe, restauracje, z czasem niewątpliwie narażone na skutki cyklonów i sztormów.

Gold Coast pięknieje. Gdzieniegdzie plakaty ze starym, sprzed lat miastem daje zauważyć, ogromne różnice. To chyba najbardziej ze wszystkich turystyczne miasto w stanie Qeensland. Miasto robi wiele dla turystyki. Nawet ceny posiłków w porównaniu do Western Australii nie są wysokie. Za Gold Coast rozpościerają się góry z rain forest, wodospadami, potokami, niepowtarzalną przyrodą tropiku i nadzwyczaj krzykliwym i barwnym ptactwem. Na drzewach eukaliptusów siedzą senne misie koala, a na słoneczne polany wychodzą kangury. Z gór rozciągają się widoki na Gold Coast i Ocean. Na szczycie gór Tamburine można zjeść posiłek we wielu restauracjach, ale my odwiedzamy tę polską, z bocianem na dachu, bo oprócz polskich potraw i posiłków - jest to cudne miejsce z niewyobrażalną ilością kolorowych papużek. Kelnerki - to młode dziewczęta, ubrane w tradycyjne stroje góralskie, czasem nie znające polskiego - mile witają turystów. Można obejrzeć tam wystawę polskich góralskich strojów i bursztynów. Stamtąd rozciąga się widok na pasma górskie, rozciągające się w stanie NSW.

Jestem więc tutaj już po raz czwarty. Obserwuję Pacyfik z jedenastego pietra hotelu Maldives na Main Beach. Ogromny balkon na szczycie budynku rozpościera widoki nie tylko na ocean, ale też na miasto, nocą pięknie oświetlone. Dniem i nocą słucham huku oceanu, a rankiem i porą przedwieczorną koncertu ptactwa.

Nie wiem, czy jeszcze tu nie wrócę, bo jest to jeden z najpiękniejszych zakątków świata.

Danuta Duszyńska nick - australijka

www.bing.com/images/search?q=Gold+Coast+Australia&qpvt=Gold+Coast+Australia&FORM=IGRE

Wersja do druku

Dorota Sidor - 11.04.15 12:44
Witam Pani Danusiu ;)
Jestem jeszcze w Australii a konkretnie w Melbourne i wracam w połowie czerwca do Londynu . Prosze do mnie napisać na poniższy e-mail i może uda nam się spotkać .Serdecznie Panią pozdrawiam Dorota .
Mój e-mail ; dorka4330884@wp.pl

Danuta Duszyńska - 30.03.15 16:47
Dziekuję za komentarz. Przeczytałam z dużym opóźnieniem, bo dopiero ( z końcem marca) wróciliśmy z wojaży. Pani Dorotko, nastepnym razem proszę mnie poinformowac o swoim przyjeżdzie, może będzie mozliwość spotkania.

Dorota Sidor - 19.02.15 7:07
Witam Pani Danusiu ;)
Ja również jestem pod wrażeniem pieknej Australii gdzie obecnie przebywam . Ten czrowny kraj swą krasą powala każdego nowoprzybyłego turystę .
Goszczę obecnie w Melbourne u moich dzieci i jestem zachwycona tym cudownym miejscem . Zwiedziłam już trochę zakątków ale aby dotrzeć w każde cudowne miejsce potrzebny jest czas i ekstra wyprawa . Z żalem będę opuszczać ten piekny kraj ale może kiedyś tutaj powrócę . Pani Danusiu , pięknie Pani opisała uroki Gold Coast i dzięki temu nieomieszkam odwiedzić to miejsce w przyszłości jak Bóg pozwoli . Serdecznie Panią pozdrawiam .
Dorota .

Wszystkich komentarzy: (3)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

28 Marca 1928 roku
Urodził się Zbigniew Brzeziński, doradca prezydenta USA Jimmiego Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego


28 Marca 1940 roku
Został aresztowany przez Gestapo polski olimpijczyk Janusz Kusociński. Niemcy rozstrzelali go w Palmirach w dn. 21.06.1940r.


Zobacz więcej