Piątek 29 Marca 2024r. - 89 dz. roku, Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
| Strona główna | | Mapa serwisu
dodano: 07.04.12 - 23:16 Czytano: [1590]
Dział: Kworum poetów
Drugi dzień Triduum (Agamemnon)
Z podania może o Nazaretańskich
Od przeczerniałej lśniące się ciesielki
Pogrzebach wziął te aniołowe kwiaty
I ślub do świątyń nie wchodzący Pańskich
Ale przez niebios jasnych majestaty
Ciemne złotymi skrzyżowane belki.
Nic bez boleści na tym trudnym świecie
A jednak ciążą bo wyszły z mogiły,
Po gadach nawet smętno gdy odchodzą,
Widzę dziś łąki, zieloność i kwiecie
I wieki które się w tej chwili rodzą
I są od prochów – a od braci były.
Bo tak mi wtenczas patrzącemu w głębi,
Od czerni smutku poczerniałych światów,
Ukazała się pierwszy raz dziewica
Lepsza i prostsza od swojskich gołębi
A piękniejszego od aniołów lica,
Dostaje pozłot – a z siebie szkarłatów.
A włosy miała takim kształtem spięte –
Pękły i lecą na wiatr tysiącami
Turkusem... – jak grzmot, który w jednym jęku
Struny złociste z różnym kwiatem zżęte
Rozrzuca w średnim schodzące się pęku –
Anioły we snach schylone nad nami.
I tak jej oczy naprzód na zielenie
I morza blasków były w okolicy
Traw... – swoje blaski wylewały święte
Że kwiatki były jak drogie kamienie
Grające w ogniach – gdzie okiem dotknięte
Wylane słońcem – z tej jednej krynicy.
Podobnie duchem wprzód obszedłem całą
(A czas od czynów ludzkich nie ucieka)
Całą ojczyznę moją – wszystkie ślady
Wszystkie mogiły i przed każda marą
Stawałem smętny – surowy i blady
I zwyciężona jest śmierć przez człowieka.
Oto ja sługa twój przyszedłem nowy,
Cały prócz wiedzy w duchu, że ci sami
Co szli na wzgórek poważny i stary
Stali skupieni jak dom księżycowy
Poczerwieniony przez stare sztandary -
Gwiazdami byli w duchu i słońcami.
„Wtenczas bolesną mego ducha drogę
Oświecili mi Boży aniołowie
Widząc myślałem, że światy przemogę
Bo oto mój duch jasny gorzał w Słowie,
A Słowo.(Panie, któż na taka trwogę
Zahartowany), któż pierwszy wypowie...”*
Opracował na podstawie motywów zaczerpniętych z dzieł Juliusza Słowackiego
Agamemnon
20.03.2012 23:22
*/ Juliusz Słowacki, Król – duch.
Wyraźniejsze tych rzeczy wypowiedzenie wzbronione zostało dotąd poecie pod trwogą Boga zostającemu.
Juliusz Słowacki
władysław - 12.04.12 3:04
Uwielbiam poezję, w której jest głębia. Nie zachwycają mnie banalne metafory z trudem wciśnięte między mało znaczące strofy. Bywają wierszyki i jest poezja. Gratuluję Panu pięknych i głębokich myśli, wszystko co trudne odpłaca pięknem. Władysław Panasiuk
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Niewidzialne trwanie I (L. Galicki)
Jak wytłumaczyć że to czego nie widzisz jest czy chcesz czy nie z tobą w roli głównej w wiosennym pola oddechu na horyzontu linii równej stanem rozmiłowania...
27.03.24 - 22:48 | Czytaj więcej
29 Marca 1837 roku
Urodził się Władysław Sabowski, polski poeta, pisarz, dramatopisarz, dziennikarz i tłumacz (zm. 1888)
29 Marca 1865 roku
Urodził się Antoni Listowski, polski dowódca wojskowy, gen. dywizji, pełniący obowiązki Naczelnego Wodza wiosną 1920 (zm. 1927