obserwator znakĂłw - 30.07.12 2:02
Patologie należy zwalczać od najwyższych struktur, gdyż ryba psuje się od głowy .
http://www.wykop.pl/ramka/223415/polski-arcybiskup-moze-wiecej-niz-afrykanski-kacyk/
albo tu
http://www.youtube.com/watch?v=LDNtWmufkko
itd. itp.

MariaN - 27.07.12 18:38
Sprawa taśmowa to wierzchołek przeogromnej góry lodowej. O obsadzaniu stanowisk w spółkach skarbu państwa rodzinami, krewnymi, znajomymi, gdy PSL jest u władzy wszyscy wiedzą doskonale, ale o tym samym w PO cisza a to jest dopiero afera na 4 Komisje Śledcze z odrębnymi wątkami. Ci ludzie stali się bezczelni do granic wytrzymałości. Nie boją się, bo wiedzą, że ci wszyscy poobsadzani stanowią wystarczający elektorat szmaciarzy z PO i PSL. Sprawy wymknęły się spod kontroli. Jeszcze 2 lata temu można było z nimi wygrać przy urnie, dziś już nie, obdzielili stanowiskami dokładnie tyle ludzi ile potrzeba by wybory wygrać. I koniec. Kropka. Myślcie leniwce z PiSu jak to ugryźć, trzeba było nie spać, kiedy był czas na zmiany, dzisiaj to już tylko barykady...

jan z kolna - 22.07.12 23:32
Jednym uczciwość kończy się na stówie, innym na pięciu lub sześciu zerach albo na kilku hektarach w centrum miasta.
Dla każdego coś miłego jak głosiły mewki ze szczecińskiej Arkony.

Lubomir - 19.07.12 15:00
I znów pojawia się temat Kordiana i Chama. Chamowi z czworaków wciąż brakuje szlachetności, bezinteresowności i odpowiedzialności. Kiedy widzi dużo kasiory dostaje zaćmienia umysłu.

Robert - 19.07.12 13:44
Zacznę ukladać nowy słownik logicznego znaczenia określeń, obecnie stosowanych w bardzo "stosownych" stuacjach kryminalnych, miłosciwie nam panującym tałatajstwem. Czy ktoś może to rozszyfrować i poprawnie zinterpretować /wzięte z wyjaśnień NIK/:

"Są jakieś części drugie z problemem(?) polega to na tym, że należą one do części SFERY MORALNO-ETYCZNEJ i ciężko o ich ocenę prawną(?)"

Oj, ciężko ciężko, hmmm. Myślę, że każde przestępstwo to naruszanie sfery moralno-prawnej. Tylko, że nie dotyczy wybrańców polskiej sceny politycznej i popleczników. Co powinno być zapisane w Konstytucji, jeżeli niema, to jest to poważne uchybienie.

Jan Kosiba - 19.07.12 13:28
To nie Sawicki zbudował sieć. To Pawlak z PSL-em zbudowałli sieć.
Sawicki jest tylko ofiarą tej sieci. Sprawy zaszły za daleko wiec ofiary muszą być.

Sieć taka istniała zanim Sawicki objął stanowisko ministra.
On tylko zastał istniejace układy, więc zrobił tylko to , że właczył sie do tych układów, nic więcej.
Główna zagrywkę spowodował sam premier PAWLAK. Wynajął do tego szefa kółek rolniczych SERAFINA, który jako przyboczny kundelek PAWLAKA merda wesoło ogonkiem na sam widok szefa. Tylko patrzeć jak Serafin awansuje.
Całość rozmowy filmowali Serafin i jego ludzie. Oni puścili to potem do mediów.
Takie to metody istnieją w PSL. Agentura na 12 fajerek.

Wybory w PSL niedługo i Pawlak postanowił oczyścić przedpole, gdyż Sawicki wyrósł na powaznego konkurenta. Pawlak już wcześniej czynił próby wystrzelenia Sawickiego w polityczny niebyt, ale wówczas mu się to nie udało.
Teraz przed wyborami w PSL ludzie Pawlaka przyspieszyli działania.
Ciekawe jaka bedzie odpowiedź ludzi z kręgu Sawickiego, opozycji w stosunku do Pawlaka w kręgach PSL.

PSL czyli komunistyczny ZSL to twardy beton z tamtego dawnego okresu.
Oni wchodzili w koalicje z SLD, teraz PO, pójdą z każdym kto da im stanowiska i wpływy. Szczególnie generał straży Pawlak.
PSL okrywa się hańbą we współpracy z postkomunistami z PO i żydokomunistami w rządzie Tuska.

Sawicki jest malutkim nic nieznaczącym pioneczkiem, elementem gry Pawlaka.

Darz BĂłr Jan Kosiba

Jan Orawicz - 19.07.12 4:01
To nic nowego! Tak robili i tak robią wychowankowie I PRL.Tylko był wtedy bardzo surowy zakaz mówienia i pisania o popełnianych nadużyciach finansowych przez byłych czerwonych bonzów. A więc wieloletnia nauka czerwonego złodziejstwa nie poszła w las ,a wlazła całą sobą w organizm II PRL. Tylko z tą różnicą,że jak złodziejstwo jakimś kanałem wypłynie to "niezawisłe sądy" tak osądzą,że była sprawa i nie ma sprawy... Od zamiatania takich spraw pod dywany, najlepszą wiedzę mają m i o t ł y... Owszem, jest NIK,ale bywa także często, że z NIK -u muszą z n i k n ą ć!! I basta!!! Kto im odważy się podłożyć nogę,to może ją stracić razem z głową...! Pozdrawiam

WARSZAWIACY - 18.07.12 22:45
Przykro czytac o tylu naduzyciach popelnionych przez panstwowych urzednikow.Jak JEST rzadzone panstwo? kto dba o POLSKE jesli marnowane sa pieniadze podatnikow? Dzieci w szkole nie otrzymuja mleka, wiadomosci historii Polski,ani polskiej lektury?Stala wyprzedaz polskiego majatku i polskiej ziemi dokad prowadzi? QUO VADIS POLONIAE ?

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.