Piątek 19 Kwietnia 2024r. - 110 dz. roku,  Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 23.07.14 - 11:00     Czytano: [2020]

Kto jest pokrzywdzony?








Przepytywany przez sejmową komisję min. Sienkiewicz użalał się nad swym losem z powodu podsłuchiwaczy. Jego zdaniem oni są głównym zagrożeniem dla państwa. Skądinąd wiadomo, że służby, które powinny chronić urzędy i instytucje przed podsłuchami, podlegają właśnie jego resortowi.

Już z tego jednego powodu powinien zostać zdymisjonowany, że sam się, cymbał, nie upilnował. Oświadczył: „z nielegalnie nagranych taśm nie będę się dodatkowo tłumaczył! To byłoby ponad siły! (…) jestem tu osobą pokrzywdzoną”. Szkoda, że żaden uczestnik posiedzenia nie powiedział mu: Ty nie z nagrywania taśm, głupku, masz się tłumaczyć, bo to problem gangu dwóch kelnerów, ale z tego coś proponował Belce, z łamania prawa, niszczenia zasad demokracji.

Tak czy siak, na razie otrzymał status pokrzywdzonego. Dołączyło do niego osiemnastu knajpianych gawędziarzy, którzy też są pokrzywdzeni, bo wyszły na jaw ich świństwa. Niektórzy sami się zgłosili na wszelki wypadek. Po prostu wiedzą, że wszystkie ich rozmowy są kompromitujące, że zachowują się niegodnie, bo inaczej nie potrafią, a więc jeżeli ktokolwiek ich nagrał, ujawni jakimi są szkodnikami. Jako wysocy urzędnicy wyrządzają krzywdę państwu, „istniejącemu tylko teoretycznie”, a w konsekwencji nam wszystkim. Tak więc to my, społeczeństwo, powinniśmy dostać status pokrzywdzonych przez Sienkiewicza, Belkę, Nowaka, Tuska, Sikorskiego, Rostowskiego itd. To jest sitwa, która krzywdzi Polskę.

Drobny przykład: Komisja Nadzoru Finansowego ukarała akurat wydawnictwo PMPG, które wydaje „Wprost,” karą w wysokości 500 tys. zł za nieprawidłowo sporządzone sprawozdania finansowe w latach 2009–2010. „Wielkość nałożonej przez KNF kary jest nieproporcjonalna w stosunku do wielkości naszej spółki i jej przepływów gotówkowych, dlatego muszę nazwać ją skandaliczną” – powiedział szef wydawnictwa. No właśnie, tak działają te skandaliczne typy, jeżeli ktoś uchyli rąbka ich śmierdzących tajemnic.

Prof. Andrzej Nowak w przejmującym artykule: „Jak odbudować Rzeczpospolitą” („Gazeta Polska” 9/07/14) pisze: „III RP się nie zawaliła, choć strasznie już cuchnie. I trwa nadal, i my w niej trwamy, jakby nam jej dławiący odór nie przeszkadzał.” Konkluzja profesora: „Musimy odbudować Rzeczpospolitą – bez numerów: Rzeczpospolitą Wolnych Polaków”. Tak jest! Czas się wydobyć z tuskowego bagna. Nie pozwólmy dłużej krzywdzić Polski.

Jan Pietrzak


Wersja do druku

Robert - 24.07.14 15:25
Myślę, że ten "status pokrzywdzonego", powinien być nadawany na uroczystym posiedzeniu w pałacu namiestnika, przez rezydujacego prezydenta /z pełną galą/. Bo jak by nie patrzeć - to są odznaczenia nie byle jakie, które tylko kapituła może nadawać. Jak by nie było są oni na topie, jako wielcy dy-gnidziarze z branży "walki i męczeństwa", I właściwie można to im przypisać. Znależli się sami, jako męczennicy narodowi, i pokrzywdzeni przez aparat władzy, który sami dzierżą, z końskim mecenasem, Kulczykiem, Rostowskim i całą POlszewią - jezeli siebie sami skrzywdzili w tym Państwie, to dlaczego nie wyjechali do roboty na zmywak w Londynie - Sikorski zna się na języku i "murzyńskości", ma znajomości w PUB-ie, mógłby załatwić nadgodziny, i byliby szczęśliwi. Pozdrawiam Robert.

Lubomir - 23.07.14 13:58
Nurt sprzedajnych przebierańców chce dokładać swoje cegiełki do budpwy Czwartej Rzeszy. My musimy dbać o reputację i kontynuować budowę wspaniałej, wolnej i wielkiej Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej. Takiej o jakiej marzył i jaką pragnął budować m.in. Melchior Wańkowicz. Prostytutki damskie i męskie odchodzą. Polska, Polacy i polskość idzie dalej. Idzie naprzód.

Wszystkich komentarzy: (2)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

19 Kwietnia 1934 roku
Urodził się Jan Kobuszewski, wybitny polski aktor teatralny, telewizyjny i filmowy, artysta kabaretowy (zmarł w 2019r.)


19 Kwietnia 1999 roku
Parlament Niemiec został przeniesiony do Berlina.


Zobacz więcej