Piątek 19 Kwietnia 2024r. - 110 dz. roku,  Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 27.02.08 - 11:34     Czytano: [1976]

Dział: Godne uwagi

Integracja przez podział!

Podziękujmy głupim. Gdyby nie oni, reszta z nas nie mogłaby odnieść sukcesu.
To spostrzeżenie Marka Twain, jak ulał, pasuje do naszych czasów. Sukces premiera, niestety, Tuska i jego wybrańców uzależniony jest od takich właśnie ludzi. Głupich, po prostu.
O Tusku, tak jak o niemieckim kapralu, nie warto mówić, ale zainteresował mnie sukces pana Sikorskiego. Za nic nie mogę zrozumieć jego postępowania i rozmaitych, sprzecznych ze sobą, deklaracji. A, ponieważ nie głosowałem na niego, i na PO, oczywiście także, więc mogę się uważać, za, przynajmniej nieco mądrego. Tymczasem pan Sikorski wprowadza mnie w stan załamania.

Oto polski minister spraw zagranicznych, w dniu ogłoszenia niepodległości, przez Kosowo, mówi, że nie ma zdania w tej sprawie i czeka na dyrektywy z Brukseli. No to jak to? Unia ma decydować, co może powiedzieć polski minister? Czy będąc w Unii nie możemy już mieć własnego zdania? A może minister Sikorski ma, jednak własne, zdanie, ale się z nim nie zgadza?

Prawie wszyscy unijni wielcy są za islamizacją regionu bałkańskiego i akceptują pozbawienia słowiańskiej Serbii, jej historycznego terytorium, więc Polska także.
Rząd podjął decyzję o uznaniu państwa Kosowo, a jego minister spraw zagranicznych oznajmia, że złożył taki wniosek, mając na uwadze stabilizację na Bałkanach!
Nie rozumiem. Przecież każdy wie, że akceptacja Kosowa to właśnie jest destabilizacja tego regionu. Każdy wie, że takie państwo stanie się utrzymankiem Unii i ogromnym niebezpieczeństwem dla Europy. Ci binladeni z Kosowa już krzyczą o „wielkiej Albanii”
Sikorski zapomniał, że prawie całe władze tego „państwa” składają się z terrorystów, członków terrorystycznej, islamskiej organizacji albańskiej, bestialsko mordujących, na oczach świata, Serbów. Jeśli zaś, nie wie o tym, to nie powinien być ministrem.

Po tej kuriozalnej wypowiedzi, jakby jednym tchem mówi, że Polska wyśle do Belgradu misję polityczną, w celu „utrzymania perspektywy europejskiej dla Serbii”. To, jakby, kontynuacja genialnej wypowiedzi Tuska - przedstawiciel polskiego rządu, delegowany do Serbii, ma ją przekonać, że „Serbia ma nie tylko obrońców poza UE, ale, że także w samej UE są państwa, w tym tak duże, jak Polska, które chętnie wspomogą Serbię.”

Czyli, Polska przykłada rękę do grabieży rdzennie serbskich ziem, i jednocześnie mówi, że chce z nimi rozmawiać, by ich wspierać.
Sikorski dalej: „Chcemy Serbów utwierdzić w tym, jak wiele sympatii do nich jest w Polsce i w tym, że celem decyzji, które podjęliśmy, ma być przyspieszenie zabliźnienia się ran, pozostałych na Bałkanach. (…) Wydaje mi się to dobry pomysł.”
A mnie się tak nie wydaje.
Jego też zdaniem, Polska chce, by proces, którego kamieniem milowym jest niepodległość Kosowa, zakończył się integracją obu krajów.!!!
Toż to filozofia w stylu Wałęsy – jestem za, a nawet przeciw. Trudne to bardzo do pojęcia.
Polska, zdaniem Sikorskiego, popiera odebranie Serbii całej jej historycznej prowincji po to, by zintegrować oba kraje: Serbię i Kosowo!

To, do prawdy zdumiewająca bezczelność i zakłamanie. A może tępota i buta.
Najgorsze jest to, że Serbowie i świat przyjmuje tę wypowiedź, jako stanowisko całej Polski.

To jest skandal.
Ponieważ Polski Naród nie ma w swym kraju, żadnej mocy sprawczej, opozycja powinna natychmiast zażądać odwołania takiego ministra. Przynajmniej jego, a może i samego premiera, niestety, Tuska.

CARL

Wersja do druku

Janusz - 27.02.08 20:55
.. nie ma juz Rzeczpospolitej Polskiej - sa tylko na pewnej przestrzeni europy rzadzeni przez kogo?- jeszcze- Polacy. Ciekawe jak dlugo?

Błotniak z Bronnej Góry - 27.02.08 14:30
MOWA TRAWA

Retoryka najemnika Sikorskiego bierze się z natchnionej mowy przywódcy PiS-owskiej zatopionej armady, marszałka polnego i admirała warzywnych ogródków, primo voto Kaczyńskiego Jarosława.

Przecież nie będzie pan wynajęty minister, po przeszkoleniu na motorowe prawo jazdy z koszem, tak dobry i pożyteczny dla każdego rządu PRL-bis, udawać, że czarne jest czarne, a białe jest białe.

Dlatego powiada ten logik, że rozbiór Serbii nie może być traktowany jako precedens!
Nawet Talleyrand dostałby sraczki!

Wszystkich komentarzy: (2)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

19 Kwietnia 1995 roku
W Oklahoma City dokonano zamachu bombowego. Zginęło 167 osób.


19 Kwietnia 1899 roku
Zmarł Stanisław Kierbedź, konstruktor mostów (ur. 1810)


Zobacz więcej