Piątek 26 Kwietnia 2024r. - 116 dz. roku,  Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 16.10.09 - 11:48     Czytano: [1664]

Półinteligenci i ciemniacy

w Ministerstwie Kultury

Pisałem niedawno („Dyktatura półinteligentów”), że w dzienniku „Rzeczpospolita” (5.8.2009) ukazał się tekst omawiający wyjątkowo głupią i skierowaną przeciwko kulturze i ludziom kultury ustawę medialną opracowaną przez Platformę Obywatelską znanego producenta telewizyjnego, reżysera i scenarzysty filmowego (m.in. serial TVP „Kariera Nikodema Dyzmy”; producent talk-show Polsatu „Na każdy temat”) Witolda Orzechowskiego, w którym czytamy: „Dla polityków PO "kultura" i "sztuka" to pojęcia bardzo miłe, ale nie konieczne. Są jak muzyczka kwartetu smyczkowego umilająca grillowanie kiełbasy na działce Dyktatura ciemniaków", wstrętny i niesławny okres w historii Polski Ludowej, odeszła na zawsze w przeszłość wraz z upadkiem realnego socjalizmu. Ale dziś w wolnej Polsce najwyraźniej mamy do czynienia z "dyktaturą półinteligentów". Doszło bowiem do paradoksalnej sytuacji, której nie wymyśliłby żaden scenarzysta filmowy lub telewizyjny ani futurolog”.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wiele innych razy udowodniło, że jest w rękach półinteligentów, jak np. konkretnie w mojej sprawie, która powinna być również odnotowana.

Otóż od 45 lat mieszkam w Australii. Jestem dziennikarzem polsko-australijskim, historykiem i pisarzem. Byłem m.in. redaktorem ukazującego się od 60 lat w Melbourne „Tygodnika Polskiego”. Poznałem dobrze Polonię australijską od podszewki – z własnej autopsji, co nie jest bez znaczenia. Napisałem szereg prac o niej po polsku i angielsku, m.in. książkę „The Poles in Australia” (AE Press, Melbourne 1985).

Mieszkając w Australii miałem możność poznania bardzo wielu państw i terytoriów leżących w basenie Pacyfiku. Byłem we wszystkich krajach po jego prawej stronie – od Kamczatki po Indonezję. W niektórych byłem nawet kilka razy (np. w Chinach, włącznie z Hongkongiem, Makau i Tajwanem, byłem aż 5 razy). Poznałem także Alaskę i krainy nad Pacyfikiem w Kanadzie i USA oraz bardzo dużo wysp na Pacyfiku, m.in. Nową Zelandię i Fidżi (3 razy), Hawaje, Tahiti, Samoa, Samoa Amerykańskie, Tonga (wszystkie po 2 razy), Wyspy Cooka, Nową Kaledonię, Vanuatu, Guam, Tuvalu, Filipiny, Mariany, Lord Howe Island.

Interesuję się Polakami na świecie i owocem tych podróży były pierwsze w literaturze polskiej książki: „Polacy w Chinach” (Pax, Warszawa 2001) i „Polacy w Nowej Zelandii” (Toruń 2006). Jako pierwszy napisałem historię Polaków w szeregu krajach nad Pacyfikiem i na wyspach Pacyfiku. W wielu wypadkach jest to praca pionierka – pierwsze w literaturze polskiej takie opracowania.

Postanowiłem ją wydać. Miała się ukazać pod auspicjami Światowej Rady Badań nad Polonią w Warszawie. Moja pracę bardzo pozytywnie zaopiniowało 3 profesorów uniwersytetów w Polsce i 1 w USA. Rada wysłała do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego podanie o przyznanie dotacji w wysokości ZALEDWIE 15 000 złotych na jej wydanie.
Ministerstwo odmówiło!

Wydanie pionierskiej pracy o Polakach nad Pacyfikiem w ich opinii nie było warte wsparcia ze strony Ministerstwa.
Ludzie ci zachowali się jeszcze gorzej niż półinteligenci!
Zachowali się jak prawdziwi ciemniacy!
I tacy osobnicy kierują sprawami kultury w Polsce!

Wersja do druku

Agamemnon - 16.10.09 17:36
Dlaczego agentura niemiecka zainstalowana w Polsce miałaby wydać Polakom taką książkę?

Wszystkich komentarzy: (1)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

26 Kwietnia 1848 roku
Wojska powstańcze w Wielkopolsce odmówiły demobilizacji.


26 Kwietnia 1959 roku
Urodził się Stanisław Sojka, polski piosenkarz, instrumentalista i kompozytor jazzowy.


Zobacz więcej