Piątek 19 Kwietnia 2024r. - 109 dz. roku,  Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 04.08.10 - 17:11     Czytano: [1852]

Powstańcom Warszawy




…„ kiedy przyjdą podpalić dom” –


przyszli znienacka siejąc grozę i spustoszenie. Dziesiątkowali ludzi, bombardowali miasta – zostawiali za sobą gruz i złom. Dymiły kominy obozowych kaźni, palono ludzi, myślących zbyt głośno. Goniono nagich jak bydło do łaźni gdzie gaz z łzą zmieszany, kończył ich cierpienie i zrywał kajdany. Nie było chleba, jeno bicz i kolb brzęki głód zaspakajały. A w polskich oknach niczym kir łzawiący wiły się firany pełne niepokoju, a oczy matek wlepione w futryny synów zaginionych wciąż wypatrywały.

Czarne mundury i nieludzkie jęki w krajobraz Polski wplątały się nagle, a smutek nad głowami niczym babie lato unosił się śpiewnie i upajał dusze.

Szli żołnierze do nieba w żałobnym orszaku śpiewając w zadumie psalm niedokończony. Rosły mogiły rozsypane w rzędy z masztami krzyży z drzew młodych wyciętych i rosło serce Polaka w niewoli, który jeszcze marzył skrycie o wolności. I rosła duma, żal niedokończony jeszcze z pierwszej wojny odbijał się echem. Jeszcze było widać te same sztandary, które pod Grunwaldem Polski koń stratował. Nasz żołnierz nigdy w piach głowy nie chował, choć jego niewola jeszcze nieskończona, choć śmierć go zbyt często brała w swe ramiona.

Płonęła Warszawa, waliły się domy, ludzie coraz częściej o wolności śnili. Okupant był silny, pełen nienawiści i marzył o jednym, by sen mu się ziścił. Zapragnął być panem nie tylko Warszawy…
Ale młodzi ludzie nie chcieli tyrana i ciężkich kajdan, co ręce im splotły.
Stanęli do walki nierównej, lecz z wiarą, która zawsze dodawała Polakom otuchy.
Stawili czoła tak wielkiej potędze, co pod Grunwaldem zmieszała się z pyłem i spadły tam godła, co z Boga szydziły. A dwa nagie miecze wbite w ziemię czarną znaczyły krzyże niemieckiej mogiły.

Na barykady ruszaj Warszawo!, w tobie jest duma i wielkie męstwo. Nawet w przegranej jest gdzieś zwycięstwo, duma i chwała. W obronie domu staje się z wiarą i wielkim męstwem, stawienie czoła okupantowi - już jest zwycięstwem.
Ruszyła młodzież na okupanta i znowu rosły brzozowe krzyże, i wytyczały drogę do nieba.
Wielka machina toczyła koła, ciężkie, ogromne z niemieckiej stali, paliła domy niszczyła wszystko i zabijała tych, co wytrwali. Ale Warszawa bronić się umie, o każdą cegłę toczy swe boje i choć ze śmiercią idzie pod rękę, to nie oddaje tego, co swoje.

Dziś na Powązkach historii strony, możesz przekładać wojenne karty i czytać z krzyży godziny chwały. Możesz posłuchać powstańczych pieśni, co zabłądziły w tamtejszych drzewach, może zachwycisz się w tych melodiach albo zakochasz się w tamtych śpiewach.
Śpią w tych alejach młodzi żołnierze; Batalion Zośki i Parasola, gdy ich zapytasz czemu usnęli – usłyszysz - taka jest żołnierska dola.

08. 01. 2010
Władysław Panasiuk

Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

19 Kwietnia 1934 roku
Urodził się Jan Kobuszewski, wybitny polski aktor teatralny, telewizyjny i filmowy, artysta kabaretowy (zmarł w 2019r.)


19 Kwietnia 1632 roku
Zmarł Zygmunt III Waza, król Polski i Szwecji (ur. 1566)


Zobacz więcej