Wtorek 23 Kwietnia 2024r. - 114 dz. roku,  Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 03.04.13 - 10:20     Czytano: [1902]

Dział: Nasze zdrowie

Jak zapłacisz to wyleczą

W tym samym szpitalu, na ten sam zabieg onkologiczny trzeba czekać albo pół roku, albo tydzień. Miejsca znajdą się natychmiast, kiedy recepcjonistka usłyszy magiczne słowa „wizyta prywatna".

Dzwonimy do losowo wybranego publicznego szpitala. Pada na placĂłwkę MSW przy ulicy Wołoskiej w Warszawie. Po kilkunastu prĂłbach połączenia recepcjonistka wreszcie podnosi słuchawkę. Prosimy o pilny termin konsultacji onkologicznej. – Jest skierowanie? – pyta kobieta. – Tak, z podejrzeniem nowotworowych zmian skĂłrnych.

Dostajemy numerek na wrzesień. Po 20 minutach w tej samej placĂłwce prĂłbujemy zapisać się na prywatną wizytę. – Zapraszamy w przyszłym tygodniu – mĂłwi uprzejmie recepcjonistka. Cena wizyty: 150 zł. Dalsze koszty będą uzaleĹźnione od zleconych badań, ostatecznej diagnozy i ścieĹźki leczenia, ale trzeba się liczyć z kilkoma tysiącami złotych. Przynajmniej na początku.

– Kontrakt, jaki mamy z NFZ-etem, wystarczy na przyjmowanie pacjentĂłw przez dwie–trzy godziny dziennie. MoĹźemy więc wyłączać nowoczesne aparatury i zamykać sale operacyjne na klucz albo przez dalszą część dnia przyjmować pacjentĂłw odpłatnie – mĂłwi rzecznik słuĹźby zdrowia MSW Jarosław Buczek.

– DoĹźyliśmy czasĂłw, w ktĂłrych relacje chory–słuĹźba zdrowia zostają sprowadzone do szantaĹźu. Pacjent onkologiczny nie ma czasu, Ĺźeby czekać pół roku na wizytę, bo w walce o jego Ĺźycie liczy się kaĹźdy dzień. Zastawi się więc, ale zapłaci – mĂłwi Bolesław Piecha, były minister zdrowia.

Poprosiliśmy o stanowisko Ministerstwo Zdrowia. Usłyszeliśmy, że mamy zadzwonić do MSW, bo to tam podlega szpital przy ulicy Wołoskiej.

Autor: Katarzyna Pawlak
Więcej na ten temat w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie"

Wersja do druku

• Strona główna
• Powitanie
• Napisz artykuł
• Redakcja
• Działy
• Bannery Kworum
• Współpraca
• Linki
• Kontakt