Piątek 19 Kwietnia 2024r. - 110 dz. roku,  Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 26.03.14 - 11:07     Czytano: [1825]

Dział: Co w prasie piszczy

Szkoły wolne od gender

20 szkół to tylko początek, bo jest bardzo duĹźo kolejnych zgłoszeń. W Dniu Świętości Ĺťycia ruszyła kampania nadawania certyfikatĂłw „Szkoła Przyjazna Rodzinie”

– Certyfikat to informacja dla rodzicĂłw, Ĺźe jeśli poślą dziecko do danej szkoły, to będzie ono wychowywane w wartościach rodzinnych. Staje się on pewną blokadą dla propagatorĂłw ideologii typu gender, uniemoĹźliwiającą wchodzenie do szkół tego typu indoktrynacji czy wczesnej seksualizacji – podkreśla w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” starosta wołomiński Piotr Uściński. Właśnie ten powiat jako pierwszy włączył się w ogĂłlnopolski program „Szkoła Przyjazna Rodzinie”. Jego głównym celem jest wprowadzenie do jak największej liczby szkół prorodzinnych programĂłw edukacyjnych, promujących małżeństwo jako związek mężczyzny i kobiety, profilaktykę uzaleĹźnień i walkę z wszelkimi patologiami Ĺźycia społecznego, wychowanie do miłości, wierności i odpowiedzialności.

Pierwszych 20 szkół przystąpiło wczoraj do programu, odbierając certyfikaty. Uroczystość odbyła się w Zespole Szkół im. Prezydenta Ignacego Mościckiego w Zielonce. Dyrektor tej placĂłwki Anna Nowińska-MrĂłz podkreśliła w rozmowie z nami, Ĺźe grono pedagogiczne jest świadome zagroĹźeń, ktĂłre w róşny sposĂłb docierają na teren szkoły. – Na przykład są to działania jakichś fundacji, stowarzyszeń, ktĂłre pod pozorem promocji zdrowia czy profilaktyki prĂłbują sprzedać jakąś ideologię. Nauczyciele muszą być bardzo ostroĹźni – wskazuje. Podkreśla jednocześnie, Ĺźe przystąpienie do programu stanowi pewne uwieńczenie tego, co w zakresie promocji rodziny, ochrony Ĺźycia ludzkiego, godności dziecka i wychowania patriotycznego dotychczas robione było w jej szkole. – Myślę, Ĺźe rodzice wybierają tę szkołę dla swych dzieci takĹźe z tego powodu – dodaje.

Nie ulega wątpliwości, Ĺźe certyfikat „Szkoła Przyjazna Rodzinie” to dla rodzicĂłw wyraĹşny sygnał. Świadczy o tym, Ĺźe jest to placĂłwka, w ktĂłrej dzieci i młodzieĹź wychowywane są w duchu tradycyjnych wartości. Poza tym dzięki udziałowi w programie szkoła otrzymuje dostęp do materiałów dla nauczycieli i wychowawcĂłw realizujących projekt, gotowe programy edukacyjne oraz fachową pomoc specjalistĂłw. Decyzje o nadaniu certyfikatu podejmuje Centrum Wspierania Inicjatyw dla Ĺťycia i Rodziny. Jego prezes Jacek Sapa podkreśla, Ĺźe jest to inicjatywa ogĂłlnopolska, i potwierdza duĹźe zainteresowanie szkół z całego kraju otrzymaniem certyfikatu.

– To bardzo cieszy. Jesteśmy juĹź na etapie ustalania zasad, na jakich wchodzilibyśmy z programem na tereny innych powiatĂłw, i tworzymy projekty, ktĂłre weszłyby w zakres tej współpracy – informuje w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” Jacek Sapa. ZauwaĹźa, Ĺźe ten program słuĹźy odbudowie zaufania i Ĺźyczliwości pomiędzy szkołą a rodzicami w czasie, gdy wzrasta zagroĹźenie np. ze strony ideologii gender. – Chcemy, aby rodzice byli pewni, Ĺźe ich dziecko będzie dobrze wychowywane i uczone, a nie deprawowane. Oferta edukacyjna musi być pewna i bezpieczna – podkreśla.

Patronat nad inicjatywą nadawania certyfikatĂłw „Szkoła Przyjazna Rodzinie” objął ks. abp Henryk Hoser, ordynariusz warszawsko-praski. Na wczorajszej uroczystości przyznawania pierwszych certyfikatĂłw ordynariusza warszawsko-praskiego reprezentował dziekan zielonecki ks. prałat Mieczysław Stefaniuk, proboszcz parafii Matki BoĹźej Częstochowskiej w Zielonce. – Mamy świadomość zagroĹźeń, jakie róşne ideologie i nowinki niosą dla szkół. Stanowi to wyzwanie i dla powiatu, i dla szkół, i dla rodzicĂłw, Ĺźeby bronić wartości tradycyjnej rodziny – zwraca uwagę w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”. Podkreśla, Ĺźe szkoła musi słuĹźyć rodzinie i dlatego Kościół wspiera takie inicjatywy jak program „Szkoła Przyjazna Rodzinie”. – To nie jest tylko ustawianie się w pozycji obronnej, ale wychodzenie z czymś pozytywnym. Promowanie wartości juĹź sprawdzonych, czegoś, co wyrasta z Ewangelii – wskazuje. – Rodzina to jest nasze Westerplatte, ktĂłre musimy dzisiaj obronić – dodaje.
PapieĹź Polak bł. Jan Paweł II powiedział, Ĺźe troska o dziecko jest pierwszym i podstawowym sprawdzianem stosunku człowieka do człowieka. Dlatego przed jego kanonizacją warto podjęć konkretny trud, aby zabezpieczyć młode pokolenie PolakĂłw przed deprawacją. Tu chodzi o naszą przyszłość. Program „Szkoła Przyjazna Rodzinie” wychodzi naprzeciw potrzebie coraz lepszej współpracy szkół z rodzicami w zakresie wychowania i przekazywania młodemu pokoleniu spĂłjnego systemu wartości. Chodzi o wychowanie oparte na podstawach wyrosłych z europejskiego kręgu kulturowego promujące odpowiedzialność, wartość rodziny, szacunek dla Ĺźycia. Tylko to daje gwarancję, Ĺźe w przyszłości młode pokolenie będzie w stanie podjąć odpowiedzialność za własną rodzinę i Ojczyznę. Dobrze, Ĺźe wielu dyrektorĂłw szkół i nauczycieli ma tego świadomość.

– Dla naszej szkoły przystąpienie do tego programu było czymś naturalnym. Bo to jest coś, co na co dzień realizujemy i chętnie popieramy – podkreśla BoĹźena Czapkiewicz, dyrektor Zespołu Szkół Ekonomicznych im. Stanisława Staszica w Wołominie, ktĂłra wczoraj takĹźe odebrała certyfikat.

– Mamy wspaniałych nauczycieli, ktĂłrzy właśnie w tym kierunku promocji rodziny działają – dodaje. Z kolei dyrektor Zespołu Szkół w Klębowie Andrzej Olszewski zwraca uwagę, Ĺźe dziś trzeba ochronić szkołę, dzieci od takich zagroĹźeń jak choćby gender, ale wiele tu zaleĹźy od ludzi pracujących w szkole.

– Bardzo waĹźne są tutaj własne przekonania nauczycieli. JeĹźeli kadra sama promuje takie wartości, to nie pozwoli, aby dzieci zostały skaĹźone nieprawidłowymi ideologiami, tym, co szkodzi ich wychowaniu – podkreśla w rozmowie z nami.

Zwraca teĹź uwagę, Ĺźe program „Szkoła Przyjazna Rodzinie” słuĹźy budzeniu zaufania rodzicĂłw do szkoły, w czasie gdy rzeczywiście prĂłbuje się na teren placĂłwek oświatowych przemycać w róşny sposĂłb to, co jest destrukcyjne dla młodego człowieka. Niestety, w wielu prowadzone są np. zajęcia promujące podejmowanie wczesnej inicjacji seksualnej, głoszące odrębność tzw. płci kulturowej od płci biologicznej oraz kwestionujące znaczenie rodziny w rozwoju dzieci.

Satysfakcji z otrzymania certyfikatu przez szkołę nie kryją uczniowie. Karolina z 1 klasy technikum w Zielonce liczy, Ĺźe za tym będą szły ciekawe projekty, ktĂłre nie będą zaraĹźone jakimiś niebezpiecznymi ideologiami. Podkreśla, Ĺźe kaĹźdy chciałby w przyszłości załoĹźyć piękną i szczęśliwą rodzinę. – Ale na to musi przyjść czas i odpowiedni wiek. Wszystko, co słuĹźy w szkole temu celowi oraz umacnia i chroni instytucję rodziny, uwaĹźam, Ĺźe jest bardzo dobre – dodaje.

Sławomir Jagodziński
Nasz Dziennik

Wersja do druku

• Strona główna
• Powitanie
• Napisz artykuł
• Redakcja
• Działy
• Bannery Kworum
• Współpraca
• Linki
• Kontakt