Środa 24 Kwietnia 2024r. - 115 dz. roku,  Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 13.09.13 - 22:24     Czytano: [1969]

Pomnik Tuska stanął przed Sejmem


Dziś, w piątek trzynastego września 2013 roku, w miasteczku namiotowym przy ulicy Wiejskiej w Warszawie, nastąpiło uroczyste odsłonięcie pomnika jaśnie panującego nam od 7 lat premiera Donalda Tuska. Chociaż pogoda nie dopisała, gdyż siąpił upierdliwy deszczyk, na placu przed Sejmem zgromadziło się sporo ludzi.

To miło, że związkowcy w tak spontaniczny sposób wyrazili swoją wdzięczność premierowi za zaangażowanie w sprawy pracownicze a szczególnie za wydłużenie czasu pracy do 67 roku życia, za doskonałą opiekę medyczną, za dziadowskie emerytury, za majstrowanie przy kodeksie pracy a szczególnie za doskonałą współpracę, dialog i wysoką kulturę osobistą. Daleko takiego premiera szukać. Za to wszystko i wiele, wiele innych rzeczy naród podziękował dziś premierowi w taki właśnie sposób.

W trzecim dniu protestu największych centrali związkowych w Polsce przed Sejmem odbywały się debaty. Zaproszeni goście przedstawiali swoje koncepcje naprawy Rzeczpospolitej. Od samego początku w miasteczku przebywa również ekipa Radia Wnet. W swoim namiocie od samego rana, czyli już od 7.00 sporo się dzieje. Poranek Radia Wnet, na żywo z miasteczka można słuchać w Radiu Warszawa, Radiu Nadzieja i oczywiście w Internecie, wywiady z politykami, związkowcami i zwykłymi ludźmi. To Radio jest cały czas, od chwili powstania, blisko ludzi. Reporterzy są wszędzie tam, gdzie jest krzywda ludzka i niszczenie majątku narodowego, tu nie ma miejsca na cenzurę i kunktatorstwo. Próżno szukać w audycjach poprawności politycznej. Tak trzymać.

Kto by przypuszczał, że pomnik Donalda Tuska wcześniej stanie w Warszawie aniżeli pomnik ofiar pomordowanych pod Smoleńskiem. Związkowcy udowodnili, że to nie jest takie trudne. Trzy i pół roku minęło od narodowej tragedii a władza platformiana okraszona peeselem nie chce upamiętnić tego wydarzenia, zasłania się naczelnym architektem i twierdzi, że w Warszawie już nic więcej nie może stanąć bo się coś w przestrzeni wyczerpało i zakłóci porządek, a z resztą o czym tu deliberować … - Polacy, nic się nie stało!

Powracając do sprawy, sama uroczystość odsłonięcia pomnika, godna była wielu kamer. A byli wszyscy, ciekawe jak w przekazach informacyjnych, pokażą to wydarzenie media głównego rządowego nurtu. Na wszelki wypadek pragnę opisać i pokazać, tak jak było na prawdę, żeby było porównanie.

Nie wiadomo, czy to było wyreżyserowane czy też stało się przypadkiem, ale cała ceremonia odsłonięcia pomnika premiera Tuska miała miejsce 13ego i to w piątek, roku trzynastego. Jakby mało tego, godzina była około 13.13, kiedy to prowadzący zapowiedział, że oto za chwilę będziemy mieć okazję oddania czci od dawien dawna panującego nam męża stanuu.

Poproszono Marka Lewandowskiego, rzecznika „Solidarności” o odczytanie tekstu, jednocześnie zaapelowano o powagę, ponieważ jest to wydarzenie, które zapamięta na długo cała Polska.
Pan rzecznik m.in. powiedział: „Donaldzie drogi, słońce ty nasze, przepełnieni radością twoich rządów łaskawych, my naród poddany składamy ci szczere i radosne podziękowania. Niewysłowiona jest wdzięczność i niewypowiedziane uwielbienie nasze, za to, co dla swoich poddanych ciężką pracą swoją, harówką nieludzką czynisz na co dzień. Pracy tytanie, piłki harpagonie, konferencji prasowych mistrzu niedościgły.
Nie dość ukłonów, nie dość podziękowań i wdzięczności naszej, aby wyrazić należną ci cześć. Nie ma takiej nagrody, która dorównać by mogła twoim dokonaniom. Jednak prosimy, racz w swej łaskawości przyjąć nasze nieudolne, ale jakże szczere podziękowania:
- za szybki i przyjazny dla pacjenta system ochrony zdrowia,
- za doskonale funkcjonującą i tanią edukację, kształcących samych poszukiwanych przez rynek fachowców,
- za tanie żłobki i przedszkola, gdzie dzięki tobie uzdrowionej demografii, licznie rodzące się dzieci już od maleńkości mogą grać w piłkę,
- za możliwość pracy na umowy śmieciowe źródło rozwoju rodzimego biznesu za bezrobocie i szarą strefę, wspierającą emigracją bratnie gospodarki naszych sąsiadów,
- za wydłużony wiek emerytalny i przyszłe emerytury, których wysokość pozwoli nam zachować szczupłą sylwetkę,
- za elastyczny czas pracy, dzięki któremu możemy pracować na rozkaz bez zbędnie wysokich wynagrodzeń,
-za ograniczenie prawa do referendum i innych demokratycznych fanaberii, mogących zakłócić rozwiązania, które tylko twój geniusz ogarnąć może…
Umiłowany Donaldzie, premierze nasz kochany, przybyliśmy tu ze wszystkich zielonych wysp naszego pięknego kraju , złożyć ci hołd za to, że po prostu żyje nam się lepiej, dlatego przyjmij ten dar, ten drobny wyraz naszego szacunku i oddania – dar narodu, wiernego swojemu przewodnikowi, abyśmy z raz obranej drogi nigdy nie zeszli. Donaldzie wskazuj nam kierunek.”

Po wygłoszeniu tekstu, trzej szefowie związków dokonali odsłonięcia pomnika, przy wielkim aplauzie zgromadzonych. Wszystkim ukazał się wielki wódz w peruwiańskiej czapce i z piłką pod pachą, jego prawa ręka wskazywała kierunek, który przez ostatnie lata kroczy jego partia.

Jutro kulminacja 4dniowego protestu, marsz gwiaździsty, organizatorzy przewidują, że na pl. Zamkowym zjawi się przeszło 100 tys. ludzi. Jeśli rzeczywiście tak będzie, pan premier może spać spokojnie.
Dziś rano w Radiu Wnet Gabriel Janowski powiedział: - Powinno tu być milion ludzi… panie Tusk, ma pan 24 godziny na zwołanie zgromadzenia narodowego, podanie się do dymisji i rozpisanie nowych wyborów. To rozumiem, a tu… w sobotę przyjdzie 100 tys. ludzi w ładnych czapeczkach, pogwiżdżą sobie i wyjadą patriotycznie nastawieni. To nie tak…

No cóż, pomimo iż tu na każdym kroku widzimy transparenty Solidarności, chusty, czapeczki, reklamówki z logiem Solidarności, to tak naprawdę prawdziwej solidarności, tej ludzkiej, narodowej jest bardzo mało. Wszyscy chcą tego samego, mówią o tym samym ale idą oddzielnie. Tu musi się coś stać, coś się wydarzyć, aby bez zbędnych negocjacji i porozumień wszyscy wiedzieli co mają robić. To jeszcze nie ten czas.

Zbigniew Skowroński
FOTO: KWORUM

       

       

       

       



Wersja do druku

MariaN - 16.09.13 9:37
Tusek jak malowany. Dobra robota. Powinni jeździć z nim przez Polskę do zrujnowanych zakładów pracy, pod urzędy pracy. Tylko czy wytrzyma trudy takiej podróży, czy jest odporny na jaja, pomidory i inne atrybuty niezadowolonych

TVN Węglarczyk - 15.09.13 19:04
To co pisze na początku Babcia Konstancja potwierdza się w artykule red. Michalkiewicza.
cytuję:
"...Tymczasem kiedy w Wilanowie i przylegających doń polach odbywają się uroczystości z okazji 330 rocznicy Wiktorii Wiedeńskiej, na ulicach Warszawy związkowcy manifestują przeciwko rządowi, że nie chce prowadzić z nimi dialogu na temat jego obalenia. Premier Tusk tłumaczy, że taki dialog może być prowadzony w Komisji Trójstronnej, a nie na ulicy - podobnie jak czynił to Władysław Gomułka, Edward Gierek i Wojciech Jaruzelski - ale nie sprawia wrażenia człowieka spłoszonego tymi demonstracjami. Najwyraźniej musi uważać, że - podobnie jak król Jan III Sobieski, nakazujący publikować swój list do Marysieńki w charakterze gazety - związkowcy również mają swoje wizerunkowe potrzeby, w których pokazanie determinacji w obronie interesów ludzi pracy odgrywa poważną, a może nawet decydującą rolę - więc nie stawia im specjalnych przeszkód tym bardziej, że hasła demonstrantów brzmią wprawdzie groźnie, ale oni sami zachowują się powściągliwie, jakby nie chcieli przekroczyć niewidocznej granicy zakreślonej przez niewidzialną rękę bezpieki...."

Niestety, ta obecna solidarność markuje tylko pewne działania.
Służby specjalne spenetrowały na wylot obecne związki zawodowe poprzez umieszczenie w ich strukturach agentów i konfidentów.
Nawet tzw. "reżimowe" związki czyli OPZZ ochoczo udawały, ze protestują razem z solidarnością i chyba puszczały oko do swoich konfidentów w szeregach Solidarności.
Związki zawodowe kontrolowane i penetrowane nie mają już dziś nic do powiedzenia.

Albo popuściliśmy wodze fantazji albo bezpieka faktycznie szykuje przetasowanie na tubylczej scenie politycznej w Polsce.

Lubomir - 15.09.13 15:35
Tajne służby Rosji i Niemiec wystraszyły się faktu, że tuż pod ich bokiem zaczyna rosnąć w siłę III RP, kontynuatorka nie tylko II RP, ale i kontynuatorka Wielkiej Polski, I RP. Postanowiły solidarnie sabotować ruch odrodzenia Polski, Polaków i polskości. Zaczęły podsyłać Polakom ostatnie kanalie, gotowe do największych podłości i nikczemności. Celem obcych agentur stało się przekształcenie Polski w niemiecką kolonię, w Generalną Gubernię 'Bis', namiastkę państwa bez wszelkich atrybutów wolnego państwa. Bez własnej gospodarki, obrony, edukacji i technologii. Jednak likwidacja Polski to nie zamknięcie sportowego stadionu. Gigantycznego sabotażu nie da się ukryć. Mordercy narodów również popełniają błędy i zostawiają ślady zbrodni. Termin 'Hitler w spódnicy' coraz bardziej demaskuje kierunek polityki narzucanej państwom europejskim.

Jan Orawicz - 14.09.13 21:13
Do Babci Konstancji! W całości podzielam zdanie,gdyż mówi ono o naszej
gorzkiej prawdzie,która spotkała Solidarność i co tu mówić naszą Ojczyznę.
Pozdrawiam

Geronimo - 14.09.13 18:10
Witam,

Przepraszam że nieco nie w temacie ale informacja jest bardzo ważna dla nas wszystkich Polaków, dlatego pozwalam sobie ją przekazać. Szczegóły znajdziecie w linku:http://dziennikarze.neon24.pl/post/98753,obronic-prawde

pozdrawiam

gość z drogi - 14.09.13 15:23
Trzymam kciuki za Tych wszystkich,którzy i w moim imieniu
wypowiedzieli,to co nas boli...rząd dostał na razie żółtą kartkę...patrzeć tylko jak dostanie czerwoną....
meRdia zarzucają ,brak wyrazistych postulatów...a ja uważam...ze TE Najważniejszy to Godne życie....TAK Godne...nie na kolanach,na śmietnikach w poszukiwaniu jedzenia,czy na bieda zupkach wydawanych przez miłosierne Siostry...W Polsce rośnie Bieda i to co raz większa...jeszcze ukrywana,jeszcze
cicha...ale co raz większa...a tusku i jego kompanija...pojęcia nawet o tym nie mają,bo im żyje sie co raz lepiej...
ale naszym kosztem...
ukłony dla Strony,dla Redakcji i dla Radia Wnet :)
dla dości serdeczne pozdrowienia :)

Babcia Konstancja - 14.09.13 9:03
Tej prawdziwej solidarności już nie ma. Ta prawdziwa została stłamszona przez słuzby specjalne. W szeregi solidarności bezpieka wperowadziła swoich ludzi i oni teraz decydują co w solidarności dzieje się. Najbardziej wymownym przykładem był i jest sprzedawczyk, TW" BOLEK", były prezydent RP idący w zaparte do dnia dzisiejszego. Nie chcę Dudy o nic posądzać. Ale jakoś mi to nie pasuje. Duda pięknie mówi do mikrofonu, do kamery, usmiecha się chodzi na salony. Nic poza tym. Bardzo dużo ludzi bezpieki sprawuje funkcje przewodniczacych regionów, dużych zakładów pracy, mają ciepłe posadki i na razie kiwaja tylko palcem w bucie. Nawet piękny Maryjan (Maryś) ma ciepłą posadkę we władzach centralnych solidarności i za nasze składki dożywa do emerytury za zgodą obecnych władz. Jaka jest jego rola? Wiedzą tylko pewni lydzie z obecnego establiszmentu. Zanim w solidarnosci się coś urodzi to bezpieka już o wszystkim wie. Konfidenci w solidarności uprzejmie donoszą.

Po starej solidarności pozostało tylko "wspomnienie, tęsknota, smutek i zal", że zmarnowano tak potężne ludzkie zaangazowanie i ofiary, że nie dobito zbrodniczego systemu, żydokomuny, która teraz odrodziła się i wzięła Polaków znowu za pysk.
Zmarnowano szanse , nadzieje Polaków, narodu na wolność i niezależność.

Nasi okupanci i prześladowcy znowu tryumfują.

Na razie mamy w tubylczym kraju rzeczywistość podstawioną nam przez służby specjalne.

Jan Orawicz - 14.09.13 6:39
Drogi Panie Zbigniewie, wolałbym tego Dońcia zobaczyć na takiej wysokości,ale wreszcie po kopniaku w d.... !!! Dzięki za reportaż!!
Pozdrawiam!

Wszystkich komentarzy: (8)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

24 Kwietnia 1907 roku
Urodził się Stefan Stanisław Okrzeja, polski pilot wojskowy, zginął w walce powietrznej o Warszawę w 1939 roku


24 Kwietnia 1945 roku
Oddział ppor. Mariana Berciaka ps. "Orlik" rozbił siedzibę POBP w Puławach. Uwolniono 107 więźniów


Zobacz więcej