Czwartek 28 Marca 2024r. - 88 dz. roku,  Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 03.04.14 - 16:12     Czytano: [1643]

WORLD TRADE CENTER…(2)



MISTYFIKACJA NOWEJ ERY

Sławomir M. Kozak














Mojej córce Małgosi dedykuję …












Część 9


WORLD TRADE CENTER…(2)

Nowojorski miliarder, spekulant na rynku nieruchomości, Larry Silverstein został właścicielem WTC dwa miesiące (24 lipca) przed 11 września. Po raz pierwszy od 33 lat budynki zmieniły wówczas właściciela. Silverstein, który nabył je za 3,2 miliarda dolarów od New York Port Authority, zdążył za nie zapłacić pierwszą ratę w wysokości 124 milionów dolarów. Ale zdążył też je ubezpieczyć na kwotę 7 miliardów. W umowie tej nie zabrakło klauzuli ubezpieczającej WTC „od ataków terrorystycznych”, co w owym czasie nie było praktyką częstą. Po zawaleniu się wież, ubezpieczyciel - Swiss Re wypłacił mu zaledwie 2 miliardy dolarów twierdząc, że mimo ubezpieczenia dwóch wież, stały się one celem jednego ataku. Silverstein nie pogodził się oczywiście z taką interpretacją i rozpoczął się długoletni spór sądowy. Pięć lat po upadku budynków World Trade Center, sąd federalny uznał, że niektóre wydarzenia 11 września można potraktować, jako dwa ataki. Werdykt ten, ogłoszony 23 maja 2007 roku, otworzył drogę do wypłacenia dodatkowych 2 miliardów dolarów dzierżawcy kompleksu – firmie Silverstein Properties. Pieniądze wypłacą: Allianz, Employers Insurance Co. Of Wausau, Royal Indemnity Co., Swiss Re, Industrial Risk Insurers, Travelers Co. Inc., Zurich Financial Services AG. Według umowy, Silverstein otrzyma 56% z tej kwoty, natomiast 44% Port Authority of New York and New Jersey. Oznacza to, że Larry Silverstein dostanie prawie tyle, o ile zabiegał od początku. Zakończenie tego procesu pozwoli ruszyć z odbudową kompleksu. Powstanie on dokładnie w miejscu zburzonych budynków, przy udziale Silverstein Properties i korporacji Port Authority. Jeżeli więc chodzi o pieniądze, to uznać można, że Silverstein dopiero zacznie zarabiać na World Trade Center. Nawiasem mówiąc, Silverstein ma bardzo rozległe, międzynarodowe koneksje. Podobno były premier Izraela, Benjamin Netanyahu, pozostaje z Silverstein’em w prawie codziennym kontakcie telefonicznym.

Po zakupie WTC Silverstein zatrudnił do pilnowania budynków firmę ochrony elektronicznej Securacom, znaną obecnie jako Stratesec Inc., z siedzibą w Sterling, na przedmieściach Waszyngtonu.

Lista klientów Securacom zawiera klientów rządowych – armię, marynarkę, siły powietrzne i Departament Sprawiedliwości. Nawet Laboratorium Narodowe w Los Alamos. Firma ta miała w gronie swoich klientów również linie lotnicze United Airlines.

Szczególnym klientem wydaje się tu byc lotnisko Dulles, obsługujące stolicę państwa, które ma znaczenie strategiczne z powodu położenia, wielkości oraz liczby obsługiwanych międzynarodowych przewoźników. To jak Okęcie dla Polski – lotnisko ważne strategicznie.
Jak twierdzi na łamach American Reporter Wayne Black, szef jednej z firm na Florydzie, konsultant w sprawach ochrony: „kiedy masz kontrakt na ochronę, znasz wewnętrzne mechanizmy działania wszystkiego. A jeśli inna firma ma powiązania z firmą ochrony wtedy to co jest na twoim komputerze, jest również na jej komputerach”.

Kilka dni przed tragedią, z powodu pogróżek telefonicznych podniesiono poziom ochrony budynków do trybu alarmowego. Daria Coard, 37 – letnia pracownica ochrony w budynku numer 1 powiedziała mediom, że w ciągu dwóch poprzedzających zamach tygodni, pracownicy ochrony pracowali nawet w 12 – sto godzinnych zmianach. Jednak 6 września wycofano z budynku psy szkolone w poszukiwaniu ładunków wybuchowych. (New York News Day).

Jak z kolei podała Wing TV, w czasie poprzedzającego zamach weekendu, 8 i 9 września w WTC miało miejsce wyłączenie prądu, co poza brakiem zasilania systemu zabezpieczeń spowodowało liczne wizyty w budynku wielu wchodzących i wychodzących osób obsługi technicznej. Energii nie było od 50 pietra w górę przez około 36 godzin. Nie działały w tym czasie kamery monitoringu ani elektryczne zamki drzwi.

Budynki WTC 6 i WTC 7, nie zagrożone bezpośrednio, zostały ewakuowane po uderzeniu AAL 11 w wieżę numer 1. Nie miało to miejsca w przypadku bliźniaczych wież, wręcz przeciwnie – pracownikom polecono pozostać w budynkach. 24-letni inżynier oprogramowania w firmie Merrick - Dan Baumbach twierdzi, że widział, jak urzędnicy administracyjni budynku numer 1 przekonywali grupę około 100 osób na 75 piętrze, że ewakuacja jest ryzykowna. Wielu posłuchało tej rady. Baumbach przeżył, bo kontynuował ucieczkę z 80 piętra wieży (Newsday).

Uciekający z wieży numer 2 zostali powiadomieni poprzez system rozmieszczonych w budynku głośników, że są bezpieczni i maja wracać do swoich biurek. Stanley Praimnath, który uratował się z budynku numer 2 opowiadał, że kiedy ludzie widzący pożar wieży 1 dobiegli do holu ochrona zawróciła ich do biur słowami: „ ...to tylko wypadek, wieża numer 2 jest bezpieczna. Wracajcie do swojej pracy.” (Mercola).

Zastanawia, dlaczego nikt z tysięcy zagrożonych ludzi nie dobiegł na dachy budynków? Dziś wiadomo już, że nie pomogłoby to i tak, ponieważ drzwi ewakuacyjne były pozamykane.
Budynki były stare i nadawały się do renowacji lub wręcz rozbiórki. Koszt pozbycia się azbestu i innych materiałów niebezpiecznych opiewał na kwotę 200 milionów dolarów natomiast szacunkowa cena rozbiórki wahała się w okolicy 15 miliardów. Same rusztowania wyceniono na 2,4 miliarda (!) dolarów. Miasto miało wielki problem.

A konkretnie - burmistrz Nowego Jorku - Rudolph Giuliani. Warto w tym miejscu nadmienić, że wysłał on całą pozostałą po katastrofie stal z budynków WTC do Chin i Indii. Odbyło się to w tak wielkim pośpiechu, że nie zostawiono nawet próbek materiałów dla potrzeb dochodzenia. Jak donosiła gazeta Beijing Youth Daily, firma Baosteel z Szanghaju, największa na tamtejszym rynku, kupiła 50 000 ton stali z terenu „Ground Zero” po 120 $ za tonę. Dziennikarze gazety twierdzili, że część resztek zostanie przetopiona na pamiątki po 9/11. Czy można przyjąć, że Rudolph Giuliani będący w przeszłości Prokuratorem Generalnym USA nie zdawał sobie sprawy z wagi próbek stopionej stali dla ewentualnego wykrycia przyczyn katastrofy?

Po odejściu z urzędu w 2002 roku, Giuliani wraz z kilkoma dawnymi współpracownikami otworzył firmę doradczą „Giuliani Partners” zajmującą sie takimi sprawami, jak zwalczanie przestępczości w Meksyku czy walka z korupcją na wyścigach. W 2005 roku Giuliani został współudziałowcem „Bracewell& Patterson LLP”, świetnie rozwijającej się nowojorskiej firmy, która od tej pory nazywa się „Bracewell & Giuliani LLP”. W maju 2003 roku, po głośnym rozwodzie, ożenił się ponownie, z Judith Nathan. Giuliani, pozujący na bohaterskiego burmistrza Nowego Jorku był głównym darczyńcą Partii Republikańskiej, często wymienianym w charakterze kandydata na gubernatora lub senatora.

Jeszcze w 2007 roku środowiska żydowskie uważały go za „najlepszego kandydata na prezydenta USA” w wyborach 2008. Jednak właśnie wtedy nad jego głową zebrały się czarne chmury. Wyniesieni po 9/11 na najwyższy piedestał strażacy, prawdziwi bohaterowie tych dni, zaczęli rozumieć, że zostali perfidnie wykorzystani, a ich poświęcenie okazało się odskocznią dla politycznych hohsztaplerów, takich jak Giuliani. Związek Zawodowy Strażaków (Association Of Fire Fighters) wyprodukował film, w którym ukazuje prawdziwą twarz byłego burmistrza. Strażacy są przekonani, że wbrew obiegowej opinii, Giuliani nie tylko nie jest bohaterem, ale wręcz współsprawcą ich dramatów. Twierdzą, że z powodu jego zaniedbań, mieli na stanie niesprawne krótkofalówki, co uniemożliwiło wielu z nich we właściwym czasie, akcję odwrotu z budynków zarządzoną przez dowództwo. Zarzucili też Giulianiemu, że nie uświadomił 10 000 ludzi pracujących w rejonie „Ground Zero”, w tym wielu strażaków, o skażeniu powietrza. Na skutek tego, blisko 70 procent z nich zapadło na poważne choroby. Giuliani, odpierając zarzuty, mówił, że sam był na miejscu tragedii wielokrotnie. Jednak strażacy wyliczyli, że w odróżnieniu od nich, którzy spędzili tam po blisko 800 godzin, kandydat na prezydenta ma tych godzin na swym koncie niespełna 30. A i to, w charakterze przewodnika wycieczek zagranicznych. Giuliani zrozumiał, że ta kampania może zrujnować jego reputację do reszty i zrezygnował z walki o fotel w Białym Domu. Na pewno świeżo miał w pamięci porażkę kandydata z roku 2004, Johna Kerry’ego, który chełpił się w trakcie swojej kampanii, dokonaniami wojennymi w Wietnamie, a któremu dawni koledzy przypomnieli brak szczególnej odwagi na tym polu, co definitywnie pogrzebało jego marzenia o prezydenturze.

W budynku WTC 7 znajdowały się siedziby takich firm jak: Enron czy WorldCom, których bankructwa zaliczono do największych w historii Ameryki. Oczywiście były to tylko bankructwa setek tysięcy zwykłych ludzi, którzy stracili dorobek całego życia, podczas gdy nieliczna grupa dorobiła się na nich majątków. Ta ostatnia firma w latach 1996 / 97 pod ówczesną nazwą MCI, była trzecim pod względem wielkości, po WTC i lotnisku Dulles, klientem Securacom.

Upadek tego budynku pogrzebał również dokumenty komisji giełdowej (The Securities and Exchange Commission), dotyczące firm zajmujących się spekulacjami na wirtualnym rynku nieruchomości, tzw. Dot-Com w latach dziewięćdziesiątych. Firmy te wytworzyły gigantyczne pieniądze dla swych właścicieli w sposób jak najbardziej rzeczywisty, podnosząc ceny domów o kilkaset procent w ciągu kilku zaledwie lat. Agencja Reuters News Service i Los Angeles Times oceniają, że Komisja utraciła wraz z zawaleniem budynku materiały dotyczące około 4000 dochodzeń.

Budynek ten mieścił także przypadkiem biura US Secret Service(29) (największy oddział w USA), NSA(30) , IRS(31) , Departament Obrony, BATF(32) i ... CIA(33) .

8 czerwca 1999 roku burmistrz Nowego Jorku, Rudolph Giuliani otworzył w budynku WTC 7 siedzibę miejskiego Sztabu Antykryzysowego (Newsday, 12/09/2001). Budowa tego obiektu umiejscowionego na 23 piętrze pochłonęła 13 milionów USD. Zbudowano go w celu koorrdynacji wszelkich działań ratowniczych w razie nagłych wypadków, jak huragany, powodzie czy zamachy terrorystyczne. Pomieszczenia sztabu, o powierzchni 4650 metrów kwadratowych zostały wzmocnione odpornymi na kule i bomby ścianami. Posiadały oddzielne, niezależne źródło powietrza i zbiornik wody. Wyposażone były w łóżka, prysznice i trzy generatory zasilające. Przystosowane były dla 30 osób. Jedno z pomieszczeń wyposażone było w monitory i sprzęt łączności zapewniający prowadzenie koordynacji konferencyjnej z policją i strażą pożarną. Personel obsługi był w nim obecny 24 godziny na dobę, gotów do działań (CNN, 07/06/1999). Obiekt ten był często krytykowany, mówiono o nim pobłażliwie „bunkier Rudy’ego” (Time, 31/12/2001). Najbardziej kontrowersyjnym elementem budowli był postawiony w nim zbiornik z ponad 20 000 litrów paliwa. Przedstawiciele straży pożarnej wielokrotnie przestrzegali przed ogromnym ryzykiem dla budynku i okolic wynikającym z takiej ilości zgromadzonego tam łatwopalnego materiału.. Wydaje się, że ów zbiornik mógł odegrać poważną rolę w katastrofie WTC 7 (New York Times, 20/12/2001). 11 września 2001 roku Sztab Kryzysowy nie pojawił się w owym centrum dowodzenia.


29 - United States Secret Service – tajna służba Stanów Zjednoczonych – agencja, którą dla walki z fałszerzami pieniędzy powołał do życia 5.08.1865 roku Kongres USA. Dziś agenci tej służby chronią prezydenta USA, inne ważne osobistości i gości rządowych, a także członków ich rodzin. Nadal służba zajmuje się oszustwami finansowymi i korupcją, a ostatnio również przestępczością komputerową.

30 - NSA (National Security Agency - Agencja Bezpieczeństwa Narodowego). Amerykańska agencja wywiadowcza specjalizująca się w przechwytywaniu informacji za pomocą środków technicznych i jej obróbki za pomocą systemów komputerowych.

31 - IRS, Internal Revenue Service – amerykański Urząd Podatkowy. Podlega Departamentowi Skarbu.

32 - Agencja podlegająca Departamentowi Sprawiedliwości USA zajmująca się zagadnieniami dotyczącymi obrotu alkoholem, bronią i materiałami wybuchowymi. W przybliżeniu odpowiednik naszego Urzędu Celnego.

33 - CIA (Central Intelligence Agency - Centralna Agencja Wywiadowcza) – rządowa agencja służby wywiadowczej USA.


Ciąg dalszy w najbliższy czwartek – zapraszamy


Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

28 Marca 1933 roku
Rozwiązano Obóz Wielkiej Polski


28 Marca 1940 roku
Został aresztowany przez Gestapo polski olimpijczyk Janusz Kusociński. Niemcy rozstrzelali go w Palmirach w dn. 21.06.1940r.


Zobacz więcej