Środa 24 Kwietnia 2024r. - 115 dz. roku,  Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 15.10.09 - 10:43     Czytano: [1780]

Jedynowładztwo Donalda Tuska

Red. Piotr Gursztyn pisze w „Dzienniku” (7.10.2009), że Donald Tusk na miejsce wicepremiera – swojej dotychczas prawej ręki Grzegorza Schetyny „znajdzie kilku polityków „średniej mocy”. Dostatecznie silnych by wykonywać określone przez niego zadania, ale nie na tyle, by wybić się na niezależność. Schetyna będzie kontrowany przez Komorowskiego, Palikot przez Gowina, a swoje trzy grosze dorzuci jeszcze Gronkiewicz-Waltz. Wewnętrzne konflikty wprawdzie będą osłabiały partię, ale będą też znaczyły to, że jedynym arbitrem będzie Donald Tusk.
I o to jedynowładztwo, jak każdemu dyktatorowi od urodzenia, chodziło Tuskowi od pierwszego dnia powstania Platformy Obywatelskiej.


Schetyna niebezpieczny dla Tuska

Afera hazardowa przyczyniła się do dymisji wicepremiera i ministra spraw wewnętrznych Grzegorza Schetyny.
Afera ta przypomniała ludziom Tuska z Kancelarii Premiera fakt, że wszystkie platformerskie afery - sprawy Beaty Sawickiej, „dojenia Platformy” (bohater tej historii Marcin Rosół pojawił się teraz w aferze hazardowej), senatora Misiaka, teraz hazardowej - dotyczą ludzi ze stajni Schetyny. To prawda, ale regułą w takich wojnach było to, że na rzucone przez przeciwników kwity najlepszą odpowiedzią są też kwity. I jeśli wewnętrzni przeciwnicy Schetyny dalej będą coś mu wyciągać to możemy być pewni rewelacji uderzających w drugą stronę. Przedsmakiem tego co może być jest np. sprawa organizacji obchodów 20-rocznicy wyborów z 1989 roku. „Gazeta Polska” opisała (bez żadnych konsekwencji sądowych) fakt zagadkowego przepłacenie jednego z koncertów. Faktycznym organizatorem była firma założona przez bliskiego współpracownika premiera Tuska - dziś jednego z głównych oponentów Schetyny. Ta historia nie jest tylko bezkrytycznie podawaną plotką, bo o wydanych w dziwny sposób pieniądzach rozmowy toczyły się wśród członków władz Europejskiego Centrum Solidarności - formalnego organizatora uroczystości.
Schetyna będzie się bronił i mścił. Zapewne nie na Tusku, jemu też zależy, żeby obecny premier został prezydentem. Będzie mścił się na podwładnych Tuska, co też poważnie będzie osłabiało Platformę (Piotra Gursztyn „Dziennik” 7.10.2009).

To nie jest kopniak, ale na pewno jest degradacją Schetyny, dotychczasowego człowieka nr 2 w PO. Co więc zyska i czy w ogóle zyska Tusk przez ten manewr dopiero zobaczymy.


Tusk nie ożywi politycznego trupa Platformy Obywatelskiej

Józef Zawadzki w swoim blogu (onet.pl, 6.10.2009) pisze, że nawet Tusk , z cudów znany, nie ożywi politycznego trupa Platformy Obywatelskiej.
Pisze, że żywotność tej partii właściwie była tworem medialnym, sondażowym, a jednocześnie była rzeczywistą niszą , w której różni tacy zapamiętale kręcili lody mniemając, że nikt tego nie widzi, nie zobaczy. Za sprawą CBA zobaczyliśmy, choć i wcześniej wiadomo było o różnych, przynajmniej podejrzanych sprawach członków partii rządzącej. Ale teraz balon pękł i okazało się, jak wiele nieczystości zawierał.

Żeby reputację odbudować, trzeba ją najpierw było mieć. Wypadku wyborczego z 2007 roku nie nazywałbym reputacją. Dlatego PO rządzi wcale nie dzięki niej, bo naprawdę jej nigdy nie miała. Co zatem Premier chce (teraz) odbudowywać? Zapowiedział, że w ramach tejże odbudowy trzeba sięgnąć do „całej prawdy”. Czy ma nią być to, że poleci paru ministrów i Chlebowski?...
Czy Platformę może ktoś ograł od środka?
Wcale bym się nie zdziwił, wszak buławę nosiło tam paru. A Szef co? Hm, albo udawał, że tego nie widzi, albo nie chciał widzieć wiedząc, że nie jest w stanie nic zrobić, mając nadzieję, że katapultuje się na prezydencki fotel. Ale zabrakło, na szczęście, czasu. Balon PO pękł i teraz wielu siebie pyta : dlaczego tak dałem się zwieść?


PO nie wybrnie z tej afery

Przedstawiciel w tej sprawie wielu Polaków – Zbigniew Hołdys, wokalista, muzyk, kompozytor i instrumentalista, poeta, dziennikarz, grafik oraz autor scenariuszy filmowych, komentując aferę hazardową wielu polityków PO, mówi „Dziennikowi” (6.10.2009): "W naszej polityce nic mnie już nie zdziwi" - powiedział Dziennikowi.pl Zbigniew Hołdys. "Sięgnęliśmy poziomu szamba"
Platformie trudno będzie wybrnąć z tej afery z twarzą. Na lśniącej karoserii Tuska zostanie wstrętna rysa. W dodatku nie zrobił jej żaden żul. Lobbing w polityce jest bezsprzecznie naganny, dlatego wcale nie dziwi mnie spadek poparcia dla PO.
I tak Polacy zareagowali zachowawczo. W normalnych warunkach taka afera wyrzuciła by partię w kosmos na co najmniej dwie kadencje. No, u nas tak nie będzie... Dzisiejsza polityka jest odrażająca. Nikt przy zdrowych zmysłach nie chce mieć z tym szambem nic wspólnego. Dodatkowo daje o sobie znać przetrzebienie elit intelektualnych. Zostali ci, którzy zostali...

Red. Piotr Gursztyn z „Dziennika” ("Premier churchillowskim optymistą" 7.10.2009) także uważa, że: „Cokolwiek się stanie, to Platforma i tak osłabnie... (Odnośnie Platformy Obywatelskiej i rządu) sondaże leciały w dół od dawna. Afera przyspieszy tę erozję”.

Wersja do druku

Lubomir - 16.10.09 10:23
Wrzeszczący niedojda czy niemiecki szpieg?. Tak często myśli się o ludziach, którym tajemniczo nic nigdy 'nie wychodzi', wtedy kiedy sukces wydaje się być pewny. Widać jakiego rozmachu zaczyna nabierać gospodarka Krajów Niemieckich, podczas gdy w Polsce za sprawą międzynarodowych i 'swoich' sabotażystów - upada wszystko, co przez stulecia i dziesięciolecia stworzyli Polacy. Zdradzieckie kanalie na każdego mają przygotowanego 'haka'. Widać nad tymi 'hakami' pracuje cały potencjał intelektualny jakiegoś nierozpoznanego wrogiego państwa. Wrogowie mają 'haka' na tego co krzyczał: 'Kiedy przyjdą podpalić twój dom Polskę, bagnet na broń, trzeba krwi...'.Mają również 'haka' na tego, co zachęcał młodych Polaków do podejmowania coraz ambitniejszych zadań słowami - 'Młodości, ty nad poziomy wzlatuj!...'. Jednego potrafią ogłosić sowieckim agentem a drugiego żydem. Jest to sprawdzony sposób, by Polacy odsunęli się od nich, niczym od trędowatych. Tacy sąsiedzi przy pomocy satanistycznego bełkotu potrafią sterować naszą świadomością i zachowaniami. Ich z Polakami nie wiąże logika serca, ani braterskie przebaczenie. Ich religią jest zabijanie każdego przejawu narodowej miłości i jedności pomiędzy Polakami.

Wszystkich komentarzy: (1)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

24 Kwietnia 1784 roku
Zmarł Franciszek Bohomolec, polski komediopisarz, publicysta (ur. 1720)


24 Kwietnia 1945 roku
Oddział ppor. Mariana Berciaka ps. "Orlik" rozbił siedzibę POBP w Puławach. Uwolniono 107 więźniów


Zobacz więcej