Piątek 19 Kwietnia 2024r. - 110 dz. roku,  Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 29.11.08 - 14:06     Czytano: [2408]

Granica patriotyzmu Jarosława Kaczyńskiego

W obszernym wywiadzie udzielonym „Rzeczpospolitej” „Na prawo od nas tylko ściana” (21.11.08. s. A16 – A17), szef kluczowej partii opozycyjnej, a poprzedni premier rządu Jarosław Kaczyński, przedstawił swoją partię Prawo i Sprawiedliwość i siebie samego jako gwarantów patriotyzmu w polskiej polityce. Misją działalności jego i jego partii ma być integracja narodowa Polaków, co przeciwstawia implicite dezintegracyjnej narodowo polityce rządu Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej. Kontrapunktem podkreślającym wręcz wyłączność patriotyzmu jego ugrupowania, jego samego oraz jego brata, prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego, jest dezawuowanie potencjalnej kandydatury w przyszłych wyborach prezydenckich Polski Rafała Dudkiewicza, obecnego prezydenta Wrocławia, „sprawą hali 100-lecia bitwy pod Lipskiem we Wrocławiu”, choć podejrzewam, iż podobnie jak ja niewielu wie o co tu chodzi.

Pan Jarosław Kaczyński jest czołowym polskim politykiem III Rzeczypospolitej od 1989 roku, odgrywając w niej czasem wręcz pierwszorzędną rolę. Ustawiał bowiem wraz z bratem Lechem Kaczyńskim wektory polityczne i gospodarcze tejże Rzeczypospolitej, od sławnego parasola ochronnego nowej „Solidarności” nad planem transformacji ustrojowej George’a Sorosa i Jeffrey’a Saksa (tzw. plan Balcerowicza) poczynając. Ostatnio zaś pośrednio i bezpośrednio kierował przez dwa lata rządem RP, nie przeprowadzając żadnej istotnej ustrojowej zmiany, która zwiększyłaby codzienną skuteczność i efektywność działania polskiego aparatu państwowego, ograniczałaby samowolę i zwiększyłaby służebność tego aparatu od sądów i prokuratur poczynając, a na samorządach i ministerstwach kończąc, czy wreszcie ukróciłaby codzienną korupcję przede wszystkim w stosunku do „znajomych i krewnych królika”, w tym partyjniactwo w łupieniu zasobów tego państwa na każdym szczeblu władzy i sprowadzaniu obywateli do roli tubylców w swej własnej ojczyźnie, nie mówiąc o pojedynczych przypadkach ich grabienia, jak w wypadku Romana Kluski, czy mordowania, jak w wypadku rodziny Olewników. I już wręcz jest śmiesznie i tragicznie, gdy w sytuacji degradacji intelektualnej i wychowawczej polskiej edukacji, gdzie przez dwa lata rządów p. J. Kaczyńskiego, jedyne co wymyślono to obowiązkowe mundurki szkolne, stwierdza on, że „oświata powinna być nastawiona na przekazywanie wartości patriotycznych…” Dodajmy więc – systemowo intelektualnie i wychowawczo upośledzanym masom polskich dzieci i młodzieży.

A że język części posłów Platformy jest „obraźliwy, grubiański, po prostu chamski” i rząd Donalda Tuska również podtrzymuje „miękki” charakter polskiego państwa i jego dezintegracyjne skutki społeczne i narodowe, to co to ma wszystko do rzeczy, jaką jest niezdolność PiS oraz p. J. Kaczyńskiego do stworzenia państwa narodowego rozwoju cywilizacyjnego, potwierdzona wręcz miałkością intelektualnych wywodów w samym wywiadzie.

Oprócz wszakże widocznej w samym wywiadzie nędzy intelektualnej patriotyzmu p. J. Kaczyńskiego, czai się tam jeszcze jego ukryta nędza moralna. Otóż p. J. Kaczyński, zarówno będąc premierem, jak i będąc obecnie szefem opozycji, posiadał i posiada w rękach możliwości budowy polskiego państwa nowej generacji. Trzymał poprzednio i trzyma nadal „złoty róg” w postaci możliwości zmiany rdzenia charakteru państwa, decydującego o jakości elit politycznych sprawujących władzę w państwie.

Przyczyny bowiem charakteru polskiego państwa są strukturalne a nie koniunkturalne i wynikają z faktu zasadniczej fasadowości polskiej demokracji na wszystkich jej szczeblach i jej płytkiego charakteru. Demokratyczne procedury podejmowania najważniejszych decyzji dotyczących polskiego państwa i gospodarki, okazywały się być, choćby tylko w badanych przez sejmowe komisje specjalne, fasadą dla rzeczywistych ośrodków władzy i rzeczywistych nieformalnych oraz nielegalnych sposobów podejmowania kluczowych decyzji. Polski parlament z jego demokratycznymi procedurami okazał się być w sposób znaczący atrapą demokratycznej i parlamentarnej władzy, za którą kryją się nielegalne i niewidzialne ośrodki decyzyjne. Prace tych komisji ujawniły, że za fasadą demokracji ukrywała się faktyczna władza o dominującym charakterze oligarchicznej sieci – polskiej oligarchii finansowo-politycznej. Ta sieć panowania o nieformalnym charakterze sprawowana jest za pośrednictwem podporządkowanych elit politycznych, administracyjnych, menadżerskich i sądowniczych w samym państwie, a także poszczególnych jego segmentów, jak choćby służby specjalne. I podobne sieci rozciągają się na szczeblach niższych, aż pod gminę i powiat. I to one, dzięki zasadniczej fasadowości polskiej demokracji, sprowadzają obywateli do roli tubylców.

Istotą tej fasadowości, a zarazem ustrojowym mechanizmem jej reprodukcji jest, tak skwapliwie a celowo, zapisana w Konstytucji z 1997 roku partyjna ordynacja wyborcza do Sejmu, zwana proporcjonalną. Odbiera ona obywatelom bierne brawo wyborcze, ponieważ uniemożliwia obywatelom samodzielny start w wyborach do Sejmu bez pośrednictwa partii J. Kaczyńskiego, D. Tuska, W. Pawlaka i J. Napieralskiego. Uniemożliwia tym samym wyłonienie autentycznych elit politycznych i skazuje nas wszystkich na domniemany „patriotyzm”, „prawicowość”, „lewicowość” czy ”ludowość” PiS, PO, PSL i LiD, które jakie są, każdy widzi. I formalna łatwość obalenia tej ustrojowej bariery cywilizacyjnego już rozwoju Polski, a jak się niebawem okaże również źródła przyszłej katastrofalnej nieudolności radzenia sobie Polski z globalną recesją gospodarczą, jest w zasięgu ręki. Wystarczyłoby formalnie poprzeć deklarację PO o zmianie ordynacji wyborczej i wprowadzeniu jednomandatowych okręgów wyborczych. A byłoby jej trudno w takiej sytuacji wycofać się, choć nie sądzę by nie próbowała tego wówczas uczynić.

I zarówno p. J. Kaczyński, jak i pozostali liderzy partii politycznych dobrze o takich skutkach obecnej ordynacji wiedzą, a publiczne milczenie od blisko 20 lat na temat najważniejszego elementu każdej demokracji, jakim jest ordynacja wyborcza, jest tylko potwierdzeniem tezy, iż w kulturach manipulacyjnych najważniejsze jest to o czym się milczy. J. Kaczyński milczy, gdyż wie, że wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych wyrzuciłoby na śmietnik historii całą polską klasę polityczną, łącznie z jego ze wszech miar patriotyczną formacją, a jego samego sprowadziłoby do właściwych wymiarów intelektualnych i moralnych jego patriotyzmu. I tu też przebiega granica jego patriotyzmu.

Wojciech Błasiak
Dąbrowa Górnicza, 21 listopada 2008

Wersja do druku

Ryziel - 28.12.08 6:47
Temu kto w konstytucji umieścił ordynacje wyborczą należy sie nagroda Nobla
Temu co wymyślił aby wybierać prezydentów miast burmistrzów itp w wyborach powszechnych też bym przyznał nagrodę
W pierwszym wypadku nigdy w tym parlamencie nie zajdzie sie 3/5 posłów aby zmienić konstytucje. To wszystko jest pic dla hołoty
A w drugim wypadku prezydent miasta dobiera sobie klikę i rządzi odwołać go nie sposób, chyba żeby był wampirem, a radni mogą sobie palcem w bucie pokiwać , bo on rządzi a nie oni To mi sie podoba a szczególnie jak ta klika rządząca mówi nam o demokracji a za plecami śmieje sie Polakom w nos.A prezydent co zapala świeczkę w jarmułce to szczyt hipokryzji

krakus - 26.12.08 18:12
Boże! swoją Mocą spraw by ta część Rodaków otumanionych przez Wałęsę wreszcie zrozumiała jak nas okłamywał i co czyni to do dzisiaj. Oświeć tą część Rodaków słowem Prawdy i zawróć ich z drogi kłamstwa,bałwochwalstwa,kultu jednostki.Wszak obalenie komuny to zwycięstwo 10 mln.rzeszy Solidarności,a nie wyświęconej przez Kiszczaka i Jaruzelskiego jednostki kultu.Nie pozwól profanować Wizerunku N.M.P.na klapie marynarki takiego pseudokatolika z zakonspirowaną biografią,dziwnym pochodzeniu niepolskim,tajemniczą emigracją do USA ojca czy brata.
Spraw by przybywało na tym Forum Patriotów w stylu p.Lubomira i innych,a Redakcji KWORUM wytrwania w publikacji prawdy,w zwalczaniu zakłamania
i wszelkiej nieprawości.

Lubomir - 09.12.08 20:19
Jaką kanalią okazał się opóżniony w rozwoju, głupio-mądry chłopek z Popowa - Wałęsa. To oszust pomagający w przekształcaniu Polski nie w żadną Drugą Japonię, ale - w Bangladesz, Tybet lub Saharę. To oszust dopingujący przekształcenie narodu wolnych twórców i producentów, w kolonialnych, bezczynnych, pozbawionych aspiracji tubylców. Grający ideologiami nierób, idealnie wpisuje się w plejadę antypolskich szkodników.

wiarusy - 05.12.08 21:35
Nastały ciężkie czasy cwaniactwa ,obłudy i egocentryzmu.Trzyma się stare porzekadło "daj mi władzę a cię usadzę".Obiecanki i cuda przedwyborcze zamieniono w oszukiwanie i mamienie wyborców.Wyprzedaż stoczni,majątku Narodu ,przymusowe szkolenie antymoralne dzieci i młodzieży ,zwane rodzinnym ,zamykanie kopalni i import węgla ,likwidacja cukrownictwa i import cukru ,likwidacja zakładów pracy,szpitali,poradni zwłaszcza grużliczych a grużlica się rozszerza,itp.itd.Miejsca mało aby wypisać.Zaplanowano ,że Polska ma liczyć 15 milionów ludności i ten cel realizują.Patriotyczną lekturę wycofano w szkołach wprowadzając w jej miejsce antypolską.Antypolonizm trwa w Polsce i na świecie.Nikt nas nie obroni ,jeśli sami tego nie uczynimy.!Do dzieła Rodacy!

Zebedeusz - 04.12.08 16:16
Każdy myślący człowiek zgodzi się z autorem, demokarcja w Polsce jest tylko fasadą. Faktyczne decyzje zapadają w tajemniczych kręgach. Wiele ważnych spraw publicznych jest objęte tajemnicą państwową. Ordynacja wyborcza gwarantuje sprawowanie władzy przez tych samych starych wyjadaczy. Nikt niezależny nie ma szans by zostać kandydatem na posła. O wszystkim decydują partie. Co to za demokracja jak o traktacie pozbawiającym Polskę resztek suwerenności narodu decyduje jedna osoba (prezydent) tak jak w czasach PKWN W. Wasilewska. Pod tym względem Tusk i Kaczyński niczym się nie róznią, grają w tej samej drużynie.

Wszystkich komentarzy: (5)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

19 Kwietnia 1882 roku
Zmarł Charles Robert Darwin, twórca teorii ewolucji biologicznej (ur. 1809)


19 Kwietnia 1995 roku
W Oklahoma City dokonano zamachu bombowego. Zginęło 167 osób.


Zobacz więcej