Środa 24 Kwietnia 2024r. - 115 dz. roku,  Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 31.12.10 - 19:36     Czytano: [2104]

Wykład generała Jaruzelskiego

Nie tylko nauka, ale obronność naszego kraju poniosła ogromną stratę! Oto zostało odwołane spotkanie Wojciecha Jaruzelskiego z kołem naukowym studentów Akademii Obrony Narodowej, podczas którego sędziwy generał miał podzielić się ze studentami swym strategicznym geniuszem, taktyczną zręcznością i operacyjnym zmysłem, a to wszystko w wykładzie pt. „Od ustroju do ustroju”. Czy stać nas na marnowanie takiego potencjału doświadczenia i to w czasach, gdy wojska u nas jak na lekarstwo, sojusznicy równie pewni jak w 1939 r., a Berlin i Moskwa rozumieją się tak dobrze, że aż ciarki przechodzą po plecach? Co prawda Polska po wejściu w życie traktatu lizbońskiego utraciła niepodległość, ale kto da głowę za to, że Unia Europejska w dziedzinie jednoczenia powiedziała ostatnie słowo?

Monika Lewińska, rzeczniczka prasowa uczelni, komentując odwołanie wykładu generała Jaruzelskiego powiedziała, że „w obecnych warunkach trudno byłoby zapewnić bezpieczeństwo”. Podkreśliła też, że spotkanie miało mieć charakter kameralny, a po jego nagłośnieniu liczba chętnych przekroczyła pojemność dwustuosobowej sali. Zaznaczyła, że spotkanie z generałem Jaruzelskim organizowało studenckie koło naukowe za zgodą władz Akademii Obrony Narodowej, a gościa wybierali sami studenci w specjalnej ankiecie. Ale jak będzie rozliczony finansowo wykład, do którego nie doszło, a do którego pewnie generał gorliwie przygotowywał się, nie powiedziała. Może to jest tajemnica wojskowa? A swoją drogą, przekręty finansowe to chyba jedyne tajemnice jakie strzeże wojsko w tej biednej Polsce.

Warto zwrócić uwagę kogo wybrali sobie studenci Akademii Obrony Narodowej, aby ich oświecał. Może gość był im narzucony, może mogli wybierać między Jaruzelskim, Kiszczakiem i Siwickim, ale przyjmijmy, że rzeczywiście, tak jak powiedziała rzeczniczka uczelni, sami sobie wybrali Jaruzelskiego. Ta decyzja wiele nam mówi o studentach Akademii Obrony Narodowej. Pewnie są to synalkowie i córuchny trepów, co to jeszcze w stanie wojennym pod generałem Jaruzelskim walczyli ze społeczeństwem polskim. Pewnie dla nich Jaruzelski to bohater narodowy, największy, a może jedyny jakiego mają. Wiadomo, że taki synalek albo córuchna trepa niczego nie potrafi, tak jak rodzic, więc co ma robić, z głodu zemrzeć? Po znajomości zostaje studentem, studentką Akademii Obrony Narodowej, a później jakiś stołek się znajdzie. Gdyby byli synalkami albo córuchnami milicjantów, służyliby w policji, prawników - byliby prawnikami, urzędników - byliby urzędnikami. Proste. Kto wie, może i zaproszenie Jaruzelskiego nie było takie głupie. Wojsko Polskie jest zbyt słabe, aby obronić Polskę przed agresją z zewnątrz, ale chyba ma jeszcze tyle ludzi i czołgów, żeby wziąć za mordy społeczeństwo kraju, którego powinno bronić. Może ktoś uznał, że mogą się młodym wojakom przydać doświadczenie generała, który stał na czele Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. W końcu integracja europejska jeszcze się nie skończyła.

O czym to generał mówiłby podczas swego wykładu? Może opowiadałby jak to wprowadził stan wojenny, gdzie ile czołgów stacjonowało, kiedy przygotowano listy z nazwiskami ludzi przeznaczonych do aresztowania i gdzie urządzono miejsca internowania. Pewnie nadmieniłby, że nie wahali się strzelać do opornych o czym przekonali się górnicy z kopalni Wujek. A może generał rozczuliłby się i powspominałby jak to był dowódcą plutonu rozpoznania w 2 Dywizji Piechoty, ale żadnego zwiadu osobiście, tak jak praktykował jego poprzednik na tym stanowisku, nie poprowadził. Oczywiście, nie ze strachu. Może nawet studenci usłyszeliby jak to ich bohater donosił Informacji Wojskowej jako agent o pseudonimie „Wolski”, może dowiedzieliby się czy generał tylko zwalczał UPA czy również „żołnierzy wyklętych” a może nawet wyjaśniłoby się czy Czesław Kiszczak był oficerem prowadzącym Jaruzelskiego, jak utrzymywał raport Stasi. Może powiedziałby, jak wywalał Żydów z wojska, jak niósł „braterską pomoc” Czechosłowacji, jak dzielnie spisała się armia, której był szefem z racji piastowania funkcji ministra obrony narodowej, podczas tłumienia rewolty robotniczej na wybrzeżu w 1970 r. i w krótkich żołnierskich słowach wymieniłby jakie straty udało się wówczas zadać kontrrewolucji: ilu zabili, zranili i pobili. Skoro temat wykładu brzmiał „Od ustroju do ustroju” to pewnie szanowny wykładowca wspomniałby o zamordowaniu księdza Jerzego Popiełuszki i jaki udział w podżeganiu do morderstwa miał jego towarzysz Jerzy Urban. A może i wyjawiłby jak organizował obrady okrągłego stołu, ilu siedziało przy nim agentów, a ilu użytecznych idiotów, jakie rozkazy przychodziły z Kremla i takie tam. Może powiedziałby jaki miał udział w kierowaniu Wojskowymi Służbami Informacyjnymi, w końcu w swoim czasie powiedział, że jego prezydentura i kontrola nad poprzedniczką WSI (WSW czy jak tam się to wtedy nazywało), gwarantuje, że sytuacja nie wymknie się spod kontroli, czy jakoś tak. I czy teraz wywiad i kontrwywiad wojskowy bardziej słucha jego niż konstytucyjnych władz. A może i zdobyłby się na szczerość i przyznałby, że śmiać mu się chce z tych wytaczanych mu procesów, bo zanim prokurator odczyta akt oskarżenia, to on już wie jak się cała sprawa skończy.

Ale niestety, wykład odwołano ze względów bezpieczeństwa. Kiedyś generał w obronie PZPR na dziesięć milionów ludzi się porwał a teraz wystraszył się garstki gówniarzy? Gdyby bezpieczeństwem zajmował się Czesław Kiszczak to wykład byłby obowiązkowy i to może nawet nadawany w telewizji zamiast teleranka. Można powiedzieć, że od czasu stanu wojennego coś się jednak zmieniło. Teraz jak w telewizorze jest program Tomasza Lisa to nie ma obowiązku jego oglądania. Zawsze to coś. (konfederata.bloog.pl)

MICHAŁ PLUTA

Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

24 Kwietnia 1952 roku
W Polsce wprowadzono obowiązkowe kontyngenty na mleko.


24 Kwietnia 1907 roku
Urodził się Stefan Stanisław Okrzeja, polski pilot wojskowy, zginął w walce powietrznej o Warszawę w 1939 roku


Zobacz więcej