Piątek 19 Kwietnia 2024r. - 110 dz. roku,  Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 18.12.09 - 23:01     Czytano: [1755]

PO wrogiem Polaków na Kresach

W rozmowie z portalem „Kresy24” (2.12.2009) na temat sytuacji Polaków na Litwie i Białorusi prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński powiedział m.in.:

Obecna polska polityka wobec Litwy jest nieudolna. Strategiczne partnerstwo oparte na realizacji konkretnych projektów przechodzi już, niestety, do przeszłości. Nam w latach 2005–2007 udało się wypracować z jednej strony – wspólne polsko – litewskie inicjatywy energetyczne, czy kulturalne, z drugiej zaś - twarde egzekwowanie przestrzegania praw naszych rodaków, na przykład uruchomienie w Wilnie filii Uniwersytetu Białostockiego, zwiększenie finansowania oświaty polskojęzycznej przez rząd litewski, program wymiany młodzieży.

Teraz zamiast takich inicjatyw mamy puste pogróżki polskiego rządu pod adresem Wilna i marazm w relacjach dwustronnych. Z hucznych zapowiedzi interwencji na forum Unii Europejskiej w sprawie naszych rodaków na Litwie do tej pory nic nie wynikło, a kolejne antypolskie posunięcia rządu litewskiego pozostają praktycznie bez reakcji z Warszawy. Mało tego, pozwalamy sobie narzucać ton debaty oraz punkt widzenia skrajnie nacjonalistycznych polityków litewskich, pokroju posła Gintarasa Songaiły.

Niedawno mieliśmy tego smutny przykład, kiedy Instytut Pamięci Narodowej, wspólnie ze Stowarzyszeniem „Wspólnota Polska” oraz władzami oświatowymi rejonów wileńskiego i solecznickiego, organizował warsztaty dla miejscowej młodzieży szkolnej poświecone konsekwencjom paktu Ribbentrop – Mołotow. Zajęcia prowadzono pod kuratelą rejonowych wydziałów oświaty, czyli jednostek nadzorujących szkoły. Kiedy informacja została upubliczniona, poseł Songaiło rozpętał histerię, sugerując, że obce państwo ingeruje w wewnętrzne sprawy Litwy. Tymczasem polski MSZ, nie tylko nie dał stosownej odpowiedzi na te głoszone w litewskim Sejmie przekłamania i pomysły likwidacji polskojęzycznego szkolnictwa, ale – co więcej - Ambasador RP w Wilnie... skwapliwie pokajał się, przepraszając za brak uzgodnień w sprawie tego edukacyjnego projektu z „władzami oświatowymi” na Litwie. Niby drobiazg, ale co to oznacza? Ni mniej, ni więcej, tylko to, że polska ambasada i resort spraw zagranicznych zgadzają się z litewską interpretacją, a władz samorządowych, w których większość ma Akcja Wyborcza Polaków na Litwie - nie uznają najwyraźniej za legalną część litewskiej administracji. Taka serwilistyczna postawa, przy jednoczesnym obliczonym pod publikę wykrzykiwaniu pogróżek to dowód właśnie dowód braku pomysłu na politykę obecnego rządu wobec Wilna.



Niemoralność wśród posłów PO

W „Dzienniku.pl” z 6 grudnia 2009 czytamy: Życie uczuciowe na Wiejskiej kwitnie w najlepsze. O większości romansów, jakie zawiązują się na sejmowych korytarzach i w Domu Poselskim, nigdy się nie dowiemy. "Seks posłów odbywa się szybko i po kryjomu" - mówi jeden z polityków i dodaje, że konspiracja jest potrzebna, by uniknąć fotoreporterów. Ale nie zawsze się udaje”. I tak w tej kadencji Sejmu np. jeden z najprzystojniejszych polityków PO został przyłapany w parku, jak gryzł w ucho często widywaną na Wiejskiej młodą kobietę, która nie jest politykiem.

Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

19 Kwietnia 1943 roku
Wybuch powstania żydowskiego w getcie założonym przez Niemców w okupowanej Warszawie


19 Kwietnia 1979 roku
Dokonano próby wysadzenia pomnika Lenina w Nowej Hucie.


Zobacz więcej