Czwartek 28 Marca 2024r. - 88 dz. roku,  Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 11.12.09 - 12:15     Czytano: [2537]

Dział: Głos Polonii

Chcieć to móc, a Wy nie chcecie




Między nami Polakami: prosto w oczy


W dzienniku „Rzeczpospolita” red. Jerzy Haszczyński zamieścił komentarz pt. „Co zrobić z „polskimi obozami””. I rozkłada beznadziejnie ręce stwierdzając, że właściwie nic nie można zrobić w tej sprawie. Kiedyś sam myślał, że należy wszczynać procesy sądowe oszczercom i redakcjom gazet oczerniających Polskę i Polaków. Dzisiaj i takiej możliwości nie widzi. - Zasiał pesymizm w sercach Polaków. Czy o to chodziło jemu i „Rzeczpospolitej”?!

Rzeczywiście to wielki problem jak skutecznie walczyć z nazywaniem w mediach światowych niemieckich obozów koncentracyjnych i zagłady zbudowanych przez hitlerowców na terenach okupowanej przez Niemcy Polski oraz terenach niemieckich, które po wojnie znalazły się w granicach Polski polskimi obozami zagłady.
Wiele tu podanych sugestii jest delikatnie mówiąc niepoważnych. Bardzo niepoważnych! Aż wstyd je czytać.

Mieszkam w Australii i w sprawę zwalczania „polskich obozów zagłady” byłem bardzo zaangażowany od 1989 roku, na co są polskie i australijskie dowody prasowe oraz archiwum. Znam bardzo dobrze historię nazywania niemieckich obozów koncentracyjnych i zagłady obozami polskimi w mediach australijskich.
Przede wszystkim to KŁAMSTWO (!) że „to efekt zwykłej ignorancji”. To efekt świadomej antypolskiej propagandy. Propagandy, którą wcale nie rozpoczęli Niemcy, a tylko antypolsko nastawieni Żydzi. Taka jest prawda i trzeba nareszcie o niej głośno powiedzieć i w ogóle mówić, jeśli się chce ten problem rozwiązać.

Red. Jerzy Haszczyński słusznie wyraża zdziwienie i oburzenie, że Niemcy – którzy powinni wiedzieć lepiej! – dopuszczają się tego kłamstwa-obelgi. Ale przecież tak samo pisały i piszą niektóre media żydowskie lub wydawane przez Żydów (np. w Australii i Izraelu!). A oni – właśnie oni powinni znać tę sprawę jeszcze lepiej niż Niemcy! A to dlatego, że większość ofiar tych obozów to byli właśnie Żydzi i tzw. holokaust rozpamiętują oni po dziś dzień. Nawet wznieśli muzea holokaustu w Jerozolimie (Yad-va-Shem) i Waszyngtonie z pomocą rządu amerykańskiego (a mimo tego media amerykańskie dzierżą prym w nazywaniu obozów niemieckich polskimi!).

Procesy sądowe to jedna z możliwości. Zapewne można je wytaczać na podstawie „kłamstwa oświęcimskiego” i są duże szanse na wygranie sprawy. Ale po pierwsze trzeba chcieć (a chcieć to móc), a po drugie trzeba się liczyć z dużymi kosztami sądowymi. I w tym jest problem. Bo Polacy lamentują na to szkalowanie Polski i Polaków, ale jak przyjdzie dać kilka groszy na sprawę, to chętnych ofiarodawców nie ma. Niestety mamy za często przysłowiowego węża w portfelach. Nie mówiąc już o polskich rządach po 1989 roku, czyli od kiedy ten problem zaistniał z całą siłą.
Problem komplikuje to, że rząd polski, polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych bardzo dobrze wiedzą, kto rozpoczął tę kampanię oczerniania Polski i Polaków i kto za nią często stoi. Z takich czy innych względów boi się wskazać palcem na winowajcę i dlatego tak jest jak jest. Dlatego ponad rok temu przestałem się tą sprawą interesować, bo po prostu szkoda czasu i atłasu. Jeśli Polakom i rządowi polskiemu nie zależy na dobrej opinii w świecie o Polsce i Polakach, to dlaczego ja – Australijczyk polskiego pochodzenia mam się tym martwić, tracić czas (syzyfowa praca) i pieniądze?!

Ale mam dla Was sugestię. Otóż uważam, że jeśli nie chcecie brać do sądu tzw. kłamców oświęcimskich to znacznie taniej można jednak coś KONKRETNEGO zrobić w tej sprawie. Otóż istnieje na terenie obozu koncentracyjnego Auschwitz muzeum, które odwiedza tysiące cudzoziemców. Zorganizujcie na terenie obozu pawilon wystawowy poświęcony kłamstwu oświęcimskiemu i tam obok różnych eksponatów pokazujcie wielkie tablice – LISTĘ HAŃBY w językach polskim, angielskim, niemieckim, francuskim i hebrajskim z nazwiskami osób i tytułami pism-mediów, które dopuściły się haniebnego nazywania niemieckiego piekła Auschwitz polskim obozem. Przed wejściem do muzeum Auschwitz powinna być tablica także w tych językach zachęcająca turystów do odwiedzenia tego pawilonu.
Na ścianie w jednej z sal tego pawilonu powinno być pytanie w tych językach (przed odpowiednim wyjaśnieniem): czy niemiecki (hitlerowski) obóz koncentracyjny w Natzweiler w dzisiejszej Francji to francuski obóz, niemiecki (hitlerowski) obóz koncentracyjny w Terezinie w Czechach to czeski obóz i (tu pytanie do amerykańskich mediów) czy amerykański obóz w Guantanamo na Kubie to obóz kubański?

Nie będzie to atak ani na Niemców, ani na Żydów, ani na Amerykanów czy kogokolwiek innego. Będzie to ostra krytyka tych, którzy świadomie kłamią o niemieckich obozach koncentracyjnych, którzy szkalują Polskę i Polaków.
Jestem pewny, że pomoże. Na pewno w dużym stopniu pomoże.

Trzeba tylko chcieć.

A jak tego nie zrobicie, to machnijcie ręką na tę antypolską akcję. Wmawiajcie sobie, że nikt na Was nie pluje – że to tylko deszcz pada.

Marian Kałuski

Wersja do druku

gstaszewski - 17.12.09 3:43
Oj Wojtek,jestes pesymista.W Polsce zyje jeszcze wielu prawdziwych Polakow.Pomysl z Pawilonem jest na wyrost,ale jest dobry.Wiadomo ,ze nie dopuszcza....Oni.Trzeba zaczac od zwyklych gablot z nazwiskami oszczercow.To na poczatek.Mysle ,ze w Polsce sa ludzie bardziej zdecydowani niz organizacje polonijne w Kanadzie.Oni sa wszedzie ,jezeli nie po to zeby szkalowac,bo to bylaby dekonspiracja ,to po to zeby hamowac sporadyczne incjatywy.Wsrod tej masy "polaczkow" sa rowniez Polacy.Brak pomyslu na wspolne incjatywy,wszystko zagarnely skostniale struktury wzajemnej adoracji."caluje Pani raczki...itp"

arka.dy - 13.12.09 16:07
Aby Polacy mogli cos zrobic,to zaczac od sprzatania w sejmie i w palacu prezyd...Zblizaja sie wybory prezydenckie,czy mamy kandydata( RDZENNEGO POLAKA) na to stanowisko? Pozdrawiam i zycze wszystkim Wesolych Swiat Bozego Narodzenia i szczesliwego Nowego Roku.

Wojciech Kozlowski - 13.12.09 3:08
Doprawdy trzeba byc niezorientowanym w temacie, zeby tak absurdalnie radzic. Panu sie wydaje, ze Polacy sa gospodarzami w Muzeum KL Auschwitz, ze cos tam moga, ze moga nawet "pawilon zorganizowac"...

Prosze zobaczyc ktoz tam rzadzi: http://www.youtube.com/watch?v=6h7mmKFpXtg

Pozdrawiam

Wszystkich komentarzy: (3)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

28 Marca 1933 roku
Rozwiązano Obóz Wielkiej Polski


28 Marca 1930 roku
Konstantynopol i Angora zmieniły nazwę na Stambuł i Ankara


Zobacz więcej