Czwartek 28 Marca 2024r. - 88 dz. roku,  Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 15.07.12 - 18:08     Czytano: [1664]

Skansen PRL-u


Szanowni Państwo!

O co chodzi z tymi ogródkami działkowymi? Jak zwykle o kasę i to dużą. Policzmy. Ja rocznie płacę 270 zł. Jeśli pozostałych 1 milion działkowiczów również, to Związek Ogrodów Działkowych, który jest w Polsce monopolistą ma rocznie 270 milionów złotych bez podatku. Ile z tego przypada Panu Prezesowi piastującemu swą funkcję nieprzerwanie od trzydziestu lat? To owiane jest głęboką tajemnicą.

No dobrze, ale może jedynie on potrafi uchronić działki przed zakusami developerów?

Akurat! A po co miałby to robić?! To są dodatkowe duże, bardzo duże pieniądze. Grunty w miastach warte są krocie, a działkowiczom daje się na otarcie łez marne grosze. Dlatego Zarząd Ogrodów Działkowych na czele z Prezesem zrobi wszystko żeby nie dopuścić do uwłaszczenia działkowicza na jego działce. Kampania kłamstw ruszyła. Dziennikarze TVP przeprowadzają wywiady z nierozgarniętymi działkowiczami, jakby to byli eksperci. I oczywiście, jak zwykle, nikt nie zadaje istotnych pytań.

Do następnej soboty.
Pozdrawia wasza ogrodniczka
Małgorzata Todd
www.mtodd.pl

P. s. Polecam obejrzenie krótkiego filmu o obowiązkowych szczepieniach dla dorosłych, które szykuje nam rząd
www.youtube.com/watch?v=fbXUtpsiEUA&feature=relmfu Oraz załączam plakat Letniego Festiwalu Kultury



Wersja do druku

Lubomir - 21.07.12 15:48
Nie ma tego złego co nie wyszłoby na dobre...Od lat dzięki ustawianym wyborom doszło do swoistej profesjonalizacji zarządzania ogrodami działkowymi. Dzisiaj gdyby oficjalnie rozpoczęto profesjonalizację zarządzania ROD, z pewnością konkursy na lokalnych administratorów wygrywaliby dotychczasowi działacze. Pomysł z ogrodami 'za złotówkę' powinien się stać tak realny, jak uwłaszczenie mieszkań spółdzielczych za rządów polskiego premiera Jarosława Kaczyńskiego. Najwyższy czas na upodmiotowienie i bogacenie obywateli a nie pozorantów.

Robert - 20.07.12 10:37
Jeżeli mamy 1 milion działkowiczów, to oznacza to wprost, że dotyczy to ponad 10% całej populacji. Jezeli odejmniemy 50% mieszkańców, malych aglomeracji i wsi - to znaczy, że z tym rodzajem własnosci dzierżawnej jest zwiazanych około 20% mieszkańców miast. Mam na mysli całe rodziny, a nawet wielopokoleniowo z wnukami - które to rekreacyjnie "ładują swoje akumulatory" w cudownej oazie wykreowanej przez nich samych. Bywałem w takich miejscach, gdzie nie jeden PGR powinien brać przykład jak się powinno uprawiać. To jest też pasja, dajaca wiele satysfakcji - i to jest chyba najwazniejsze, odskocznia od dni szarych, gdzie nikt nigdy nie docenia zmagań i nawet nie podziekuje.
O ogrodach działkowiczów, przeważnie dowiadywaliśmy sie tylko zimą, że ktoś zamarzł. Ale tez jest prawdą, że wielu bezdomnych dzięki tym altankom, ocalały.
W latach 60 odbierano małe pola dzierżawione - na ogrodnictwa szklarniowe, dla byłych dygnitarzy MSZ i UB-owców.
Dzisiaj, czyni sie podobnie - a za tym stoją te same parszywe instynkty rabowania biedniejszych i bezbronnych, dla celów "wyzszej konieczności" - nawet znajdują na to prawa w konstytucji. Gdybysmy stosowali prawa zawarte w konstytucji - to poleciałoby wiele głów, a aleja zasłużonych na Powązkach kończyłaby się na przedmiesciach Moskwy. Jestem Za!

MariaN - 17.07.12 19:18
Pamiętam w 2006, jak rządził PiS, przygotowywano ustawę regulującą ogródki działkowe pracownicze, planowano wykupywanie na własność.....ale cóż, polskie lemingi wybrały antyPOlaków i od 5 lat wszystkie ustawy, które uchwalają wraz z pawlakami biją bidaków po kieszeni, za to bogaczy windują jeszcze wyżej.....Jak to mówią w Warszawie: Dzień bez afery korupcyjnej to dzień stracony.
Wybierajcie ich dalej, ciemniaki.

Jan Oraw3icz - 17.07.12 4:59
O rany Julek !!! Ja do tej chwili nie wiedziałem,że działkowicze muszą utrzymywać w Warszawie prawie Ministerstwo Ogródków Działkowych!!! Ale krasne biurasy urządzili dla siebie ciepłe posadki... ! Kto na takie cwaniactwo grubo opłacane pozwala?!! Podejrzewam,że to jeden z wielu takich paskudnych spadków po I PRL. Działkowiczom powinna wystarczyć własna Społeczna Lokalna Rada. Włączenie działek pod władzę lokalnych biurokratów też będzie zdzierstwo i nic więcej! Ale w II PRL wzrasta do nieprzytomności biurokracja! Tak raz sobie spojrzałem na też rozbuchaną biurokrację wojewódzką. Tam mamy tak samo ciasnotę od biurasów,że głowa boli!...Jest Urząd Wojewódzki z kilkoma Wojewodami.I stos biur i biurek. tworzących razem ciało wykonawcze. Ciało ustawodawcze wojewódzkie to Rada Wojewódzka i kupa radnych na czele z Przewodniczącym Rady Wojewódzkiej i jego zastępcami. Mało tego,bo przecież dochodzi do tej całej armii urzędników jeszcze tzw. Sejmik Wojewódzki z Marszałkiem Sejmiku na czele i sporo ciepłych fotelików! I co robią ci ludzie ?
Po prostu żeby za często nie ziewać dublują robotę.A tymczasem w wielu polskich rodzinach piszczy bieda, jak przydepnięta na ogon mysz! Premier w ubiegłym roku posadził za biurka 7O tysięcy urzędników. Chyba po to,by przedłużyć petentom drogę od Annasza do Kajfasza,a dla siebie wyrobić fajną opinię świetnego gospodarza,co przyda się w kampanii wyborczej. To wszystko woła o pomstę do Nieba!!! Serdecznie pozdrawiam z nowej stronicy Kworum,a zarazem życzę,by się i ta Stronica nam udała!

Malkontent - 16.07.12 14:05
Małgorzato! Ja zadam kilka mądrych pytań!

1. Na podstawie jakiego prawa mają działać ogrody tzw. ROD?
2. Czy w ogóle ROD-y powinny być zarządzane i mieć piramidę zarządzajacych?

3. Dlaczego dotychczas przepisy o ROD-ach były zgodne z konstytucją a obecnie kiedy brakuje pieniedzy w budżecie te przepisy prawa nie są zgodne z konstytucją.

4. Czy czasami nie chodzi o wyduszenie z użytkujacych te ogrody pieniędzy na rzecz miast i gmin?

5. Czy uwłaszczenie tych ogrodów nie spowoduje wzrostu odpłatnosci na rzecz miast i gmin?

6. Czy czasami tereny te (46 tys. ha) nie staną się przedmiotem gry rynkowej i handlu tymi ogrodami?

7. Czy ogrody te będą dostępne dla nizej sytuowanych pracowników jezeli ceny tych terenów wzrosna do poziomu rzeczywistej wartosci rynkowej porównywalnej z terenami rekreacyjnymi i uzytkowymi czy budowlanymi?

8. Czy ROD-y powinny mieć władze centralne w Warszawie czy tylko w miejscowościach istnienia i działania, czy w ogóle powinny miec jakikolwiek nadzór osobowy w postaci urzedników?

9. Czy nakazowa przez trybunał konstytucyjny zmiana przepisów o ROD doprowadzi do faktycznej likwidacji ROD-ów?

10. Czy czasami ktoś z rządzących liczy na kawałek tortu dla siebie (PO)?

11. Czy należałoby rozwiazać centralne zarządzanie ROD-ami w Polsce i podporzadkowac je miastom i gminom?

12. Czy jesteś gotowy(a) ponosic koszty uzytkowania działki na rzecz miasta czy gminy w wysokosci ustalanej przez samorządy tych miast i gmin?


Ja generalnie jestem za rozwiązaniem centralnego sterowania ROD-ami z Warszawy. Tym kolesiom i ich znajomym przymarzły tyłki do stołów i nie moga się od nich oderwać.

Wszystkich komentarzy: (5)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

28 Marca 1892 roku
Urodził się Stanisław Dąbek, polski płk, dowódca Lądowej Obrony Wybrzeża podczas kampanii wrześniowej (zm. 1939)


28 Marca 1930 roku
Konstantynopol i Angora zmieniły nazwę na Stambuł i Ankara


Zobacz więcej