Czwartek 25 Kwietnia 2024r. - 116 dz. roku,  Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 20.10.12 - 16:00     Czytano: [2380]

Podszywają się pod Policję


W polskiej sieci pojawił się przedstawiciel tak zwanego ransomware, czyli wirusów i trojanów żądających okupu za odblokowanie komputera

Wirus Weelsof blokuje użytkownikowi dostęp do komputera i następnie wyświetla komunikat, z którego treści dowiadujemy się, iż blokada jest spowodowana naruszeniem rzekomych przepisów prawnych o „kontroli informacyjnej oraz zabezpieczenia informacji”.

Wśród wymienionych w komunikacie wirusa przyczyn nałożenia blokady znajduje się między innymi używanie komputera do otwierania zakazanych stron internetowych oraz przekazywania zabronionych informacji. Autorzy szkodnika idą jednak dalej, bo wmawiają nam także odwiedzanie stron z pornografią dziecięcą i przechowywanie nielegalnych plików.

To nie policja!

Wszystko jest zredagowane w taki sposób, żeby przestraszyć użytkownika zablokowanego komputera i wymusić zapłacenie za pośrednictwem wskazanego systemu płatności internetowej, „opłaty karnej” w wysokości 500 złotych. Dopiero potem ma zostać przesłany klucz, dzięki któremu możliwe będzie zdjęcie blokady.

Oprawa graficzna komunikatu wirusa sugeruje, że komputer został zablokowany przez jednostkę policji zajmującą się kontrolą treści w internecie. Oczywiście nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że policja nie ma z tym nic wspólnego i nie nakłada na nas żadnych kar finansowych.

Jak się pozbyć intruza?

W rzeczywistości Weelsof – na szczęście – nie robi nic złego danym na dysku komputera i systemowi operacyjnemu. Wyłącza tylko proces Eksploratora Windows (przez co znika menu Start) i zamyka wszystkie okna, co utrudnia (ale w rzeczywistości nie uniemożliwia zaawansowanym użytkownikom) dostęp do komputera. Mówi Tomasz Bukowski z CERT Polska:

- Aby odblokować swój komputer, nie trzeba nic płacić. Najprostszą metodą usunięcia problemu jest wpisanie fałszywego kodu systemu płatności internetowej UKASH, który wykorzystuje wirus. Weelsof sprawdza jedynie początek kodu, który łatwo można znaleźć w internecie, nie weryfikuje natomiast, czy jest to poprawny, aktywny numer. Innym sposobem, z którego skorzystają bardziej zaawansowani użytkownicy, jest uruchomienie komputera w trybie awaryjnym i ręczne usunięcie z dysku zmian wprowadzonych przez złośliwe oprogramowanie.

Okup za niepewność

Weelsof jest przedstawicielem licznej rodziny szkodników określanych szerzej mianem ransomware (programy żądające okupu). Do tej pory tego typu wirusy szerzyły się za granicami Polski, jednak tym razem mamy do czynienia z lokalną formą ataku. Na pewno przyczyniło się do tego zastraszanie użytkowników internetu przez państwo możliwością wprowadzenia różnych rozwiązań prawnych, mających na celu ograniczenie przepływu nielegalnych treści w sieci.

Dyskusja wokół ACTA i innych ustaw ograniczających wymianę danych w internecie, mimo silnego sprzeciwu internautów, pozostawiła po sobie niepewność. I na tym przede wszystkim bazują autorzy Weelsofa – zastraszają oni ludzi, zakładając, że większości internautów brak dokładnej wiedzy o tym, co mogą, a czego nie mają prawa ściągać.

Scareware

Ransomware ma także inną swoją odmianę – tak zwany scareware, czyli programy sprzedawane za pośrednictwem bandyckiego „marketingu”. Wirus blokuje komputer, a jego odblokowanie uzależnia od kupienia fałszywego programu antywirusowego czy narzędziowego.

Po zainfekowaniu na ekranie widzimy przerażające komunikaty o awariach przypominające systemowe okna z Windows. Komunikaty te są jednak na ogół nieprawdziwe – chodzi tylko o zmuszenie nas do kupienia za kilkanaście dolarów programu, który nic nie robi, a co najwyżej wyświetla powiadomienie o usunięciu rzekomych błędów. Zdarzyło się jednak, że pliki na dysku były naprawdę szyfrowane, a zakupiony program miał je odszyfrować (FileFix Pro - patrz obrazek poniżej).

Komputer Świat

Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

25 Kwietnia 1822 roku
Urodził się Edward Dembowski, polski filozof, publicysta, działacz niepodległościowy (zm. 1846)


25 Kwietnia 1974 roku
W Portugalii doszło do puczu wojskowego określanego mianem "rewolucji czerwonych goździków".


Zobacz więcej