Piątek 19 Kwietnia 2024r. - 110 dz. roku,  Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 23.10.12 - 10:35     Czytano: [1979]

Pamięci Przemysława Gintrowskiego





SKACOWANI POECI...


Śp. Przemysławowi Gintrowskiemu___________

Na recital do Wiednia przyjechał wraz z Piotrem Rubikiem. Piotr akompaniował mu na fortepianie a Przemyk przy gitarze i tym swoim chrapliwym głosem w ciszy absolutnej pośród publiczności, płynęły jego słowa o Polsce. Pamiętam co powiedział wówczas do Emigracji polonijnej, cytuję: "Muszę powrócić do piosenek z lat 80' - a rok był wtedy 1992...

Mój wówczas pierworodny syn Marcin Zygmunt Prusiński miał 2 latka. Okropnie dokuczał to znaczy zaczepiał Przemysława. Do Piotra Rubika nie podchodził. Mistrz Przemyk wziął Marcina na kolana, no to znowu spodobała mu się jego broda i rączkami dotykał... bawił się jego brodą.

P. Gintrowski stał się dla mnie kumplem. Był u mnie w domu w Wiedniu w roku 1992 roku. Mógł moje zaproszenie odrzucić, a jednak przyjął po koncercie. Piliśmy koniak i winiak przez 4 godziny i rozmawialiśmy o muzyce, o poezji, o Polsce...

Niech Ci tam Przemysławie śpiewają ballady Aniołowie !

Jutro napiszę poetyckie Elegie, bo akurat Przemysławowi Gintrowskiemu należą się ode mnie. Za tamte chwile w Wiedniu...





_____***_____


Zygmunt Jan Prusiński


ZATRZYMAŁEŚ SIĘ W TYM MIEJSCU


Pamięci Przemysława Gintrowskiego


Są przejścia przez pola, przez lasy.
Przejścia są przez rzeki, stawy, jeziora.
I przez góry, i ogrody, i sady -
wszędzie są przejścia oprócz jednego bo takiego nie ma.

Przez śmierć się nie przechodzi,
idzie się ku niej... jak do złej kochanki !

Wczoraj akurat już nie mogłeś przekroczyć granicy
od słowa do słowa, od nuty do nuty.
Gitara dawno nie była pieszczona w twych rękach -
bałeś się że ze strun krew spłynie...

Bóle kwitną po śmierci...
Wiersz się buntuje by go nigdy nie skończyć.
Znam bojaźliwość gdy się wszystko kończy -
jest jałmużna uczuć i przekleństwo !

Nie wiedziałem bracie że się tak męczyłeś.
A przecież ty ludziom pomagałeś,
pomagałeś inaczej myśleć o przeklętym kraju
wciąż jakby na kaca otwieramy oczy -
teraz bez ciebie.

Ty już wyszykowany do Boga się kierujesz,
a ja po drodze donikąd obejrzałem film.
„Papierowe ptaki” - jestem pewny że by ci się spodobał;
czy wiesz Przemysławie że te ptaki ożyły !

Zygmunt Jan Prusiński
21.10.2012 - Ustka
Niedziela 14:41

Wiersz z książki „Skacowani poeci”...







JEST TAKI OGRÓD POETÓW U PANA BOGA

Mojemu kumplowi Przemysławowi Gintrowskiemu



Zostałeś zaproszony Przemysławie
nie chciałeś wszak bo nie skończyłeś ostatniego dzieła -
kto za ciebie dokończy ?

Zatem nic się nie kończy a dopiero zaczyna
i po tobie coś się zaczyna -
może w dniu śmierci narodził się nowy poeta ?

Opijają poeci elegie w knajpach
ci przed którym droga świeci z nieba -
ich wrażliwość to jak rosnące drzewa z uczuć ziemi.

Umarli nie są umarłymi
dopóki żyją w naszych sercach.

Cmentarze są tylko przystankiem...

Pamiętam dzielnicowy stary cmentarzyk w Monachium.

To niczym park dla żywych -
tam babcia z wnuczkiem na spacerze
a i zakochani na ławeczce - i ja tam byłem
pisałem wiersze dla Józefa Mackiewicza.

Naszą misją jest to
że uczymy się przychodzić i odchodzić...


Zygmunt Jan Prusiński

22.10.2012 - Ustka
Poniedziałek 12:39
Wiersz z książki „Skacowani poeci”...

Wersja do druku

Zygmunt Jan Prusiński - 27.10.12 18:39
List od Eli Celejewskiej...

Dalszy ciąg o Przemysławie Gintrowskim...


Zygmuncie,
Dzisiaj mówiłam w audycji, jutro wbije na net, posłuchasz...

Odpowiedź____________

Dziękuję Ci ! A ja wysyłam drugą część i ostatnią, to znaczy nadal będę pisał książkę "Skacowani poeci" - może Elunia cyklicznie dasz do radia w Sydney ! Niech nad Tobą Bóg czuwa, jesteś kryształ w kształcie kobiety o wielkim sercu !

Nie zapominam tych listów Twoich, a szczególny list o socjalnej sytuacji samotnej matki wychowującej dzieci w Polsce a jaka jest różnica w Australii; ten temat mnie poruszył gdzieś go dałem, ale muszę powrócić z powrotem !

Zygmunt całuje i życzy szczęśliwości !
Mój tel: 722 151 449__________

No i do Ustki przyjeżdżaj, poeta czeka na Panią Celejewską !

Pozdrowienia dla całej redakcji Radia 2000 MW...

______________

Zygmunt Jan Prusiński - 27.10.12 17:53
List od Danuty Nogawki Kryszkowskiej...


Witam Pana Czarodzieju Drogi !

Dziękuję za piękne wiersze o Przemysławie Gintrowskim.

Pisze Pan niesamowicie, a prosto zarazem. Składam Panu wyrazy współczucia, wiem, że to boli stracić Przyjaciela, ale wiem, ze Pan Przemysław będzie zawsze w naszej pamięci, będzie z nami, bo POEZJA nigdy nie umiera !

Życzę Panu szczęścia i tworzenia, zawsze czekam na Pana wiersze - czytelniczka Danuta:)

Zygmunt Jan Prusiński - 27.10.12 17:49
List od Gabrieli Zapolskiej...


Dalszy ciąg o Przemysławie Gintrowskim...



_____________Bardzo pięknie napisałeś, Poeto,

Dzięki, że wysłałeś też do mnie (czyli pamiętasz !). Wiersze czytałam już na salonie....
Bardzo zrobiło mi się smutno jak dowiedziałam się o tej śmierci. Miałam dla Niego wiele szacunku, nie znałam osobiście jak Ty, ale widziałam w Nim zawsze dobrego człowieka.

pozdrawiam
Gabriela Zapolska

Zygmunt Jan Prusiński - 27.10.12 17:21
List od Mirosławy Kruszewskiej z Ziemi Indiańskiej...


Dalszy ciąg o Przemysławie Gintrowskim...

Zygmuncie,
całkiem dobre teksty. Wyważone, bez przegadania i moralizatorskiej nuty.
Zadziwiłeś mnie.
Tylko tak dalej.

mira kruszewska

PS. Odezwij się częściej.

Mój najnowszy tomik można przeczytać w całości na Amazon.com

http://www.amazon.com/Przebudzenie-na-Santorini-Awakening/dp/0983728305

wcześniejszy tomik też tam jest

http://www.amazon.com/gp/product/0979702194/ref=pd_lpo_k2_dp_sr_1?pf_rd_p=486539851&pf_rd_s=lpo-top-stripe-1&pf_rd_t=201&pf_rd_i=0983728305&pf_rd_m=ATVPDKIKX0DER&pf_rd_r=0XGBV5J7H4CBG29JGX1R


A tutaj są linki na mój blog autorski:

1/POLACY W USA I DETROIT: wspólny blog z Edwardem:
http://miroslawakruszewska.blogspot.com/

2/. Mój BLOG AUTORSKI:
http://kruszewska.blogspot.com/
kolejne wiersze:
http://kruszewska.blogspot.com/2012/09/mirosawa-kruszewska-w-puapce-wolnosci.html
http://kruszewska.blogspot.com/2012/09/mirosawa-kruszewska-przebudzenie-na_9.html
http://kruszewska.blogspot.com/2012/09/mirosawa-kruszewska-w-przygotowaniu.html
http://kruszewskamyblog.blogspot.com/2012/09/mirosawa-kruszewska-moj-syn.html
na wiersz E. Duszy pt. „Kruszewscy”:
http://miroslawakruszewskablog.blogspot.com/
LINK na Edwarda blog autorski:
http://edwarddusza.blogspot.com/

Pozdrawiam
mk

Zygmunt Jan Prusiński - 27.10.12 16:06
Dzień Dobry Panie Zygmuncie,

Nie wiem co powiedzieć... ponieważ w takich chwilach zwyczajnie brakuje mi słów. To będzie dla Pana oraz dla rodziny Pana Przemysława Gintrowskiego bardzo trudny i niezwykle smutny okres. Zabrakło pośród nas bardzo twórczego i niezwykle sympatycznego człowieka... Myśli same milkną w duszy... Proszę przyjąć oraz przekazać rodzinie Pana Przemysława, słowa mojego cichego i wypowiedzianego w duszy głębokiego żalu i cierpienia, słowa które składam w Pana ręce oddając pokłon w stronę Pana Przemysława. Pokój jego duszy....

Dziękuję za list, pozwoliłem sobie umieścić stosowną informację w naszym skromnym serwisie...
Kłaniam się nisko...

Piotr Chruśliński
Serwis Literacki
http://www.knowacz.pl

Wszystkich komentarzy: (5)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

19 Kwietnia 1988 roku
Zmarł Jonasz Kofta, polski dramaturg, satyryk (ur. 1942)


19 Kwietnia 1999 roku
Parlament Niemiec został przeniesiony do Berlina.


Zobacz więcej