Środa 24 Kwietnia 2024r. - 115 dz. roku,  Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 02.06.13 - 20:48     Czytano: [1600]

Procesja z relikwiami św. Andrzeja Boboli


W piękny niedzielny poranek, podczas Dnia Dziękczynienia, ulicami Warszawy przeszła wielka procesja z relikwiami św. Andrzeja Boboli, patrona Polski. Kilka tys., ludzi przeszło w ciągu 4 godzin od Pl. Piłsudskiego do świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie. Warto dodać, że pierwszy raz od czasów po II wojnie światowej integralne relikwie św. Andrzeja opuściły jego Sanktuarium.

Procesja zatrzymała się po raz pierwszy przy Belwederze, gdzie relikwie św. Andrzeja Boboli powitał prezydent Bronisław Komorowski, następnie zgromadzeni przeszli Traktem Królewskim i przy jedynym kościele przy Trakcie, pw. św. Antoniego Marii Zaccarii po raz drugi zatrzymano się, gdzie dołączyły orkiestry reprezentacyjne Górników i Policji, samorządowcy z wojewodą mazowieckim i prezydentem miasta na czele oraz bardzo liczna grupa okolicznych mieszkańców i nie tylko.
Po powitaniu przez kard. Nycza i proboszcza tutejszej Parafii o. Kazimierza Lorka, procesja ruszyła już prosto do świątyni Opatrzności Bożej. Po drodze śpiewano pieśni, informowano o życiu i wielkim męczeństwie św. Andrzeja Boboli.

Andrzej Bobola urodził się 30 listopada 1591 roku w Strachocinie koło Sanoka. W wieku 20 lat wstąpił do jezuitów w Wilnie, gdzie odbył studia. Pracował jako kaznodzieja, spowiednik, wychowawca młodzieży. Podejmował szczególne wysiłki na rzecz pojednania prawosławnych z katolikami. Po święceniach w 1622 jako misjonarz przemierzał rozległe obszary na terenie dzisiejszej Polski, Białorusi i Litwy, aby głosić Ewangelię ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego życia było męczeństwo za wiarę, które poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Kozacy, którzy najpierw zdobyli Pińsk, a następnie schwytali i okrutnie męczyli kapłana, w końcu powiesili go na rynku miejskim za nogi głową w dół i dobili szablą. Pius XI kanonizował go w Rzymie 17 kwietnia 1938 roku.

Obecnie zachowane w całości relikwie św. Andrzeja spoczywają w sanktuarium pod jego wezwaniem w Warszawie na Mokotowie. Św. Andrzej Bobola od 2002 roku jest kolejnym patronem Polski.


Procesja z relikwiami dotarła na miejsce przed południem. W Mszy św. przed świątynią, wzięło udział kilkanaście tysięcy ludzi, której przewodniczył abp Gerhard Ludwig Müller, prefekt watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary.
Abp Müller w homilii przypomniał, że wiary i Kościoła na polskiej ziemi nie udało się pokonać ani mocarstwom imperialistycznym w okresie zaborów, ani też w XX w. Hitlerowi i Stalinowi, którzy usiłowali stworzyć świat bez Boga. Także w dobie współczesnego neopogaństwa Polska nie może ulec tym tendencjom - apelował kaznodzieja.

Znaczącą część homilii abp Müller poświęcił obronie rodziny. Wskazywał, że Bóg powołując człowieka do istnienia chciał, by naturalne środowisko jego wzrostu i rozwoju stanowiła właśnie rodzina. Podkreślił, że w obecnych czasach trzeba bardzo bronić "godności i świętości rodziny - związku jednego mężczyzny z jedną kobietą" a zadanie to spoczywa na wszystkich wierzących: na ustanawiających prawa i tych, którzy świadectwem swego życia mogą ugruntowywać właściwe rozumienie wartości rodziny.

Po Eucharystii odbyły się koncerty i konkursy dla dzieci i młodzieży. Otwarte zostało Miasteczko dla Dzieci. Była także możliwość zwiedzenia Panteonu Wielkich Polaków i modlitwy przy relikwiach św. Andrzeja Boboli.

Przygotował: Zbigniew Skowroński
Foto: KWORUM

Modlitwa o pomoc w trudnych czasach

Święty Andrzeju Bobolo,
Patronie trudnych czasów!
Ty krzepiłeś Polaków
w czasach wszelkiego zagrożenia.
Oddajemy się Tobie w opiekę.
Pomagaj nam wytrwać
pośród wszystkich doświadczeń
osobistych i społecznych.
Wyjednaj nam łaskę
Bożego pokoju i jedności,
byśmy z ewangeliczną rozwagą
umieli roztropnie postrzegać
sprawy własne i sprawy Narodu
w świetle Ewangelii Chrystusa.
Uproś nam odwagę działania,
byśmy nie trwali w bezradności
wobec zła, które nie ustaje.
Niech nas napełnia Boża radość,
Gdy zwyciężamy albo ponosimy porażki.
Święty Andrzeju Bobolo,
oręduj za nami u Pana.

Amen

       

       

       

       

       



Wersja do druku

solo - 29.06.13 17:32
Tak, Panie Orawicz. Po Pana wypowiedzi odrazu można się przekonać o "kulturze" "tolerancji" "wysokiego wykształcenia". Tylko podziwiać absolwentów kościelnych uniwersytetów. Admnistrator puścił. Moją nie, bo pewno mała za mało tej "kultury"

Jan Orawicz - 27.06.13 21:46
...solo, zapewne nudzisz się na ubeckiej emeryturze,wypisując bolszewickie brednie, wyniesione z twoich dawnych partyjnych szkółek. Kto wtedy studiował też musiał zdawać (nawet) egzaminy z tych bredni,bo inaczej nie ukończył uczelni.Więc nie nudż nas tym i nie ubliżaj nam i naszemu Kościołowi. Masz do
dyspozycji swoje czerwone i różowe media,gdzie możesz dać upust nędzy swych poglądów. Tam będziesz miał poklask,co daję słowo! Narzekasz,że w naszym piśmie, twoja wulgarna obecność nie jest widziana łaskawym okiem.
No wybacz,ale kto sobie pozwoli na tego rodzaju wpisy w kulturalnym medium...

solo - 27.06.13 18:29
A uczucia innych ? Administrator. Wolno Orawiczowi, wolo Lubomirowi, wolno innym. W mojej wypowiedzi nie było nic obraźliwego. Mój wpis był tylko odpowiedzią na wpis Lubomira. Niestety i Wasza strona to propagandowa strona kościelna, napewo też przez kościół opłacana. Wam wcale nie chodzi o dobro Polski, dobro Polaków. Poprostu jak komuniści nie dopuszczacie, nie przychlnylnej krytyki.

solo - 26.06.13 14:50
Komentarz zatrzymany, autor obraża uczucia religijne katolików
Admin

Lubomir - 03.06.13 21:35
Re: solo. No cóż, dziedzictwo Polski obejmuje również klonów wyhodowanych przez marksistowsko-leninowskie uniwersytety WUML. Tego ani się nie wyprzemy, ani nie zostawimy za sobą. To się za nami wciąż wlecze. Co zresztą próbuje udowodnić przy każdej okazji osobnik: solo. Klonów denerwuje sama myśl o Wielkiej Polsce. Myśl o Polsce wielkiej wiarą, sercem, umysłem i czynami. Im wystarczyłaby Polska zredukowana do roli zaszczutego pachołka, chociażby samego diabła. Oni sami tworzą świat. Świat jednego nadętego bufona.

MariaN - 03.06.13 20:40
Biedny człowiecze, ukrywający się pod pseudo solo, pomodlę się dziś za ciebie do św. Andrzeja, może jeszcze nie jest za późno.
Miej choć trochę smaku, dyskutuj sobie gdzie indziej, w innym momencie prostaku, a nie przy modlitwie. Więcej wyczucia...

Jan Orawicz - 03.06.13 20:32
Znów się znalazł "zasolony"!! Człowiecze bez wyobrażni człowieczej nie ubliżaj
naszemu Kościołowi! Jak ciebie nie stać nawet na tyle, by wiedzieć,że nie powstałeś z małpy, to przynajmnej nie popisuj się głupotą!!

wendrowniczek - 03.06.13 20:09
Jest jeszcze Modlitwa do św. Andrzeja Boboli:

Boże, który świętego Andrzeja,
udręczonego różnymi torturami
za wyznawanie prawdziwej wiary,
uwieńczyłeś chwalebnym męczeństwem,
spraw, prosimy, abyśmy trwając w
tej samej wierze gotowi byli raczej
znieść wszystkie przeciwności niż
ponieść szkodę na duszy.
Składamy Ci, Panie, nasze prośby,
usilnie błagając, abyś dzięki
zasługom świętego Andrzeja,
męczennika, utwierdził nas
w wyznawaniu prawdziwej wiary
i udzielił swojemu Kościołowi
darów jedności i pokoju.
Oddając cześć świętemu Andrzejowi,
męczennikowi, błagamy Cię, Panie,
aby za wstawiennictwem świętego
Andrzeja, męczennika, owce,
które zginęły, powróciły do
prawdziwego Pasterza i karmiły
się zbawiennym pokarmem.
Przez Chrystusa, Pana naszego.

Amen.

solo - 03.06.13 11:05
Ludzie, taki cyrk w środkowej Europie w XXI wieku. Do tego kłamstwa Müllera, kto jak nie kościół i papież błogosławili Hitlera. Rodzina, co może biskub wiedzieć o rodzinie? Oni wiedzą tylko jak rodzine okraść z pieniędzy. Płać, baranku za chrzest, komunie, ślub, pogrzeb itd. Płać i się módl.
Cytat:Abp Müller w homilii przypomniał, że wiary i Kościoła na polskiej ziemi nie udało się pokonać ani mocarstwom imperialistycznym w okresie zaborów, ani też w XX w. Hitlerowi i Stalinowi, którzy usiłowali stworzyć świat bez Boga. Także w dobie współczesnego neopogaństwa Polska nie może ulec tym tendencjom - apelował kaznodzieja." Bo kościół z każdym tych wymienionych współpracował, aby utrzymać zagrabione dobra i wpływy. Teraz też współpracuje z władzą PO. Ludzie, żenada.

Wszystkich komentarzy: (9)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

24 Kwietnia 1883 roku
Urodził się Jaroslav Hasek, czeski powieściopisarz, autor popularnych "Przygód dobrego wojaka Szwejka".


24 Kwietnia 2015 roku
Zmarł Władysław Bartoszewski, publicysta, pisarz, POlityk. Więzień Auschwitz, żołnierz AK, uczestnik Powstania Warszawskiego (ur. 1922)


Zobacz więcej