Wtorek 23 Kwietnia 2024r. - 114 dz. roku,  Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 12.04.13 - 15:20     Czytano: [2155]

Polacy nie zapomnieli


Wbrew poczynaniom rządzących, katastrofa samolotu, na którego pokładzie zginął polski prezydent z małżonką, były prezydent na uchodźstwie oraz wysocy rangą przedstawiciele państwa polskiego, społecznicy i duchowni, ani na moment nie zeszła z łam zainteresowania społecznego.
Wprost przeciwnie, w miarę upływu czasu sytuacja coraz bardziej się krystalizuje i staje się jasna. Konstytucyjne władze polskie nie realizują swojej misji, wręcz utrudniają innym dojście do prawdy, jak również władze Rosji, niszczą dowody i zacierają ślady, a więc coś jest na rzeczy, coś ukrywają, i jedni i drudzy – prosty wniosek logicznego myślenia. Wraz z nimi „dziennikarze” głównych mediów robią wszystko, aby ośmieszyć temat i zagłuszyć prawdę – ci z kolei, jaki mają powód? Można się tylko domyślać.
Dziś chyba jest już za późno na porozumienie, wykopano ogromne rowy. W tej sprawie ktoś musi zwyciężyć i wziąć wszystko, nie ma innego wyjścia. Nie należy też zapominać ilu ludzi, związanych bezpośrednio i pośrednio z katastrofą już nie żyje, wszyscy mówią o jakimś tajemniczym „seryjnym samobójcy”.


Obchody trzeciej rocznicy katastrofy samolotu Tu 154 M z 10 kwietnia 2010 rozpoczęły się już tradycyjnie dzień wcześniej, kiedy to przed ambasadą Rosji zgromadziła się spora grupa protestujących, domagająca się prawdy o katastrofie i zwrotu wraku.
Kilka minut po 18ej, na wyraźną prośbę organizatorów manifestacji Policja wreszcie zamknęła ruch na ulicy Belwederskiej. Tłoczący się niemiłosiernie na chodnikach, po dwóch stronach ulicy ludzie, natychmiast zajęli jezdnię i skupili się przed głównym wejściem okazałego gmachu ambasady. Odśpiewano hymn narodowy i co ważne, cały. Tym razem, nie wiadomo dlaczego, nie spalono kukły polityka występującego w głównej roli protestu. Organizatorzy zgromadzenia tylko zakomunikowali, że tym razem nie będzie takiej atrakcji. Skandowano hasła antyputinowskie, domagano się rzetelnego wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Protestujący nie mieli wątpliwości, że to był zamach.

W porównaniu z ubiegłym rokiem, liczba protestujących podobna, podobne też hasła na transparentach, tylko emocje większe, bo i wiedza ludzi obszerniejsza a to dzięki m.in. Komisji Sejmowej Antoniego Macierewicza, która w niezwykle trudnych warunkach odkrywa coraz to nowe, ważne szczegóły z dnia katastrofy.
W czasie zgromadzenia przed ambasadą Rosji, zaprezentowała się Telewizja Republika, w osobach Ewy Stankiewicz i Tomasza Sakiewicza. Pani Ewa zadeklarowała, że w TV Republika będzie obowiązywała prawda, bo nie może być inaczej, nawet wówczas, kiedy będzie trudna dla nich samych.
Już nie długo, bo na początku maja będziemy mieli możliwość oglądania ich programu na ekranach swych telewizorów, bądź za pomocą anteny satelitarnej lub za pośrednictwem telewizji kablowej i oceny, tak długo oczekiwanej niezależnej od rządu telewizji.

Po zakończeniu pikiety, zgromadzeni udali się, tak jak to było rok temu, Traktem Królewskim pod Belweder, URM i Pałac Prezydencki.

Następnego dnia już od samego rana w całym kraju, jak również w ośrodkach polonijnych poza granicami, trwały uroczystości upamiętniające tragedię z 10 kwietnia. Ze zrozumiałych względów oczy wszystkich skupiły się na Warszawie i miejscu przed Pałacem Prezydenckim. Rano Msza św. i złożenie wieńców przed Krzyżem, repliką tego, o który stoczono bój kilkadziesiąt dni po tragedii. W tym miejscu należy przytoczyć informację, jaka spadła na nas jak grom z jasnego nieba, otóż w godzinach rannych właśnie 10 kwietnia, w tę kolejną smutną rocznicę zmarł nagle dr Włodzimierz Kaczanów, słynny Obrońca Krzyża z Krakowskiego Przedmieścia, który dołączył do wcześniej zmarłej Barbary Gontarskiej, też gorliwie broniącej krzyża. Niech odpoczywają w pokoju.

Około godziny 15ej, na Pl. Trzech Krzyży mieli swoją zbiórkę członkowie i sympatycy Solidarnych 2010. Tam właśnie KWORUM przyłączyło się do obchodów. Słynny już przemarsz z portretami poległych pod Smoleńskiem ulicami Warszawy wzbudzał wielkie zainteresowanie, na przedzie szła „para prezydencka” . Służby porządkowe wraz z Policją musiały zamykać ruch w samym centrum miasta. Po drodze, do Marszu przyłączali się przechodnie. Gdy zbliżali się do sceny usytuowanej naprzeciwko Pałacu Prezydenckiego rozległ się wielki aplauz i oklaski manifestujących, którzy już oczekiwali na przemówienie Jarosława Kaczyńskiego. Po przybyciu licznej grupy „Solidarnych”, można śmiało powiedzieć, że tłum się dopełnił, trudno było się przecisnąć gdziekolwiek. Co charakterystyczne, panowała serdeczna atmosfera i życzliwość. Ale taka atmosfera to chleb powszedni na takich manifestacjach, czy to w obronie TV Trwam, czy kolejnych rocznic Smoleńska. Jest tylko inaczej na Marszach Niepodległości, kiedy to władza celowo prowokuje zamieszki.

Po przemówieniu prezesa PiS, na scenę wszedł Marcin Wolski, który w swoim stylu zapowiedział występ Jana Pietrzaka. Były „Nielegalne kwiaty” i oczywiście „Żeby Polska była Polską”. Pan Jan Pietrzak udowodnił w środę, że jest niezastąpiony. On po prostu się nie starzeje. Pomiędzy piosenkami omawiał aktualną sytuację w Polsce. W pewnym momencie porwał zgromadzonych do tego stopnia, że chcieli iść za Nim w bój o odzyskanie niepodległości. To wielki mądry człowiek, pełen energii i zaangażowania. Takiego trzeba nam przywódcy.

Przed wykonaniem hymnu Solidarności, „Żeby Polska była Polską”, Jan Pietrzak powiedział:
…”Pomnik Armii Czerwonej może stać, z wdzięczności, a Pomnika Poległych nie można postawić, nie można postawić Pomnika Bitwy Warszawskiej, bo Moskwa nie pozwala – Hańba, hańba. Nie znoszą naszej historii, naszych pomników, literaturę ograniczyli, nie kochają naszego ducha, nie mają naszego poczucia humoru, śpiewają inne piosenki. To są jacyś obcy ludzie. Z czyjego nadania oni tu są i rządzą? ( z tłumu: Kremla!) Otóż to, dlatego wróciłem do śpiewania tej piosenki, bo chodzi o to, żeby Polska była Polską, nie tylko w interesie Polaków, ale całej Europy, ponieważ polskie wartości, umiłowanie wolności, godność ludzka, solidarność, są niezbędne wszystkim narodom na kontynencie europejskim i niech się cieszą, że mają taki naród, który im o tym przypomina…
Przed nami tylko zwycięstwo, innej wersji sobie nie wyobrażam.


Samo wykonanie tej piosenki i atmosfera wiwatującego tłumu to wielkie przeżycie i chyba wielka trauma oglądających gdzieś w zakamarkach Pałacu Prezydenckiego czy też w Nigerii aktualnie rządzących. Wszyscy śpiewali razem z Panem Jankiem, niektórzy wycierali oczy. Jeszcze długo panowała solidarnościowa atmosfera, wydawało się, że nadeszła ta chwila, by pokazać rządzącym „gest Kozakiewicza”…

Miał również swoje pięć minut niezmordowany „Las Smoleński”, zrzeszający blogerów patriotów, puszczający w niebo biało-czerwone baloniki w każdą miesięcznicę, bez względu na pogodę. Dziś byli tłem i uzupełnieniem ale… 10 maja będą znów w głównej roli i następnego 10-ego też. Wielcy, młodzi ludzie. Czapki z głów.

Do późnych godzin wieczornych gromadzili się ludzie na Krakowskim Przedmieściu, później była Msza św. wielki Marsz z kościoła i znakomite wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego.

Na pewno jesteśmy bliżej wyjaśnienia przyczyn tej wielkiej katastrofy, niż rok temu. Cały czas trwa próba sił, miedzy władzą a społeczeństwem, które chce znać prawdę a władza cały czas mataczy, przedłuża wszelkie czynności. Myślą głupcy, że Polacy zapomną! Nigdy.

Zbigniew Skowroński
FOTO:KWORUM

       

       

       

       

       

       



Wersja do druku

R. Zaleski - 16.04.13 10:00
Tajny referat wygłoszony na ostatnim plenum partii rządzącej.
Towarzysze i Obywatele!
Lud pracujący miast i WSI (wojskowych służb informacyjnych) poprzez swoją awangardę, Polską Zjednoczoną Platformę Obywatelską przystąpił do kolejnej fazy walki z kułactwem - rozkułaczania.
Towarzysze sędziowie już dawno stwierdzili, że kułactwo nie może dysponować swoimi wkładami w OFE a zdrowe elementy ich kierownictw oraz nasi towarzysze piszący ustawę skutecznie sabotowali imperialistyczne wzorce wzięte wprost od chilijskiego zbrodniarza Pinocheta. No pasaran (skandowanie)
Drobnomieszczańskie nawyki posiadania własności prywatnej, pieniędzy, oszczędności, dzieci skutecznie tępi swoją polityką podatkową i błyskawicznym wzrostem zadłużenia kraju towarzysz minister Icek Resztowski - Rotenschwantz. Utrzymuje on jeden z najgorszych systemów podatkowych na świecie i stale podnosi podatki, gospodarka wreszcie przestała to wytrzymywać.
W uznaniu tych zasług został awansowany na wicepremiera. (brawa)
W braterskim sojuszu z narodem niemieckim, wiodącą siłą UESRR - ojczyzny światowego lumpenproletariatu, kroczymy śmiało naprzód. Nasz przywódca wielokrotnie został odznaczony najwyższymi orderami i poklepany po ramieniu przez geniuszkę ludzkości kanclerz Merkelin. Towarzysz Pu Tin wspiera nas w trudnych momentach, jak zawsze można na niego liczyć w walce z reakcją, w której nie cofa się przed żadnymi krokami, by pomóc polskim towarzyszom. Po wielkim skoku mamy teraz długi marsz i prowadzimy rewolucję kurtularną pod światłym kierownictwem towarzysza Palikmiota i towarzyszki Magdaleny Czwartek z naszej V kolumny Krytyki Politycznej. (brawa)
Towarzysza i obywatele!
Nie zatrzymają nas w tym marszu przejściowe trudności w takich krajach jak Grecja, Włochy, Hiszpania, Portugalia, Irlandia, Słowenia, Chorwacja, Belgia co do których imperialistyczne agencje ratingowe twierdzą, że są bankrutami – co z tego? Tworzony przez nas system jest najlepszy na świecie, system jakiego świat nie widział.. Szczawiu rośnie tam pod dostatkiem, tak jak i u nas więc nie ma powodów do narzekania. I my będziemy musieli poddać się tej bolesnej operacji, by roztopić się w wielkiej rodzinie europejskiej, pozbyć narodowych przesądów i własności.
Naprzód do europeizmu! (skandowanie)
Wrogie nam krajowa reakcja kaczystowska i odradzające się bandy nacjonalistyczno-faszystowskie inspirowane reakcjonistycznymi ośrodkami faszystów węgierskich poniosą ostateczna klęskę.
Marsze faszystowskie typu "Marsz niepodległosci" i "Obudż się Polsko!" zostaną zakazane naszym prawem.
Towarzysze z bezpieczeństwa i mediów walczą na tym kluczowym froncie. Reakcja napiera. Aparat partyjny i element socjalnie bliski, na przykład Sobiesiuk, są z nami. W rezerwie pozostaje towarzysz prezydent, ugrupowanie towarzyszy wersji 1.0 do których dołączyliśmy przy okrągłym stole. Precz z faszyzmem (skandowanie) Donald!, Donald!
Najbardziej twardzi ideologicznie towarzysze walczą na froncie ateistycznym. Księża patrioci wspomagani przez towarzyszy z mediów ich wspierają. Mimo pewnych, krótkotrwałych niestety sukcesów, toruńska reakcja jest tu nadal silna. Mochery na stos! (skandowanie) Donald! ...
Towarzysze i Obywatele!
Na odcinku młodzieżowym towarzysze z Antypolify, Rucha Palikmiota robią co mogą. Niestety reakcja i tu zdobyła nowe przyczółki.
Ale towarzysze wygramy, mamy twarde poparcie młodych wykształconych z wielkich miast. Młodzież z partią! (skandowanie)
Mimo tych wszystkich problemów, napierającej reakcji tego, że nie dostali niczego co im obiecaliśmy a zabieramy im wszystko co mają - są z nami. Oddadzą wszystko, nawet sushi. Zgodnie z hasłem „Jeśli zginie Polska Zjednoczona Platforma Obywatelska, nie zginie cały świat”. Takich właśnie fanatycznie oddanych mas nam potrzeba. Słyszycie towarzyszu Pies?
Naprzód do eurosocjalizmu!
Cała władza w ręce banków! Politykierzy wszystkich krajów łączcie się w UE! Niech żyje POmunizm ! Towarzysz Donald, Santo Subito! Subito Santo! (okrzyki) Towarzysz Donald niech żyje, niech żyje!
R. Zaleski

Robert - 15.04.13 11:39
oj. MariaN, MariaN. Mam dużo dobrej woli i tolerancji aby tak było, ale mój obiektywizm w odbiorze przeciętnego człowieka - nie pozwala mi na to. Ranga tej manifestacji, to nie miejsce na nieczytelna walkę z mediami, które są za tym, jak podaje deklaracja w ostatniej sekwencji. Miejsce walki z tymi i innymi mediami antypolskimi, szkalujace to Państwo i ten Nardód, to sady z kodeksem karnym poparty w konstytucji - w wyniku czego powinny przestać istnieć w Polsce a sprawcy ukarani. Ten plakat nie stanowi żadnego sprzeciwu.
Podobnie plakat drugi, to też nie miejsce i ranga na jego zaistnienie. Jaka to jest SATYRA? - to jest obelga dla wszystkich tam zebranych i nie tylko. Portret najwiekszego mordercy z flagami sowieckimi sierpa i młota, a sama barmanka podobno głosi: "Niech żyje Putini. Precz z zaplutymi karłami reakcji".
Prawda jakie to śmieszne i satyryczne? - nie dla mnie, to jest skandal.
Pozdrawiam Robert.

MariaN - 15.04.13 9:44
Szanowny Robercie, powiększyłem zdjęcie i zobaczyłem na planszy satyrę na bufetową, w końcu to ona mówi, że nie chce pomnika Inki i oddaje cześć putinowi. Człowiek niosący planszę informuje wszystkich jaka jest prezydent Warszawy. Co w tym haniebnego? oj, Robert, Robert.

york - 14.04.13 11:15
W kontekście znakomitej, jak zwykle relacji sprzed "Pałacu Namiestnikowskiego" Pana Zbigniewa Skowrońskiego pozwalam sobie na skreślenie kilku słów, ale po dotychczasowej dyskusji do tego tekstu myślę, że nie wniosę do niej nic twórczego, więc skupię się na dwu szczegółach.
Przede wszystkim składam tą drogą Największe Wyrazy Szacunku dla Wielkiego, jak zawsze Jana Pietrzaka, którego niezwykle patriotyczna twórczość towarzyszy mi od ponad trzydziestu lat, a zwłaszcza od czasów jego występów w Kabarecie Pod Egidą w 1980 roku, gdzie po raz pierwszy zaprezentował swoją znamienitą pieśń, nieoficjalny hymn SOLIDARNOŚCI - „Żeby Polska Była Polską”.
Jeśli chodzi natomiast o „planowaną” z dużym wyprzedzeniem niezwykle cyniczną, bo akurat 10 kwietnia wizytę herr Thuzka w Nigerii, gdzie udał się by wspierać biznesowe „interesy” kamrata Władimira Ałganowa – Jana Kulczyka to myślę, że powinien tenże herr Thuzk pozostać w Nigerii na stałe, bo swoją dotychczasową „radosną twórczością” polityczną, a zwłaszcza gospodarczą wystarczająco dowiódł, że swoimi niewątpliwymi kompetencjami nadaje się, ale co najwyżej na sołtysa wioski w nigeryjskim buszu.
Tam też należałoby odesłać z biletem w jedną stronę, całą jego menażerię z Platformy Oprychów, Gwardyjskiej Bojówki Prasowej Koszernego Koncernu Prasowego Agora, TVN, Polsat i całą resztę zaprzańców.
Pozdrawiam. york.

Robert - 14.04.13 4:14
oj. MariaN, MariaN - powieksz sobie zdjecie "putin oddaj wrak..." obok tego plakatu jest inny na niebieskim tle o tresci skandalicznej.

Robert - 13.04.13 16:37
MariaN - może jestem przewrazliwony i dlatego jest taki efekt. Bo to nie tylko zliczanie głosów wyborczych na komuterach? w moskwie, ale jeszcze bardziej niepokojace zjawisko "olewania wyborów" przez nie branie udziału w głosowaniu uprawnionych Polaków w Polsce, powyzej 50%. Jeżeli jest to wyrazem protestu, a napewno tak jest, i są to napewno poszkodowani przez "miłosierdzie szabrowników" polskiej żydokomuny - to przyjęcie postawy "nie głosuje" - jest kretyństwem. Pozdrawim Robert.

MariaN - 13.04.13 15:09
Coraz trudniej uwierzyć, że sprawcy zamachu kiedykolwiek poniosą odpowiedzialność karną i polityczną. Rządzący i pomagierzy mają wszystkie sznurki w łapach, dozują propagandę jak chcą a pismaczyny jedzą im z ręki bo srebrniki lecą do garści. Ale nie ma wyjścia trzeba walczyć i liczyć na cud boski.
....oj Robert, Robert, ten plakat na zdjęciu mówi o tym, żeby nie czytać koszernej wybiórczej, nie oglądać TVN - organu rządowego i nie glosować na Partię Obłudy ot i tyle....

Robert - 13.04.13 11:55
Jak zwykle i ponownie, Redaktor Zbigniew Skowroski, dał popis sztuki relacji z 3 Rocznicy Smoleńskiej, z bogatym materiałem fotograficznym - serdeczne dzięki. Daje to namiastkę zbliżenia sie do tego miejsca, wspaniałych ludzi ze smutną ale prawdziwą naszą historią. Gorycz przelewa, że nasza historia nie jest wspólna dla wszystkich, gdzie w tym dniu byli parlamentarzyści i elity władzy rządzącej. Przecież to rocznica śmierci Prezydenta Elekta, Lecha Kaczyńskiego, w czasie pełnienia obowiazków jak i tragicznej śmierci w tym zamachu 96 znaczacych osobistosci Polskich Patriotów. No cóż, tak zachowują się wrogowie i winnii.

Na jednym ze zdjęć widnieje plakat: "nie czytam, nie ogladam, Wiec nie Głosuje". Jeżeli w skali liczby potężnej manifestacji, pojawił się jeden "przemychnik" co by stanowiło o.oooo1%. To niech sobie nie głosuje, i pozostanie głuchym i ślepym, a więc głupim. Pretensje niech kieruje do siebie.

Lubomir - 12.04.13 19:38
Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze był władny by wydać nakaz aresztowania Kadafiego, zatem w przyszłości może być władny by wydać nakaz aresztowania organizatorów zamachu na elitę polskiego państwa. Listy gończe za politycznymi kryminalistami, też mogą być wysyłane przez Hagę.

Wszystkich komentarzy: (9)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

23 Kwietnia 997 roku
Zginął śmiercią męczeńską św. Wojciech, biskup praski.


23 Kwietnia 1794 roku
Początek insurekcji kościuszkowskiej w Wilnie. Na czele walk stanął płk. Jakub Jasiński


Zobacz więcej