Czwartek 18 Kwietnia 2024r. - 109 dz. roku,  Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 23.01.14 - 22:18     Czytano: [2077]

Dział: Głos Polonii

Sodoma i Gomora


Biblia jest najstarszym źródłem kultury europejskiej, a zarazem skarbnicą wzorców osobowych, podstaw, fabuł, motywów, alegorii, frazeologii i stylistyki. Jest jedynym i niezawodnym kompasem wskazującym drogę marnemu człowiekowi zagubionemu w światowym nieładzie. Marnemu, bo cóż jednostka ludzka jest warta bez wsparcia Boga. Uważamy się za mądrych, oczytanych, niekiedy nawet za doskonałych, lecz kiedy dożyjemy starości przekonamy się, że wszystkie dotychczas przeczytane książki były tylko marnym komentarzem do tej wielkiej księgi mądrości.
Wszyscy dobrzy pisarze opierają się na mądrości Pisma Świętego, bo to jedyne źródło, z którego można czerpać bez końca. W wielu przypadkach nauka przekreśla istnienie Stwórcy, przypisując stworzenie świata prawom fizyki. Dlaczego zatem nauka nie potrafi stworzyć choćby jednego doskonałego życia jakim jest np. maleńkie żyjątko; mrówka czy pszczoła. Jeśli potrafimy zauważyć drobnostki dziejące się na ziemi, wiemy doskonale, że człowiek mało potrafi. Owszem wytwarzamy coś, ale materiał, kopaliny wydobywamy z ziemi, nic z niczego nie powstaje. Budujemy nuklearne elektrownie, ale żadna nie jest namiastką niewyczerpującego się i bezpiecznego słońca, bez którego nie może być życia na naszej planecie. Mądrość człowieka ma ograniczony zasięg, a dalej może tylko Bóg, czy w Niego wierzymy czy też nie.
Coraz częściej zdarzają się rzeczy dotychczas niebywałe na ziemi. Huragan na Haiti osiągnął prędkość ponad 300 km/godz. Fale tsunami zrównały z ziemią hotele. Obsuwające się błota pogrzebały setki ludzi. Ostatnio w naszym stanie huragan zdmuchnął z powierzchni ziemi całe miasteczko. 80 tornad dziennie, czy to normalne zjawisko?
Przyszła niespodziewanie do USA arktyczna zima, która praktycznie sparaliżowała kraj, notabene przygotowany na rozmaite newralgiczne sytuacje. Niekiedy niemożliwym staje się umiejętne dozowanie czy obliczenie soli służącej do posypywania nawierzchni jezdni, często jej nie staje. W wielu przypadkach wychodzimy poza ramy obrazu, przerastają nas skromne możliwości, słowem wygłupiamy się, by nie powiedzieć ośmieszamy. Ludzie potrafią błaznować na wiele sposobów i to czynią praktycznie od samego początku. Raz ten proceder się nasila, to znowu słabnie. Ostatnimi czasy człowiek przekroczył wszelkie możliwości, posunął się na skraj urwiska i stanął tuż nad przepaścią. Czekamy na dalsze posunięcia, na całkowity upadek człowieczeństwa.

Historia miast zniszczonych deszczem siarki i ognia jest powszechnie znana, ale nie zaszkodzi jej przypomnienie.

Na halitowym (zbudowanym z soli kamiennej) wzgórzu w Izraelu w południowej części wybrzeża Morza Martwego stoi zamieniona w słup soli „żona Lota”. Każdego można przechytrzyć, ale nie Boga. Nieposłuszeństwo zwykle bywa karane.
Na przestrzeni wieków jak mówi historia funkcjonowało wiele miast, po których pozostały jedynie zgliszcza.
Tak też stało się z biblijnymi miastami Sodomą i Gomorą położonymi w dolinie Siddim.
Biblijny Abraham po powrocie od króla Egiptu postanowił rozdzielić ziemię kananejską pomiędzy siebie i Lota. Asyryjczycy napadli na Sodomę i jako zwycięzcy nałożyli na Sodomitów daninę. Sytuacja ta trwała dwanaście lat, po czym Sodomici zbuntowali się i tym samym narazili się ponownie na napaść Asyryjczyków. Tu z pomocą przyszedł Abraham i wyzwolił Sodomitów jak również mieszkającego tam Lota.
Wszystko było dobrze do pewnego czasu, kiedy mieszkańcy Sodomy zbogacili się, rozzuchwalili, nie szanowali nikogo. To właśnie rozpusta, nieprzestrzeganie prawa doprowadziło do zagłady owych miast. Sodomici nie liczyli się z nikim, nawet największe autorytety nic tam nie znaczyły, obce im były zasady religijne. Abraham próbował ocalić mieszkańców wspomnianych miast, ale nie znalazło się w nich nawet dziesięciu uczciwych ludzi. Kiedy Bóg wysłał do Sodomy dwóch aniołów (w postaci ludzkiej), które zatrzymały się na nocleg u Lota, mężczyźni otoczyli dom, by współżyć z jego gośćmi. Gospodarz chcąc ocalić anioły zaoferował im w zamian dwie swoje córki, jeszcze dziewice. Ci nie dali za wygrane wyłamując drzwi domu Lota. Wówczas aniołowie porazili ślepotą natrętów i oznajmili Lotowi co rankiem grozi miastu. Aniołowie wyprowadzili rodzinę Lota za miasto i przykazali, by ci nie oglądając się ruszyli w góry. Ostatecznie rodzina znalazła się w jaskini. Żona Lota nie wytrzymała próby, odwróciła się i tam pozostała.

Jeśli dobrze przyjrzeć się historii, to najgorzej wypada w niej człowiek. Jego agresja po wszelkie czasy zadziwia. Od stworzenia świata nieustannie trwają boje, grabieże i gwałty. Człowiek krwawo wpisuje się w kalendarz istnienia świata. Jego pazerność nie zna granic, nie rozumie, że nie można mieć wszystkiego. Bawi się cierpieniem innych. Cały czas są ludzie i podludzie, lepsi i gorsi, protegowani i ci niemający znikąd poparcia. Jest tworzone prawo i ci, co mogą je omijać. W wielu przypadkach prawem są pieniądze i znajomości. A gdzie jest miejsce dla zwyczajnych, uczciwych ludzi?
Rodzą się nowi Sodomici i nowe ideologie, choćby ta preferowana ostatnio - gender. Człowiek nie wie kim się narodził, musi odczekać jakiś czas, by o tym zdecydować. Już nie Bóg ma na to wpływ, a człowiek, słowem płeć na życzenie. Wychowanie seksualne w przedszkolach ma być pomocne w podejmowaniu trudnej decyzji. Żaden człowiek będący przy zdrowych zmysłach nie może poprzeć tej beznadziejności.
Już dawno przekroczyliśmy swoje kompetencje i tu żadne nauki i mądrości nie mogą być wzorcem. Uszczupla się naukę kosztem seksu. Miejsce historii w szkołach zastąpi gender, bo luki muszą być czymś uzupełniane.
Bóg palił miasta, zalewał ziemię wodą, zsyłał groźne huragany, a człowiek postępował w nieładzie, jakby nic się nie stało.
Niczym stały się potężne elektrownie atomowe wobec żywiołu, czym zatem jest człowiek, jedyna rozumna istota dzierżawiąca ziemię? Kończymy najlepsze uniwersytety tylko po to, by nie zrozumieć podstaw ujętych w księdze mądrości.
Sokrates, twórca słynnej ideologii "Wiem, że nic nie wiem" został skazany na śmierć za czczenie niewłaściwych bogów, na jaką karę zasługuje ówczesny człowiek za niszczenie moralności i zrównanie ludzi ze zwierzętami. Sodomici XXI w.

Władysław Panasiuk
Chicago

Wersja do druku

wladyslaw - 11.02.14 3:24
Dziękuję najpiękniej Państwu za miłe komentarze. Władysław Panasiuk. Pozdrawiam

australijka - 04.02.14 16:17
Zbyt znikoma moja wiedza, aby wypowiadać się na takie tematy. Ale artykuł przeczytaLam z ogromnym zainteresowaniem. Wielka szkoda, że niewiele osób tutaj zagląda, bo czytanie Pana Panasiuka to ogromna przyjemność. Serdecznie pozdrawiam.

Jan Orawicz - 24.01.14 4:44
Brawo Panie poeto Władysławie!!! Kropka w kropkę jestem tych samych
spojrzeń,co Pan. Wśród zbioru moich książek jest Pismo Święte. Ale
zastanawiam się często nad tym, w ilu domach katolickich można spotkać
to Boże Dzieło? Serdecznie pozdrawiam

Agamemnon - 24.01.14 1:11
"W wielu przypadkach nauka przekreśla istnienie Stwórcy, przypisując stworzenie świata prawom fizyki." Czyżby?

Zakres żadnej z nauk szczegółowych nie obejmuje zagadnień związanych z istnieniem Pierwszej Praprzyczyny. Nie znam przypadku, by biolog w komórce materii ożywionej wykrył, brak podstaw istnienia PP, by fizyk stwierdził, że istnieją prawa tłumaczące materię zawierającą w sobie PP czyli istnienia materii na sposób, która by sama przez się - się tłumaczyła. Perpetuum mobile w materii nie istnieje, a ateistyczna teoria samorództwa (ewolucja rozumiana na sposób ateistyczny a nie na sposób rozumiany przez samego Karola Darwina) nie ma podstaw naukowych.

Ateizm naukowy twierdzi, że myśl jest wytworem materii wyłonionym na drodze ewolucji. Gdyby tak było to z wieczystej materii wszechświat stałby się już cały intelektem ( por.:Granat, Personalizm Chrześcijański).

Dociekaniem istnienia Pierwszej Praprzyczyny zajmuje się jedynie filozofia, która czerpie z wyników nauk szczegółowych ( jest ich analizą i syntezą) a nie np. biologia czy fizyka, których to zakres ogranicza się jedynie do sądów a posteriori a więc nie mają one (biologia , fizyka) charakteru syntezy wszystkich dyscyplin naukowych.

Pozdrawiam

Wszystkich komentarzy: (4)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

18 Kwietnia 1946 roku
W Genewie podczas posiedzenia Ligi Narodów dokonano samorozwiązania i przekazano spuściznę ONZ.


18 Kwietnia 1947 roku
Urodził się Jerzy Stuhr polski aktor teatralny i filmowy


Zobacz więcej