Czwartek 25 Kwietnia 2024r. - 116 dz. roku,  Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 18.09.12 - 10:39     Czytano: [2356]

Kolejny incydent na Powązkach


Dziś rano Policja zatrzymała reżysera Grzegorza Brauna, który wszedł na teren cmentarza na warszawskich Starych Powązkach podczas ekshumacji śp. Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej, działaczki Rodzin Katyńskich. Wypuszczony został dopiero po kilku godzinach przetrzymywania w radiowozie.

Grzegorz Braun, który chciał udokumentować działania prokuratury, wszedł na teren cmentarza. Wówczas funkcjonariusze policji rzucili się na niego a następnie brutalnie wepchnęli go do policyjnej furgonetki. Jej wyjazd został zablokowany przez uczestników Warty Honorowej, która stanęła przed cmentarzem.

Przy samochodzie policyjnym stanęli posłowie PiS: Anna Fotyga, Małgorzata Gosiewska, Antoni Macierewicz oraz Anita Czerwińska, szefowa warszawskiego klubu "Gazety Polskiej" i Ewa Stankiewicz "Solidarni 2010.

- Grzegorz Braun cały czas przetrzymywany jest w policyjnym radiowozie. My z kolei staramy się nie dopuścić, aby radiowóz wywiózł Grzegorza. Cały czas czekamy na decyzję i rozwój sytuacji. Wśród zgromadzonych na warszawskich Powązkach mówi się, że zatrzymanie Grzegorza Brauna jest próbą odwrócenia uwagi od dzisiejszej ekshumacji. Jest to kolejna prowokacja wobec obywateli, którzy pilnują sprawy śledztwa smoleńskiego – relacjonowała "na żywo" portalowi Niezależna.pl Anita Czerwińska, szefowa warszawskiego klubu „Gazety Polskiej”.

Z relacji świadków zatrzymania Grzegorza Brauna, do których dotarł portal Niezależna.pl wynika, że reżyser wszedł na teren cmentarza w towarzystwie Ewy Stankiewicz. Oboje zamierzali dokumentować przebieg ekshumacji. Grzegorz Braun i Ewa Stankiewicz zostali otoczeni przez policję, po czym dziennikarka została wyprowadzona siłą z terenu cmentarza, a Grzegorz Braun został zatrzymany. Z nieoficjalnych informacji wynika, że reżysera zatrzymano pod zarzutem napaści na policjanta. Zgromadzone przed cmentarzem powązkowskim osoby, które zgłosiły się do pełnienia warty honorowej w czasie ekshumacji przyznają, że obawiają się preparowania dowodów przeciwko Braunowi. Cały incydent miał miejsce bez świadków, a Ewa Stankiewicz, która jako ostatnia widziała reżysera przed zatrzymaniem zapewnia, że zanim wyprowadzono ją z terenu cmentarza nie było żadnej agresji ze strony Grzegorza Brauna.

- Zarówno ja jak i minister Anna Fotyga zaręczyliśmy za pana Grzegorza Brauna, ale nic to nie dało. Podkreślam, że nikt nie widział zajścia, o którym jeden z policjantów mówi, że była to czynna napaść na funkcjonariusza. Mamy słowo przeciwko słowu a immunitety poselskie nie są respektowane - mówi nam Antoni Macierewicz, przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. zbadania przyczyn smoleńskiej katastrofy.

Około godziny 9.00 Grzegorz Braun został zwolniony przez policję.

Z kolei mecenas Stefan Hambura podkreśla, że cały czas oficjalnie nie wiadomo, kogo dotyczy dzisiejsza ekshumacja, ponieważ prokuratura nie udziela w tej sprawie żadnych informacji. Ponadto mecenas Hambura ujawnił, że uniemożliwiono mu przekazanie dokumentów Antoniemu Macierewiczowi i wywieziono go z cmentarza na warszawskich Powązkach drugim wjazdem. Prawnik w rozmowie z portalem Niezależna.pl przyznaje, że obawia się, iż może dojść do nieprawidłowości przy badaniu ciał ofiar katastrofy smoleńskiej, zwłaszcza przy badaniu ciała ekshumowanego z grobu śp. Anny Walentynowicz. I jest zaniepokojony pośpiechem wokół ekshumacji i badań. Na koniec pełnomocnik bliskich śp. Anny Walentynowicz został "zaproszony" do samochodu Żandarmerii Wojskowej, który jedzie do Krakowa.
Czuję się uprowadzony - mówi mecenas Stefan Hambura.

Przypominamy, że wczoraj doszło do skandalu podczas próby badania ciała ekshumowanego z grobu śp. Anny Walentynowicz, legendy Solidarności. Z powodu zepsutego tomografu ciało bez zbadania zostało przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej w Krakowie. Biegli dopiero dziś rozpoczną badania.

Niezależna.pl
Zdjęcie: PAP
Film: Wiara.pl




Wersja do druku

Jan Orawicz - 25.09.12 11:06
Pana reżysera Brauna "Waadza" dobrze zna, jako WIELKIEGO POLAKA,który swoją Ukochaną Ojczyznę, traktuję tak jak Pan Bóg przykazał. A ta prawda
dokucza "Waadzy," że aż!!! i tu leży główny powód wyprowadzenia siłą Pana Brauna z cmentarza, a także zatrzymanie na kilka godzin w samochodzie Policji.
O rany !!! co się dzieje w II PRL??!! Nawet istnieje blokada cmentarzy.Ale dorobiliśmy się w o l n o ś c i !!!!! A co to jeszcze będzie dalej,bo eskalacja
tego rodzaju postępów "Waadzy" wyrażnie narasta!! Pozdrawiam

weterani - 21.09.12 22:59
Dziw ,az dech zapiera.Ludzie wolni w demokratycznym kraju nie moga obejrzec ekshumacji Osoby bliskiej Im ,popularnie cenionej.Natomiast mataczenie jest przedstawiane jako prawda ,dla dobra ludzi oszukiwanych.Czy to obecna normalnosc?Pozyjemy, zobaczymy.pozdrawiamy.

Jan Orawicz - 19.09.12 15:23
No cóż, dochodzi do scen jakie się działy w PRL. A to dowód na to,że przecież mamy w drugim wydaniu PRL. A więc Waadza pokazuje,że ma krzepę!! Kto według niej jej wadzi, temu dosoli albo dosadzi ...!! Bywa,że nawet za kratki posadzi. I po ptakach!!! A jeszcze kochane Ludziska nie wierzą w tę gołą prawdę,że żyją w PRL-u pod tymi samymi pałami,chamami z czerwoną naturą.
O Boże ! Co nas biedaków znów spotkało??!! Chcesz Prawdy i dobra to ci bestyje łamią ziobra!! Tak se po góralsku westchnołem na zakończenie. Łączę pozdrowienia!

Robert - 18.09.12 13:27
Totalitaryzm władzy powrócił, jak za czasów stalinowskich. Na Mokotowie mordowano zwłoki /szczątki/ do dzisiaj nie można zidentyfikować. Takie postepowanie brutalnego utajnienia - świadczy o nieczystym sumieniu obecnych władców Polski. Smoleńsk to nie była fuszerka prac komisji, ale ukartowana procedura oszustwa w nie ujawnieniu prawdy. Głupota władzy, bez porównania nie dorównuje Inteligencji Narodowej. Czas na wymiane tej żydokomunistycznej ekipy właścicieli Polski i waadzy.

Wszystkich komentarzy: (4)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

25 Kwietnia 1943 roku
W wyniku tzw. sprawy katyńskiej zerwano polsko-radzieckie stosunki dyplomatyczne.


25 Kwietnia 1632 roku
Zmarł Zygmunt III Waza, król Polski.


Zobacz więcej