Sobota 20 Kwietnia 2024r. - 111 dz. roku,  Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 14.12.10 - 22:16     Czytano: [1822]

Krajem płynie trucizn rzeka

Wróg ten ziemski, lub z zaświatów
Uwziął się na nas Polaków;
Tych, co są ponad przeciętni,
Talentami, duchem piękni.

I to w pale się nie mieści,
Że smutne, hiobowe wieści
Walą w nas z telewizora;
(Od rana aż do wieczora).

Narutowicz i Sikorski,
Fieldorf, ów generał polski,
Oficerowie w Katyniu,
AK walcząca w podziemiu,

Ci co mieli inne zdanie
Niż to „wschodnie” zakłamanie,
Ginący strzałem w tył głowy,
Kwiat młodzieży narodowy;

Również księży było wielu
Co zginęli w PRL-u

Trzecia RP też nie lepsza:
Co narodowe – to spieprza;
Jej metodą śmierć cywilna;
Cel nienawiści: ojczyzna.

Przy pomocy swojej prasy,
TV i Sorosza kasy,
Morduje wspaniałych ludzi;
(Że tym draniom się nie znudzi?)

Zaszczuto marszałka Kerna,
Pozbawiano księży „berła”
Opluto H. Jankowskiego
Arcybiskupa pewnego,

Rząd Olszewskiego zniszczyli
I gnoją go do tej chwili;
Ich nienawiść kraj zalewa:
Niszczy tych z prawa i z lewa,

Jeśli ktoś broni polskości
Jest ofiarą ich podłości;
A podłość ich jest bez granic;
(Lecz czasem zdaje się na nic).

Mimo ich zła ofensywy
Ojciec Rydzyk jest wciąż żywy;
Atakuje go hołota,
Te popłuczyny Pol Pota:

Palikot i Niesiołowski,
I w PO gang antypolski,
Lecz ta twierdza chrześcijaństwa
Daleka jest od poddaństwa;

Na szczęście jest niezdobyta,
W niej serce narodu pika.
Bronią jej wielkie postacie
Księża w biskupim ornacie,

Wielki mąż stanu Kaczyński,
Kurski, Ziobro i Girzyński,
Robert Nowak i Wolniewicz,
A nawet sam Michałkiewicz.

Widząc, że nie dadzą rady,
Gnidy narodowej zdrady,
Skierowały swe talenty
Na obszar dotąd nie tknięty:

Rwą tę tkankę moralności,
Która broni nas w młodości:
Pani Hall psuje szkolnictwo,
Owsiak podstępnie rwie wszystko,

Zaś na scenie, w kabarecie,
Bawi ich moralne śmiecie!
Szydzą z wszystkiego co polskie
„Artyści” dzieci UB-owskie.

W TVN-nie satyrycy:
Miecugow, jego wspólnicy,
Ośmieszają patriotów
I robią z nas idiotów.

Rząd, prezydent, sądownictwo,
Są obojętni na wszystko;
Będąc źródłem tej zarazy
Nie widzą w tym gnoju skazy;

Dbają tylko o swe gaże,
I czy TV ich pokaże;
Są na „ty” z głowami państw,
Znanych w świecie z mega – draństw.

Inny odłam mafii zła
Niszczy wszystko co się da:
Polski film, polską kulturę,
A także literaturę;

Zniknęły filmy Poręby,
Wraz z nimi polskości zręby,
W szkołach nie ma Sienkiewicza,
Poezji, która zachwyca;

W miejsce tych wspaniałych książek
Wprowadza się zła zalążek.
Krajem płynie trucizn rzeka:
Coca Cola zamiast mleka,

Na domiar tego wszystkiego
Jest moralność – ta Kalego!
Łódź na tej trującej rzece
Wszystkich drani kraju niesie:

Michnika, Kalisza, Tuska,
Obok niej ów Kutz się pluska
Płyną zgodnie z rwącym prądem
Za nimi parlament z rządem,

Polską nazwali tą ziemię
I żyjące na niej plemię;
Plemię zacnych bojowników,
Dzisiaj PO niewolników.

Lecz dość tych ponurych wieści;
Potrzebne nam inne pieśni:
Rzeka zła spłynie do morza,
Zaś nas chroni łaska Boża.

Tradycji naszej broni
I przepędzi zła nicponi;
Jarosław i jego grupa,
Każdy kto głos prawdy słucha,

Której źródło jest w Toruniu,
Słyszalne zaś w każdym domu,
Słuchając ojca Rydzyka,
BP. Głodzia i Bartnika

Naród przywdział prawdy zbroję,
Dlatego ja się nie boję
Tuska ani Palikota;
Na nic zda się ich robota.

Rudolf Jaworek

Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

20 Kwietnia roku
Międzynarodowy Dzień Wolnej Prasy


20 Kwietnia 1920 roku
Rozpoczęły się VII Letnie Igrzyska Olimpijskie w Antwerpii.


Zobacz więcej