Agamemnon - 20.11.12 9:04
Jak to dobrze, że choć jeden jest tutaj święty. Taki biedny, pokrzywdzony
i chudy jak szkapa z pokładu Idy.

Robert - 19.11.12 22:50
Zbigniew ateista, masz podłe samopoczuciena na własne życzenie /to taka choroba pieniaczy, w połaczeniu z innymi powodami/ - wiec stąd te pretensje do świata wierzących i praktykujących w Polsce skoro tylko tę wiarę negujesz i pogardzasz.
Szczytem taniej naiwnej perfidii i demagogii - natchnionych komunizmem szczęścia wiecznego, jest głoszenie starego numeru "o osiołku i opasłych limuzynach" - więc w onym czasie, żydzi opasłymi mercedesami, też nie jeżdzili. Nie wstawiaj KITU.

Zbigniew - 19.11.12 19:38
Nie słyszę dzwonów z kościelnej wieży
Język mój nie zna smaku opłatka
Usta nie znają modlitw pacierzy
Nie jestem owcą z bożego stadka
Me winy nie chcą iść do spowiedzi
Nie zegnę kolan, nie padnę krzyżem
Czuje się podle gdy ktoś mnie śledzi
Radzi jak sięgnąć niebiańskich wyżyn.

Z kielichów hełm i miecz kuje tu chciwość
I krew Jezusa sprzedają garściami
Krzyż ciernie stają się dzidami
I już Jezusa skończyła się cierpliwość.

Czy widzicie oczami wyobraźni jak Jezus na swoim wychudzonym osiołku przeciska się między "wypasionymi" limuzynami watykańskich biskupów?
Czy to jego Kościół? Czy to mój Kościół?

Hania Piątek - 16.10.12 10:49
Panie Janku. Warto było ,warto! Rozmyślałam i ukladałam w głowie wiersz, chociaż śpiew, czasem śmiech, żarty zagłuszały myśli, ale tak ma być. Tworzyliśmy jedną wspólną rodzinę - Polskę. Modlitwa, chwile skupienia, czasem łzy w oczach zrezygnowanych ale pełnych nadziei ludzi podnosił na duchu. No i brak biskupów wogóle ludziom nie przeszkadzał (żart).
19 .10.2012r. to kolejny dzień w którym należy odwiedzić grób ks.J.Popiełuszki, podładować akumulatory aby lepiej zrozumieć świat, ludzi. Spotkać się w Żoliborskim Kościółku z tymi, którzy podobnie myślą i czują.
Pomodlić się przy grobie ks. Jerzego. Wspólnie zaśpiewać "Ojczyzno ma". Bardzo dziekuję za miły komentarz, kłaniam się nisko i pozdrawiam gorąco.

Jan Orawicz - 14.10.12 18:10
Witam Droga Pani Haniu! Z Pani wiersza emanuje stopień przeżycia marszu "Obudż się Polsko!" Widziałem w tym marszu bardzo dużo naszych Kochanych Polek.Było ICH tyle,bo płeć piękną Pan Bóg wzbogacił o bardzo czułe serca.A czułe serca, Ojczyznę swoją pojmują jak własną Matkę. Stąd tez w Pani sercu narodził się ten wiersz,którego Pani GRATULUJĘ ! Serdecznie pozdrawiam wraz
z żoną Anną

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.