Czwartek 28 Marca 2024r. - 88 dz. roku,  Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 31.03.12 - 16:39     Czytano: [1504]

Debata sejmowa w sprawie referendum

Trzydziestego marca 2012 r. miała miejsce debata sejmowa na temat referendum dotyczącym proponowanego przez rząd przedłużenia wieku przedemerytalnego. Solidarność wraz z OPZZ zebrała ponad dwa miliony podpisów osób opowiadających się za referendum. Rząd, mając większość w Sejmie poddał ten postulat pod głosowanie, znając jego wynik, gdyż kluby zarządziły dyscyplinę w głosowaniu.. Nie mniej debata jaka miała miejsce przed głosowaniem obnażyła ubóstwo intelektualne propozycji rządzących, a zmierzających do przesunięcia dla kobiet i mężczyzn wieku emerytalnego. Argumenty przeciw tej propozycji wygłoszone przez przewodniczącego „Solidarności” były szeroko uzasadnione, co nie można było powiedzieć o argumentacji rządowej. Nie mniej sprawa referendum na ten temat w głosowaniu przepadła dzięki chorego systemy partyjnego glosowania w tym niezbyt polskim sejmie. Pobudzony dyskusja sejmową napisałem wierszyk:
I
Wielki mistrz masońskiej loży
Zawziął się na nasz lud boży,
I przywołał do się Tuska;
(Tak każe metoda pruska).
Zjawił się Tusk u Mistrza
Po instrukcje dla ministra;
Vincentego, od finansów,
Dziwnych tych finansów tańców:
Bo raz „wyspą są zieloną”,
Innym razem w długach toną,
Raz finanse są w nadmiarze,
Stąd je Grekom Mistrz dać każe,
A wieczorem w TVN-nie
Mówią: macie zadłużenie
Tysiąc miliardów złotych!
Więc weźcie się do roboty!
Tusk podrapał się po głowie,
Co Mistrzowi na to powie?
Bo choć błyskotliwy w mowie,
Lecz miał wadę: pustogłowie!
Sam niczego nie wymyślał;
Z pomysłów innych korzystał.
Zapytał więc pana. Bronka,
Co się po pałacach błąka,
O jakiś pomysł cudowny,
Prezydenta głowy godny.
Bronek, to pan jowialny;
Dał T. Pomysł genialny:
Wdrażając go, jedź po „bandzie”
Bądź odważny mój Donaldzie!
Donald czując się premierem,
(Mimo głosów, że jest zerem),
Ogłosił przez wszystkie stacje,
Że premier ma zawsze rację!
Że w sprawie emerytury,
Ma plan już ustanowiony.
Mason zawarł w nim swe treści:
Że pracować trza do śmierci.

II
Usłyszał te słowa Duda
I krzyknął: Tusk wierzy w cuda!
Chce, by emerytów składki
Miast pokrywać ich wydatki
Przeznaczyć na „top” boiska;
Emerytom śmierć jest bliska
Nie warto marnować złote
Na tę przedśmiertną hołotę.
Na to Duda oburzony:
Chyba ten rząd pomylony!
Nie po to śmy oszczędzali
Z swych zarobków odkładali.
By miast mieć emerytury
Zejść wcześniej do grobu dziury!
Potem Duda, w swojej mowie,
Rzekł: niech naród się wypowie!
Referendum niech pokaże,
Hańbę z głowy Tuska zmaże,
Może naród mu wybaczy,
Ten jego pomysł łajdaczy.

III

Dwa miliony-niemało,
Od premiera zażądało,
By zgodnie z wolą narodu
Posunąl sprawę do przodu.
Tusk upierał się przy swoim,
I Pawlaka oper...ił,
Za to, że miał inne zdanie;
Kłopotek rzekł „w duchu” chamie!
Sprawa stała się zbyt głośna
I telewizyjnie nośna;
Więc zwołano sesję sejmu
(Był to pewien akt rozejmu).
Przed głosowaniem – debata;
Debata była, lecz jaka!
Tusk nazwał Dudę pętakiem,
Gowin skrzywił się z niesmakiem,
Kępa rzekła: tłuste koty!
Niechaj wesprzą budżet zlotem!
Zaś Miller ważąc swe słowa,
Wskazał miejsce gdzie się chowa
Owa „naćpana hołota”
Żyjąc z Palikota złota.
Wtem słowo zabrał Kaczyński;
Pan wielu Polakom bliski;
Zapanowało milczenie;
Ktoś wielki – miałem wrażenie;
A ten przywódca Polaków,
Jak zawsze mówił bez strachu:
Że się nie boi tych z ZOMO
I tych „sowieticus homo”,
Którzy panoszą się w sejmie
Służąc agenturze wiernie.
Mówił, że przyjdzie czas taki,
Że te sejmowe łajdaki
Odpowiedzą za swe czyny;
Antypolskie skur...yny.
Milczeli w hańbie ludowcy,
I Palikota gang obcych,
A biła brawo brać swojska,
PiS i Solidarność Polska.
IV

Dziękuję posłance Kępa
Za pełne odwagi słowa;
Dziękuję za słowa Jarka
Po których chcę żyć od nowa;
Dzięki za te, Mularczyka
Po których obłuda znika,
Dziękuję za mądrość Śniadka
Słuchać go to wielka gratka,
Dziękuję Wam z Solidarności
Których dziś Warszawa gości,
Zaś przede wszystkim dziękuję,
I wdzięczność wielką doń czuję,
Przewodniczącemu Dudzie;
Choć idzie mu jak po grudzie,
Jednak wziął na swoją klatę
Atak na emerytów zapłatę.

Rudolf Jaworek

Wersja do druku

Stanislavus Semperius - 04.04.12 10:06
Głos rozpaczy!

Ta Najjaśniejsza Rzeczpospolita!
Jest bochen chleba, sól, okowita,
Szumią sztandary, są wizje nowe -
Wielkie, genialne i wystrzałowe!

Cyrk się rozrasta - są tu mesjasze,
Mężowie stanu, wredni judasze,
Pogięte głupki, namolne ćwoki
I zwykłe durnie, i obiboki!

Szumią sztandary, łopocą flagi,
Choć wkoło pełno wszelakiej blagi,
Pełno przekrętów, pełno głupoty,
Pełno absurdów, pełno ciemnoty!

Dane i bazy, inwigilacja,
Jedna dokoła wielka dewiacja,
Dewiacja z prawa, dewiacja z lewa,
Już ponad Tatry aż się przelewa!

Szumią sztandary, nad nimi krzyże,
Wodzów się znowu po tyłkach liże,
Łopocą flagi, dumna pieśń płynie,
Że taki naród nigdy nie zginie!

Bo na to, szanowni państwo jest jedna rada,
Tej władzy, karłom moralnym odejść wypada!
Bo na tym morał polega cały,
Że się coś poknociło twórcom kabały.

Wszystkich komentarzy: (1)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

28 Marca 1933 roku
Rozwiązano Obóz Wielkiej Polski


28 Marca 1940 roku
Został aresztowany przez Gestapo polski olimpijczyk Janusz Kusociński. Niemcy rozstrzelali go w Palmirach w dn. 21.06.1940r.


Zobacz więcej