Czwartek 25 Kwietnia 2024r. - 116 dz. roku,  Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 09.01.11 - 22:26     Czytano: [1894]

Dział: SATYRA POLITYCZNA

SZAMBO

W szambie pływają fekalie,
A w nich kąpią się kanalie;
Obraz ten odrazę budzi:
Te kanalie są wśród ludzi!

Czy na trzeĹşwo, czy na rauszu,
Żyją z pomówień i fałszu;
Tacy są w każdym narodzie;
Poznać można ich po smrodzie,

Który dzieła ich otacza
Nasączone „wonią” sracza.
Człek od gówna tego stroni,
Prawdą od smrodu się broni,

Lecz czasem Ăłw smrĂłd jest taki
Co ulatnia się z kloaki,
Że trzeba szambo wypróżnić,
By narody nie poróżnić.

Znając ten stan mądrzy Żydzi,
Z których niejeden się wstydzi,
Że i w ich pięknym narodzie
Są ci, co gustują w smrodzie:

Jednym z nich jest pan GĂłrecki;
Rabin Gross teĹź jest nie kiepski,
Są tacy w pewnej gazecie,
Znanej z kłamstw na całym świecie;

Jest i ta Alina Cała
Co zdarza się: „zaśmierdziała”
I Inni co miast wdzięczności
Szerzą fałsz, no i podłości;

I rzucają w Polskę błotem,
Licząc na zapłatę po tym
Od tych co to kiedyś mordem
Chcieli uciszyć tę hordę;

Ta zaś dziś licząc na euro,
Mając w ustach fałszu pełno,
Mówi, że tak się przyjęło:
Holokaust – nie NiemcĂłw dzieło;

Przypisują go Polakom
Nie elicie, lecz Ĺźebrakom;
Tych co ich uratowali,
Rodzin Ĺźycie w zastaw dali,

Dzisiaj we mnie krew się burzy
Gdy słyszę jak Gross bajdurzy,
Ĺťe na polu, pewna baba
Dźgnęła widłami sąsiada;

Panie Gross nasze rodziny
Mordowały skur..syny;
W jarmułkach, krzycząc aj waj!
To był wasz sowietów raj!

Pan i pańscy przyjaciele
Dajecie przykładów wiele
Głosząc fałsz i pomówienia
Że ktoś z nas, tak od niechcenia

Uderzy was mocniej w twarz
Za podłości wobec nas.


ANTYSEMICI

Pewna grupa top – faszystĂłw
I Trockiego komunistĂłw
Obrała ów fałszywy cel
Powstały w miejscu 2 zer.

Nie martwiła się zbyt kasą
Wiedząc, że Niemcy zapłacą
Za doszukanie się winy
(Panowie to nie są kpiny)

Wśród bohaterskiego ludu,
Tego, co dokonał cudu
I pogonił bolszewików
Mimo ich na świecie krzyków.

Ich wysiłki były marne
A rezultaty fatalne;
Zmienili więc gry taktykę
Na pomówień politykę.

Do takiej zaś było trzeba
ĹťydĂłw, trockistĂłw, tych z lewa ;
Przesiąkniętych nienawiścią
Do tych, co kiedyś nad Wisłą

Dali ich rodzicom w dupę...
PolakĂłw w mundurach WP.
Pluć na tych dziś się opłaca;
Za podłość jest duża kasa.

Wnet znalazły się kanalie,
Lubiące się pławić w kale,
Połączenie top – trockistĂłw
Z grupą UB aktywistów,

SpecĂłw brudnej propagandy,
Kilku z „komandosĂłw” bandy;
Nauczano tę hołotę
Jak obsmarowywać błotem

Katolika i Polaka;
Za to wielka jest zapłata!
Błoto rzucił wpierw Kosiński;
Potem Cichy, jemu bliski,

Za nim Cała i Górecki
I róşne pomniejsze pieski.
Potem ruszył do ataku
Gross!

(Czy tobie nie wstyd łajdaku!)
Wojnę rodzice przeżyli,
Bo ich Polacy ukryli;
Zaś ich syn, zamiast wdzięczności,

Będąc skłonny do podłości
Wciąga w nią wielu rodaków
Podobnie jak on – łajdakĂłw.
Niemcy za wredną robotę

Płacą w trakcie, lub też po tym;
Gdy nadmiar owych podłości
Wielu Polaków rozzłości
Zwłaszcza, gdy wśród ich gawiedzi

Gross fałsze swych książek szerzy
Jedna z nich to „Złote Ĺťniwa”
I stąd kasy mu przybywa;
Za kłamstwa dużo się płaci

Gross wśród Niemców szuka braci;
Niemcy dadzą mu ordery
Mówią: Żyd a jaki szczery!
Cośmy kazali to robi

Będzie kłamał, to zarobi.
Martwią się sędziwi Żydzi,
Że Gross podłości nie widzi
Które zawarł w swojej pracy.

Lecz którą widzą Polacy!
Że przez swe wredne działanie
Sprawi, Ĺźe opĂłr powstanie,
I że fałsz w zderzeniu z prawdą

Będzie miał przyszłość, lecz marną;
I chociaż Niemiec mu płaci
To jednak się nieopłaci
Stracić szacunek swych braci;

A nawet zostać bez gaci!
Zaś Żydzi obarczą go winą,
Że to za jego przyczyną,
Za przezeń szerzony fałsz
Europa powie im: Raus!

Rudolf Jaworek

Wersja do druku

• Strona główna
• Powitanie
• Napisz artykuł
• Redakcja
• Działy
• Bannery Kworum
• Współpraca
• Linki
• Kontakt