Piątek 29 Marca 2024r. - 89 dz. roku,  Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 17.12.14 - 9:49     Czytano: [1534]

Zajmują się sobą





Ekonomiczna wojna z własnym narodem, może naprawdę podpalić Polskę, a nie obchodzenie tej czy innej rocznicy przez opozycję


Rząd premier E.Kopacz tak jest zajęty zwalczaniem opozycji, odsądzaniem jej od czci i wiary oraz propagandą sukcesu swych już blisko 7-miu lat rządów, że zupełnie zaniechał jakichkolwiek racjonalnych i skutecznych działań przeciw groźnym pożarom, zarówno w sferze społecznej, gospodarczej, jak i finansowej, które naprawdę mogą podpalić Polskę.

Zaczyna rosnąć w Polsce groźna, bandycka przestępczość, skierowana przeciwko życiu i zdrowiu obywateli, rośnie liczba zabójstw, pobić, rozbojów i kradzieży, afer finansowych oraz niezwykle gwałtownie liczba samobójstw, coraz częściej popełnianych z przyczyn ekonomicznych. Na Śląsku nadal tli się prawdziwa groźba bankructwa całego sektora górnictwa węgla kamiennego i związane z tym miliardowe straty i koszty. Jedynym na razie lekarstwem i pomysłem obecnej władzy są kolejne roszady personalne, dominuje chaos. Do wyjazdu zagranicę w poszukiwaniu pracy i normalności szykuje się blisko 70 proc. kończących studia i szkoły polskiej młodzieży. Łącznie takiej emigracji z kraju mlekiem i miodem płynącej nad Wisłą docelowo nie wyklucza jeszcze blisko 2 miliony Polaków. Na powroty na łono Ojczyzny, tak szumnie zapowiadanych nie ma co liczyć. W kraju nadal jest bardzo kiepsko z pracą, a jeszcze gorzej z płacą..

W Polskich aptekach coraz częściej brakuje leków ratujących życie, jak i leków dla ciężko chorych polskich pacjentów i to pomimo, że polski pacjent dopłaca najwięcej w Europie do ceny leków – ponad 40 proc. Za to pełne ciężarówki tych niezbędnych i poszukiwanych leków wyjeżdżają systematycznie zagranicę, bo tam można dostać za nie lepszą cenę. Ten proceder drenażu polskiego rynku leków sięga już rocznie kwoty 2-3 mld zł. To prawdziwie cicha i skuteczna eutanazja w ramach ekonomicznej wojny z własnym narodem. Jesteśmy też w przede dniu kolejnej wielkiej kompromitacji i upadku, tak szumnie zapowiadanego Pakietu Onkologicznego, również system kontraktów i finansowania polskiej służby zdrowia na 2015 r. to prawdziwy horror. Szpitale toną w długach, kolejki do lekarzy jeszcze się wydłużyły, w najlepsze trwa dzielenie pacjentów na lepszych i gorszych. W służbie zdrowia dojrzewa potężny bunt, nie tylko lekarzy, pielęgniarek i położnych, ale w końcu i pacjentów. Zanosi się na to, że do spartaczonego katarskiego kontraktu gazowego trzeba będzie albo dopłacić ok. 1mld zł, albo ten gaz trafi do ciągle opóźnionego Gazoportu w Świnoujściu, dopiero za 2 lata. Z powodu wywindowania do niebotycznych rozmiarów poziomuakcyzy polski budżet traci co roku ok. 3 mld zł z tytułu przemytu i nielegalnego handlu papierosami i tytoniem. podobnie źle się dzieje w branży alkoholowej czy szarej strefie hazardu on-line, gdzie tracimy od 4 do 5 mld zł.

Olbrzymia część transakcji bookmacherskich w Polsce to nielegalne zakłady, a MF ciągle nie nadąża. Jak donoszą media w ramach tzw. „przyjaznego państwa PO-PSL”MF wydało nowe zaostrzone wytyczne dla Urzędów Skarbowych i Izb, by jeszcze bardziej rygorystycznie i bezwzględnie w 2015 r. ścigały polskich przedsiębiorców i by kontrole w 80 proc. przypadków kończyły się karą. Wydaje się, że fiskus w naszym kraju ma być jak zaborca w podbitym kraju. Już dziś na głodowe renty, emerytury czy pensje wchodzi skarbówka i komornicy z tytułu zaległego abonamentu RTV. Nawet w tych strukturach urzędniczych pracownicy mają dość i myślą o protestach.

Komisja Nadzoru Finansowego zajmuje się głównie spółdzielczością finansowa i tępi SKOK-i, kompletnie nie reagując na to, że pomimo, iż w Polsce spadły zarówno stopy procentowe NBP, jak i WIBOR, to banki znacząco i gremialnie podniosły opłaty, marże i prowizje. Obdzieranie polskich klientów i kredytobiorców z finansowej skóry na grube miliardy trwa więc w najlepsze, a zyski banków w Polsce biją kolejne rekordy. Blisko 12 proc. Polaków nie jest w stanie ogrzać swych mieszkań w zimie, tona węgla za 800-900 zł dla dużej liczby rencistów, emerytów, osób starszych czy samotnych jest wręcz zabójcza i w razie dużych mrozów dla wielu z nich to kwestia życia śmierci. Rośnie liczba ludzi żyjących w skrajnym ubóstwie. W Polsce to już blisko 8 proc. populacji, aż 10 mln osób według statystyk Komisji Europejskiej w Polsce to osoby zagrożona ubóstwem i wykluczeniem.

Wbrew rządowym obietnicom premier E.Kopacz zapowiada się, że w 2015 r. wzrosną zarówno ceny prądu jak i gazu Już blisko 20 proc. Polaków po opłaceniu rachunków nie ma już za co żyć. To naprawdę są te łatwopalne źródła potencjalnego konfliktu społecznego. Lepiej więc nie występować w roli strażaka, gdy samemu jednocześnie występuje się w roli podpalacza oskarżając o to swych przeciwników politycznych.

Zapraszamy na profil Stefczyk.info na Facebooku!



Janusz Szewczak
Główny Ekonomista SKOK
Janusz Szewczak - blog


Wersja do druku

Lubomir - 08.01.15 22:02
Re: Anna i podobni przedszkolacy, atakujący na oślep 'plastikowymi łopatkami' i 'obsypujący piaskiem' swoich wyimaginowanych wrogów. Gospodarkę chińską pchnęli na tory gigantycznego rozwoju gospodarczego i technologicznego m.in. emerytowani niemieccy dyrektorzy przedsiębiorstw przemysłowych. Dlaczego nie korzystać z doświadczeń lepszych od siebie?. Ich zakłady pracy też często zostały zniszczone, niczym w naszym Tuskolandzie. Razem możemy więcej. Oczywiście ja osobiście nie wierzyłbym w dobre intencje niemieckich menadżerów - wobec polskiej gospodarki. Do Włochów miałbym o wiele większe zaufanie. Anna chyba zamierza bronić 'inżynierów' do spraw organizowania zebrań partyjnych i wyborów. Przecież wiadomo, że sprawą solidarnych z Polska {tyle, że solidarnych inaczej}, znakomici polscy inżynierowie, technolodzy i ekonomiści opuścili Rzeczypospolitą Polską i niewielu z nich myśli o poworocie między Odrę i Bug. Obuch walący cepem na oślep, też widzi dookoła siebie samych wrogów. Jaśnie oświeconym dla niego może być co najwyżej nieuk i pospolity oszust z Popowa. Ten mu przywróci polskie stocznie i polskie floty, pod polskimi banderami. Tyle, że wykonane z klocków Lego.

lap... - 07.01.15 19:28
Re: Lubomir,co ty tutaj bełkoczesz. Ty zapewne nie znasz
tabliczki mnożenia,a wtrącasz się w sprawy tak trudne jak
ekonomia i finanse.

Lubomir - 26.12.14 13:25
Re: Odpowiedź dla frustratów Ja próbuję szukać realnych rozwiązań dla Polski. Widzę,że malkontenci wolą bezowocne 'targanie koszuli'. To takie 'patriotyczne'. Taka 'patriotyczna impotencja'.

Ryszard - 25.12.14 21:26
Pani Anno,osoba nie znająca ojczystych realiów nie powinna
podejmować takich tematów. Ten p.Lubomir nie zauważa,że
nic go nie upoważnia do zabierania się do takiej trudnej tematyki.
Podzielam zdanie p.Romana.Ale widać,że temu panu Lubomirowi,
ktoś każe tak pisać. A zatem świadomie pomijać ruinę gospodarczą
naszej Polski,do której się przyczynili ci z PO na czele z Tuskiem.
Wtyczkom UOP nie wolno tej prawdy poruszać!! To widać jak na
dłoni!

ANNA - 25.12.14 19:17
Panie Lubomirze.Zawiodłam sie na Panu.Po tym Pana wpisie na temat korzystania Polski z obcych/wloskich/ spec jalistów.Co z Pana za Polak,który tą drogą próbuje cokolwiek zmienić.Polacy to Naród ludzi zdolnych,pracowitych ale trzeba im do tego stworzyc warunki.A one są takie ,że zlikwidowano cały potencjał przemysłowy Polski,sprzedano wszystko co było do sprzedania /Naród ocalił lasy/.Wiąże sie z tym likwidacja tysięcy miejsc pracy.W takim przypadku żaden Włoch nie jest w stanie nic zrobić.Póki nie odbudujemy przemysłu w bardzo szerokim tego słowa znaczeniu/stocznie,żegluga,rybołówstwo,cukrownie,cementownie etc./ nie mamy do czego ściągać emigrantów z innych krajów bo 3 milionhy Polakóqw nie ma pracy.Wielu z nich to zdolni,młodzi ludzie.Tacy wasnie opuszczają Ojczyznę z braku jaikichkolwiek perspektyw/zarobki,mieszkanie,praca?/To nie czasy Bony,to brutalna złodziejska rzeczywistość,która jak widać po wynikach wyborów bardzo Polakom odpowiada.W dzisiejszej rzeczywistości to my Polacy chcemy budowaćswa porzyszłość tu i teraz a nie dawać innym pole do tzw. porywatyzacji,oszukańczych sprzedaży za grosze majątku narodowego.
TO CO POAN NAPISAŁ TO KOMPLETNA ŻENADA.WSTYD MI ZA PANA. Składam to jednak na karb Pana niewiedzy co nie zwalnia Pana od myślenia.

Roman - 20.12.14 23:32
Re: Lubomir bredzisz,bo nie znasz praw gospodarczych i dołu w jaki Polska
wpadła! Kogo i za ile tu proponujesz sprowadzać do Polski? Jesteś, co widać
z wykształcenia humanistą. Nie masz pojęcia o ekonomii i gospodarce .
Polska ma we wszystkich dziedzinach doskonałych fachowców,tylko oni nie
mają pracy! A Włosi dostaną tu pracę? Nie ośmieszaj się!!!

Lubomir - 17.12.14 14:21
To Polska powinna być celem dla europejskiej emigracji. Emigracji ambitnych młodych ludzi i wysokiej klasy specjalistów. Nic nie powinno stać na przeszkodzie, by polski rynek pracy eksplodował dynamicznym rozwojem. Odnowa gospodarcza Polski powinna być podobna do Odrodzenia czasów Bony, Zygmunta Starego i ich syna Zygmunta Augusta. Zygmunt August postawił na współpracę z Włochami. To był wówczas autentyczny nasz strategiczny partner. Włoscy architekci projektowali nasze budownictwo mieszkaniowe i obronne. Włoscy specjaliści z zakresu budownictwa okrętowego podnieśli stan naszej floty wojennej i kupieckiej - do najwyższego poziomu ówczesnego świata. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby umierająca we Włoszech gospodarka i technologia włoska oraz gigantyczne włoskie bezrobocie - eksplodowało wielką pracą na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej a także takich krajów ościennych, jak m.in. Litwa. Włosi kochają Polskę. Dostrzegają w niej wiele podobieństw do swojej ojczyzny. Bardzo chętnie przyjeżdżają do Polski i mieszkają w niej. Ba, nawet uczą się niełatwego dla nich języka polskiego. Czas włoskiej prezydencji w Europie, powinien stać czasem wielkiego zbliżenia polsko-włoskiego. Włochy to przecież epicentrum europejskiej religii, cywilizacji i kultury. To autorytet Watykanu, to szef Międzynarodowego Funduszu Walutowego Mario Draghi i minister spraw zagranicznych jednoczącej się infrastrukturalnie Europy, Frederica Mogherini. Jest naprawdę z kim i o czym rozmawiać. Druga Italia w Polsce jest bardziej realna, niż legendarna Druga Japonia. Zarówno w sferze religijnej i literackiej, jak i we współpracy przemysłów, od stoczniowego - po maszynowy i lotniczy. Polacy wcale nie muszą szukać chleba po świecie. Polacy mogą dawać chleb obcokrajowcom, chcącym rozwijać Polskę intelektualnie i gospodarczo.

Wszystkich komentarzy: (7)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

29 Marca 1837 roku
Urodził się Władysław Sabowski, polski poeta, pisarz, dramatopisarz, dziennikarz i tłumacz (zm. 1888)


29 Marca 1848 roku
We Włoszech z inicjatywy Adama Mickiewicza został podpisany akt zawiązania legionu polskiego.


Zobacz więcej