Czwartek 25 Kwietnia 2024r. - 116 dz. roku,  Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 28.02.14 - 10:07     Czytano: [2442]

Dział: Głos Polonii

„Piszę więc żyję”


8 lutego odbył się wieczór poezji i dobrego humoru – z Władysławem Panasiukiem poetą, prozaikiem, eseistą, autorem książki „Piszę więc żyję”.

„Według Demokryta - istnieją tylko dwa rodzaje wiedzy: wiedza prawdziwa, której źródłem jest rozum oraz wiedza nieprawdziwa, której źródłem są zmysły. Od wielu lat staram się udowodnić, iż każda wiedza jest równie ważna w życiu człowieka.

Trudno pokazać to, co jest nad wyraz widoczne. Wszystko, cokolwiek robimy powinno komuś służyć. Cieszę się gdy ktoś zauważy w moim pisaniu choć jedno słowo powodujące zadumę i chyba tylko dlatego piszę. Uważam, że pisanie jest jedną z najtrudniejszych sztuk, zatem ryzykowne jest nazwanie się pisarzem, literatem czy poetą”, oto wizytówka autorska Władysława Panasiuka.

Jednym z pierwszych poetów, po autorce relacji, który przyszedł do ojców jezuitów, aby pozostać tu i dzielić się twórczością, był Władysław Panasiuk. Władysław w grupie założycielskiej Zrzeszenia jeden z pierwszym, pełniącym funkcję sekretarza, piszącym wstępy, posłowie, recenzje do wydawnictw ZLP. Panasiuk to niestrudzony i nieoceniony, jak również niezastąpiony dziennikarz piszący eseje, relacje ze spotkań Zrzeszenia i wydarzeń kulturalnych w JOM. To już 10 lat jak poeci zadomowili się w JOM przy Irving Park w Chicago, gdzie panuje atmosfera, pełna wyciszenie, sprzyjająca do poetyckich wyznań. Miejsce wyjątkowe za, które dziękujemy opaczności Bożej, pierwszemu naszemu opiekunowi o. Władysławowi Gryzło SJ, jak również wszystkim ojcom jezuitom i naszemu obecnemu od trzech lat opiekunowi o. Jerzemu Karpińskiemu SJ, który w swoim słowie wstępnym sięga do literatury starożytnej, cytuje Biblię, aby przekazać najpiękniejsze przesłania jakie zostały zapisane w dziejach historii literatury. ZLP im. Jana Pawła II oprócz spotkań poetyckich, włącza się w działalność religijno-patriotyczna, od przeszło 5 lat prowadzi szkolenia. Gościliśmy wielu znakomitych twórców z innych stanów USA i z Polski. Odbyło się III szkolenia, a poprowadziła je Pani dr Agnieszka Janiak z Uniwersytetu Śląskiego we Wrocławiu, prowadziła również Katarzyna Murawska. Jak w każdej organizacji jest różnie, ale każdy człowiek na wzloty i upadki, pięknie jest się podnosić i szybować ku słońcu mając świadomość, że jest się potrzebnym. Władysław Panasiuk jest potrzebny Zrzeszeniu, myślę, że odwrotnie również. Władysław od samego początku prowadzi nasze szkolenia, dziękujemy Ci Władysławie za Twój czas poświęcony koleżankom ZLP, za to, że potrafisz się dzielić bezinteresownie swoją ogromną wiedzą. Emigracja jest trudnym okresem w życiu każdego człowieka, tęsknimy, wracamy w myślach i trwamy, bojąc się powrotów, a może zderzeń z rzeczywistością, która ma już wiele lat, cytują wiersz Władysława Panasiuka - Emigrant:

„To człowiek niespokojny z sercem rozerwanym.
Nie mający też domu i trwogą podszyty.
To człowiek dwujęzyczny, chociaż jednolity.
Przez system, albo też niedostatek – wygnany.

Jego ścieżka powrotna zamknięta została.
Niczym Mojżesz musiał własną drogę wybierać:
być z rodziną, czy wśród wolnych ludzi umierać.
A może boska wola tak zdecydowała…(…)

Poeci emigranci szukają miejsc, aby dzielić się swoimi spostrzeżeniami. 8 lutego po wieczornej Mszy Św. w kawiarence JOM, gdzie spotykają się wierni po Mszy Św. w niedzielę, aby wypić kawę, porozmawiać ze znajomymi w pięknym wnętrzu, z kwiatami na stole, gdzie znajduje się obraz na frontowej ścianie Jana Matejki - Kazania Ks. Piotr Skargi, z wystawą fotografii z 10 leci teatru wspólnotowego w JOM, wystawiającego religijno-patriotyczne sztuki, odbył się wieczór Władysława Panasiuka z poezją, śpiewaną, biesiadną i dobrym humorem.. Tego wieczoru słowo przypadło realizatorce relacji.

Oprócz wybranych wierszy, które czytała Joanna Wcisło i autor, czytana była proza, śpiewane utwory biesiadne przez Jerzego Wąsika, Jana Zbroję i Alinę Szymczyk, kompozycje muzyczne poezji śpiewanej W. Panasiuka w wykonaniu poety i kompozytora Marcina Kowalika. Były poetycko – muzycznie i radośnie.. Władysław jest znany z błyskotliwości i dobrego humoru. Nie muszę państwu autora rekomendować, bowiem jego długoletni znaczny dorobek mówi sam za siebie. Ponadto znamy go z wielu artykułów z polonijnej prasy, internetowej jak również czasopism literackich w Polsce do, których Władysław pisze. Zdobywca wielu nagród na konkursach w Polsce i Chicago. Autor wielu interesujących felietonów poruszający problemy człowieka, żyjącego w trudnym świecie, czasem nie do zrozumienia. Wiele poświęca czasu ziemi którą sukcesywnie niszczy współczesny cywilizowany człowiek. W jednym ze swoich esej zastanawia się na pośpiechem, pyta skąd się on bierze, oto jego urywek: „Skąd bierze się pośpiech, skąd te wyścigi? Czyżby Ziemia zwiększyła swą prędkość, a może człowiek staje się zbyt mały i nie nadąża. Ostatnie lata przypomniały człowiekowi o Apokalipsie. O tym, że wszystko musi mieć koniec. Odeszli wielcy ludzie, których nie umieliśmy słuchać. Brakuje autorytetów, nikt nie chce podobać się zwyczajnemu śmiertelnikowi, nikt nie zabiega o dobrą opinię. Słuchać kogoś, to takie trudne. Dzisiaj słuchamy tych, co nie mają nic do powiedzenia, słuchamy i naśladujemy. Głupota staje się nałogiem, a ten codziennością. Dotykają nas nieszczęścia i tragedie, i tylko prawda ciągle nas omija. Wiosna 2010 roku stała się dla rodaków podwójną tragedią. Kilkakrotnie rzeki występowały ze swych koryt, tragedia smoleńska. Ludzie tracili pod wodą wszystko, niekiedy nawet nadzieję. Jednak ta druga odebrała Polakom najwięcej.”

Władysław boleje nad tragicznymi losami Ojczyzny i ludzi, których pozostawił nad Wisłą i żal mu tych straconych lat na obczyźnie, a przecież jak inni wyjechał w poszukiwaniu lepszego życia. Boleje na ułomnością świat, człowieka, który staje się zależny od technik, mało czyta, albo prawie wcale, nie ma na nic czasu pędzi na oślep. Jest to twórca wszechstronny, uprawiający różne gatunki literackie, oto jeden z jego utworów sonet. Sonet to kunsztowna kompozycja poetyckiego utworu literackiego złożona z 14 wersów zgrupowanych w dwóch czterowierszach (tetrastychach), rymowanych zwykle abba abba i dwóch trójwierszach (tercynach). Pierwsza zwrotka zwykle opisuje temat, druga odnosi go do podmiotu wiersza, a tercyny zawierają refleksję na jego temat. Oto jeden z jego sonetów:

Smoleńsk

Tak nagle odjechałeś bez słów pożegnania,
w pośpiechu zostawiłeś różaniec na stole.
Tyle miejsca jest przecież na ziemskim padole,
lecz nikt z nas nie wie o tej godzinie rozstania

Na obcej ziemi gdzie śpią ojcowie i dziady,
zostałeś tak bez wieści w tajemniczej zmowie.
Płaczą po twym odejściu matki i synowie,
zbierają się na ulicach ludzi gromady.

Dlaczego Bóg wybrał tamte lasy, mokradła
i tajemniczy ranek mgłą białą spowity.
Dlaczego smutna brzoza na drodze stanęła

i mgła na nią srebrzystym welonem usiadła.
Tak blisko i daleko od lotniska płyty
śmierć na wieczne czasy wrota zasunęła

Władysław jest autorem tomików : „Pod polskim niebem”, „kolce róży”,” sześć jesieni”,” amerykańskie noce”, „i nie wódź nas na pokuszenie”, „dwa życia”, prozy „piszę więc żyję” , ” spojrzenie” czterech autorów. .

Zatrzymam się na chwilę nad książką prozy „Piszę wiec żyje” podczas wieczoru promocyjnego O. Tadeusz Kukułka ówczesny (2009 r.) opiekun duchowy zrzeszenia w swoim słowie wstępnym nawiązał do św. Augustyna, który mówił, cytuję – „amo ergo sum - kocham więc jestem - żyję, następnie do Kartezjusza - ojca myśli nowożytnej, który słynie z maksymy: cogito ergo sum - myślę więc jestem i do współczesnych teologów: Hans'a urs von Balthasar'a i ks. prof. Wacława Hryniewicza, którzy napisali: spero ergo sum - żywię nadzieję, więc jestem - żyję. Podkreślając iż jak najbardziej w nurt takiego sposobu myślenia, takiego sposobu życia wpisuje się Władysław Panasiuk, poeta, prozaik, który mówi o sobie: "piszę więc żyję"- scribo ergo sum”. „

Władysław jest twórcą uniwersalnym, pisze również słowo krytyczne, czego nikt z nas nie lubi, chcemy być tylko chwalenie bez względu na to, czy zasługujemy na pochwałę, czy nie, jednak przyjacielska krytyka wiele pomaga, jeśli by jej nie było, wiele osób nie odnalazłoby swojego miejsca. O twórczości Władysława można mówić wędrując ścieżkami starożytnej Grecji, kolebki demokracji, filozofów, poetów, bardów piewców przygód greckich bogów, herosów i centaurów, a przede wszystkim ścieżkami wydarzeń biblijnych z którego to źródła autor przekazuje najcenniejsze nauki.

Władysław to twórca dojrzały, konkretny, świadomy wiedzy, śmiało podejmuje różnorodną polemikę dzisiejszego świata.

Kończąc chciałam wyrazić słowa podziękowania za wieczór, piękne i mądre słowa poezji, za przypomnienie kim jesteśmy, dokąd zmierzamy i co jeszcze potrafimy zrobić dla drugiego człowieka.


Alina Szymczyk
Chicago

       

   



Wersja do druku

Wladyslaw Panasiuk - 13.05.14 20:30
Pani Danuto, jest Pani zbyt łaskawa. Piszę jak piszę: jednym się podoba, innym mniej, albo wcale. Cieszę się z każdej uwagi, choć niekiedy potrafią być przykre, ale zbyt długo piszę, by to przeżywać. Ja również poznałem Panią ze zdjęcia i cieszę się, że mogę gościć słowem w dalekiej Australii. Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam w.panasiuk

Danuta Duszynska - 01.05.14 5:08
Cieszę się bardzo, że mogłam chociaż z fotografii poznać Pana Władysława Panasiuka - mistrza słowa. Dla mnie, teksty Pana Władysława to perełki I trudno o lepsze. Tak pozytywnie zazdroszczę tak ogromnegto talentu i mądrości życiowej. Jaka szkoda, że nie mogłam wziąć udziału W TAK WSPANIAlYM SPOTKANIU. Co prawda zdaje się trzy lata temu byłam w Chicago, nawet przejeżdżałam przez polska dzielnicę Belmont. Przy okazji składam gratulacje dla P. Panasiuka I pozdrawiam polonię z Chicago. Danuta z Australii

Wszystkich komentarzy: (2)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

25 Kwietnia 1942 roku
Urodziła się Ewa Wiśniewska, aktorka filmowa i teatralna.


25 Kwietnia 1974 roku
W Portugalii doszło do puczu wojskowego określanego mianem "rewolucji czerwonych goździków".


Zobacz więcej