Sobota 20 Kwietnia 2024r. - 111 dz. roku,  Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 11.11.13 - 11:26     Czytano: [2581]

Dar Niepodległości


W poniedziałek, 11 listopada 1918 r., o godzinie 11.00 zakończyła się I wojna światowa. W wagonie kolejowym niedaleko Compiègne we Francji Niemcy podpisały rozejm.

W Warszawie komendant Legionów Polskich Józef Piłsudski, uwolniony z niemieckiej twierdzy, przejmował władzę nad odradzającym się wojskiem polskim. 22 listopada zostanie Naczelnikiem Państwa.

Nie ma w historii Polski ostatnich wieków ważniejszej daty niż 11 listopada 1918 roku. Pierwsze oficjalne obchody Święta Niepodległości odbyły się dopiero w roku 1937, ale Polacy świętowali 11 Listopada już wcześniej.

Polska niepodległość była wymodlona i wycierpiana przez kilka pokoleń. Wyrąbali ją ludzie o wielkich sercach, odwołujący się do przykładu przodków. „Walka o wolność, gdy się raz zaczyna, z ojca krwią spada dziedzictwem na syna” (Adam Mickiewicz).

Listopad roku 1918 otworzył ciąg zdarzeń: krwawe potyczki z Ukraińcami o polski Lwów i wschodnią Małopolskę, Powstanie Wielkopolskie, powstania śląskie, powstanie sejneńskie, walka o ziemię cieszyńską, plebiscyty na pograniczu niemieckim, wojna z bolszewikami o być albo nie być odrodzonego państwa.

Niepodległości nikt nam nie podarował. Ani cesarze niemiecki i austriacki, ani Mikołaj II, car Rosji, ani przywódcy bolszewickiej rewolty, dekretujący obłudnie nasze prawo do samostanowienia. Nawet prezydent Stanów Zjednoczonych Woodrow Wilson, choć jego deklarację z roku 1918 o potrzebie wskrzeszenia państwa polskiego przyjęliśmy z wdzięcznością jako akt wiekopomny.

Polska odrodziła się w krwawych bojach. „Bo wciąż na jawie widzę i co noc mi się śni, że ta, co nie zginęła, wyrośnie z naszej krwi” – pisał poeta i żołnierz Edward Słoński. Uszanujmy to, co wyrosło z daru Opatrzności Bożej i z krwi naszych ojców. Brońmy polskiej suwerenności, którą dziś kupczą „najpospolitsi szuje” (Jan Kasprowicz).

Piotr Szubarczyk
Nasz Dziennik

Wersja do druku

Lubomir - 14.11.13 8:28
Byliśmy narodem nieprzekupnym, bezkompromisowym. Byliśmy...Teraz można o nas mówić różnie. Nasze ideały, według któryvch układaliśmy nasze życie zostały ośmieszone lub wypłukane przez wodę klozetową z mediów główno ściekowych, mediów brukowych. Coraz trudniej znależć w Polsce Bożych ludzi, ludzi honoru, ludzi oddanych całkowicie ojczyźnie. Patrząc z czasowego dystansu na pewne sprawy i pewnych ludzi, możemy odkryć jak ewoluowały ich poglądy i zachowania, kiedy np otrzymali z niemieckiej fundacji pieniądze na domek jednorodzinny czy niemieccy fundatorzy wręczyli im kluczyki do najnowszego modelu mercedesa. Wówczas Polska, Polacy i polskość przestawały dla nich istnieć. Wówczas mogli pokazywać Niemcom osobiście co jeszcze należy zlikwidować w Polsce. Ilu z nich wydrapało się po plecach polskich stoczniowców, by ich potem zdradzić?. By oddać ich w ręce międzynarodowych kontraband, dowodzonych przez niemieckich hersztów?. Apogeum podłości było zaproszenie do Gdańska Guentera Grassa, weterana Waffen-SS i nadanie mu honorowego obywatelstwa grodu nad Motławą. Ilu piszących Polaków musiało opuścić swoje ukochane Pomorze i Polskę, poniewaź antypolski tyran i solidarni sabotażyści zaserwowali im istne piekło na swojej ojcowiźnie?. Do nich należał m.in. poeta Mirosław Krupiński. Sabotażyści szybko złapali się pod pachę ze stronnikami obcej supremacji w Polsce. Dzisiaj nawet 'Pan Tadeusz' ich denerwuje. Oby nie przemycili do lektur szkolnych Polaków 'Manifestu Komunistycznego' Marxa lub 'Mein Kampf', innego niemieckiego grafomana. Nienawiść do Polski, Polaków i polskości różnie może się objawiać. Patologia potrafi się odradzać, jeżeli nie została usunięta całkowicie.

Wszystkich komentarzy: (1)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

20 Kwietnia 1889 roku
Urodził się Adolf Hitler, malarz, dyktator III Rzeszy Niemieckiej, kanclerz i prezydent Niemiec, ludobójca, prawdopodobnie zmarł śmiercią samobójczą w 1945


20 Kwietnia 1706 roku
Zmarł Hieronim Lubomirski, hetman wielki koronny, woj. krakowski, podskarbi wielki koronny, marsz. nadworny koronny (ur. 1647)


Zobacz więcej